Autor Wątek: Otwarte Mistrzostwa MORDHEIM klubu Treasure Hunters 2006  (Przeczytany 40288 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline MiSiO

Otwarte Mistrzostwa MORDHEIM klubu Treasure Hunters 2006
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 22, 2006, 08:51:39 am »
Czy ja wiem [na razie myślę o ratingu 86 - mało?]. Moje bandy mają zawsze niskie ratingi. Takie lubię. Niezależnie czy to Dwarfy, Aveland czy CotP. System turniejowy pozwala skutecznie grać takimi badami więc sobie gram. :p Tylko jaki to ma związek z tematem? ;)?

Cytuj
Sam kiedyś Michale wspominałes nie raz na temat sprwiedliwości w tym systemie.


Mówiłem. Jednak odnosiło się to bezpośrednio do samych zasad gry. Tu musi być sprawa zbalansowana. Nie do pisania zasad turniejowych. oMTH zawsze było klimatyczne. Podobno uwielbiasz klimatyczne gry. Nie tylko ty zresztą. Dlatego regulamin nie jest z serii: bez punktów hobby, skirmish, wyrdstone hunt, skirmish, occupy, skirmish. Bez zasad dodatkowych.

Offline Mistrz wałków :)

Otwarte Mistrzostwa MORDHEIM klubu Treasure Hunters 2006
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 22, 2006, 11:22:36 am »
Widzę że łatwo się nie zrozumiemy :(.
Zawsze twierdziłeś ze turnieje i system ich punktacyjny powinnienen być idealistycznie sprawiedliwy. I nagle takie szleństwo ze zmianami.
Wcześniejsze turnieje twojego pomysłu były standardowe.. Nie nazywajmy ich klimatycznymi.

Założenie turnieju mi się bardzo podoba. Lecz jako gracz widzę że faforyzowana jest grupa kilku band. Mógłbym niemarudzić i zagrac swoimi beastmenami (norsmen), lecz tego typu zwycięstwa mnie nie bawiłą, dlatego podnosze głos..

Tego typu zasady godne są kampani luźnyxh gier. Natomiast turniejowe rozgrywki muszą być nieco zbalanasowane.

Cytuj
Moje bandy mają zawsze niskie ratingi.


Chyaba już zapomniałeś o czasach gdy grałeś kislevem lub skavenami w okolicach 110-120 ratingu :lol:
Kamil. (miszczu)

Offline Ushabti

Otwarte Mistrzostwa MORDHEIM klubu Treasure Hunters 2006
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 22, 2006, 11:31:42 am »
40gc. za leczenie może być, może to i lepsze niż ceny zwykłego medyka. Zresztą to nie jest leczenie, tylko przerzut (o ile dobrze pamiętam). Cos takiego już gdzieś było i poszukam jaką miało cenę... Trzeba będzie Town Cryer`y znów przeszukać i nieoficjalne zasady ;)

Co do doboru losowego to dowcip polega na tym, że zasady tworzenia band zostały zrobione tak, żeby samo ich złożenie już dawało równe szanse, dlatego gra się oficjalnymi, zrównoważonymi bandami. Taki sposób przydziału faworyzuje lekko słabszych graczy i tych grających niskimi ratingami na "underdog" (u mnie zawsze wynosi 66 i rozumiem, że z większością grałbym na underdog`u), sęk w tym, że w turnieju po prostu ciężko by było wam wprowadzić odpowiednią metodę jego przeliczania pewnie (rozumiem). Uwierz, że jeśli ktoś sobie chce popykać klimatycznie, to nie chce mieć przez to jakichś forów, bo potem łatwo o jakieś przytyki ze strony reszty.

Poza tym weź pod uwagę, że gdy spotka się dwóch graczy słabych i jeden z nich bez problemu rozpyka drugiego, który krasnalami po prostu z drugiego piętra skakał to nagle traktujesz ich tak samo jak dwóch graczy dobrych, z których zwycięzca musi się naprawdę napocić, żeby wygrać a i tak za to słono płaci. W ten sposób dobry gracz ma 0 punktów za przegraną, słaby bo grał ze słabym ma 18. Dowcip polega na tym, żeby sobie poradzić niezależnie od sytuacji, a nie żeby to sytuacja ułatwiała grę. Pełna randomizacja wyłoni najlepszego, inaczej zrobicie tylko maskowany system pucharowy, w którym po prostu ci, którzy się wykruszyli mogą sobie jeszcze troszkę pograć...

