Uwielbiałem RAC dopóki nie zaczęto mieszać do niego country, do dziś lubię od czasu do czasu sięgnąć po stare kapele jak English Rose, Indecent Exposure, czy wczesny Bohse Onkelz i mniejsza o teksty w tej muzyce, jak zresztą w każdej, najważniejsze są emocje
Stuart pisał zajebiste teksty, szczególnie w czasach gdy Skrewdriver grał punkrocka i bardzo pozytywnie wypowiadał się o Polakach ...właśnie za walkę z komuną, a co do polskich bandów to można zarzucać niektórym braki warsztatowe ale nie Honorowi, który jest po prostu niesamowity, czy Konkwiście, której nie lubię i nie cenię (może z wyjątkiem pojedynczych utworów), ale której warsztatu odmówić nie można.
PS. Przy okazji: czy "towarzysze" wiedzą, że w nagaraniu pierwszej oficjalnej płyty Konkwisty brał czynny udział któryś z tych narkomanów z dżemu?!
PS 2. Czy apolityczny streetpunk to np. Midgard Soner, Triglav, Jinx, Awantura, Exploited i Steelcapped Strength?
PS 3. Nie jestem rasistą, faszystą ani nic w tym rodzaju, żeby nie zaczynać durnych dyskusji