...Mi przypomina się w takich przypadkach pewien fracuski akademik z końca XVIII w. (o ile pamiętam), który twierdził coś w stylu: "Kamienie spadające z nieba? Choćby jakiś spadł mi pod nogi i tak bym w to nie uwierzył"...
Czytałem "Zakazaną archeologię", i rzeczywiście wiele faktów tam opisanych jest zastanawiająca. Pomijając już nawet dziwne artefakty sprzed mld lat, to nawet "zwykłe" znaleziska kości pradludzkich znajdowane w "nieswoich" warstwach budza zainteresowanie. Szczególnie, że nie były to jakieś pojedyncze przypadki...