Co do zasad szaleństwa skoro je wprowadzać to bezpośrednio z TC, bez modyfikacji. Nawet jak będą zupełnie głupie mówisz że takie są i nie chciałeś nikogo faworyzować ;)

Jeśli chcesz dać trochę zabawy klimaciarzom dorzuć kolejne źródło punktów na zasadzie konkursu na "największego rzeźnika". Trzech herosów spośród wszystkich band o największej ilości ofiar na koncie daje swojemu graczowi dodatkowe punkty do klasyfikacji końcowej. Jeśli jakiś koleś grający 5 modelami będzie miał wszystkich trzech może ładnie podskoczyć w tabeli ;)

Co do pogody możesz ograniczyć się do k6:
1-3 - normal
4-5 - mżawka
6 - ulewa
Najlepiej rzucane raz na wszystkie bitwy w danej kolejce.
Brak wyładowań. Rozumiem dostać piorunem na łące na wzgórzu łysym jak łeb skinhead`a, ale w mieście wszystkie pioruny i tak będą w wieżę ratuszową albo świątynną trzaskać...
url=http://www.najmita.net]Serwis społeczności Mordheim[/url]

Offline MiSiO

Otwarte Mistrzostwa MORDHEIM klubu Treasure Hunters 2006
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 22, 2006, 12:02:09 pm »
Cytuj
Co do doboru losowego to dowcip polega na tym, że zasady tworzenia band zostały zrobione tak, żeby samo ich złożenie już dawało równe szanse, dlatego gra się oficjalnymi, zrównoważonymi bandami. Taki sposób przydziału faworyzuje lekko słabszych graczy i tych grających niskimi ratingami na "underdog"


Nie wygrywasz dodatkowymi punktami EXP. W turnieju wygrasz jak dostaniesz najwięcej pkt z gry. Granie np. 9 Averlandu na 17 orków daje niewielkie szanse na wygraną i tylko +1 exp z UNDERDOG'a. :(

Nikt nie ma forów w tym systemie. Grają ze sobą 9ki, 13ki, 17ki ... a potem najlepsi gracze z bandami o najbardziej zbliżonych ratingach. Nie ma forów. Każdy by się ucieszył jakby dostał przeciwnika z 2x mniejszą ilością modeli. +1 exp. nie rekompensuje porażki.

Cytuj
Poza tym weź pod uwagę, że gdy spotka się dwóch graczy słabych i jeden z nich bez problemu rozpyka drugiego, który krasnalami po prostu z drugiego piętra skakał to nagle traktujesz ich tak samo jak dwóch graczy dobrych, z których zwycięzca musi się naprawdę napocić, żeby wygrać a i tak za to słono płaci. W ten sposób dobry gracz ma 0 punktów za przegraną, słaby bo grał ze słabym ma 18.


Nie. Jak wygrasz 3 gry to grasz z kolesiem, który wygrał 3 gry. Z każdą grą trafiasz na trudniejszego przeciwnika. Ten, co skalał krasnalami z 5 piętra po 1-2 grach trafi na drugiego takiego co z 5 piętra skacze orkami.

Pełna random'alizacja całkowicie wypaczy turniej. Promować będzie 17ki orków, 15ki skavenów i wszystkie bandy "na ilość". Jak mówiłem. Underdog nie rekompensuje straty 18 punktów w sytuacji gdy po prosty 9 modeli nie jest w stanie pokonać 17tu. Szczególnie gry bandy nie są rozwinięte.

Cytuj
Co do zasad szaleństwa skoro je wprowadzać to bezpośrednio z TC, bez modyfikacji.


Cały numer polega na tym, ze ja je tylko uściśliłem i dopisałem takie bandy jak CoC, którego wcześniej nie było. Dosłownie drobne poprawki. Nie można dawać dziurawych zasad do gry. Numer z faworyzowaniem polega na tym, że chłopaki mają podejrzenia, że poprawiłem coś pod siebie gdy ja właśnie lekko wyrównałem [patrz osłabiłem] odporność CotP na te zasady.

Cytuj
Jeśli chcesz dać trochę zabawy klimaciarzom dorzuć kolejne źródło punktów na zasadzie konkursu na "największego rzeźnika". Trzech herosów spośród wszystkich band o największej ilości ofiar na koncie daje swojemu graczowi dodatkowe punkty do klasyfikacji końcowej. Jeśli jakiś koleś grający 5 modelami będzie miał wszystkich trzech może ładnie podskoczyć w tabeli


Nie doliczymy się pod koniec turnieju ... zresztą trochę to podpakuje właśnie CotP czy CoC. Bandy do walki z kilkoma mocnymi modelami.  Chyba zupełnie nie zrozumieliście. To ma być TURNIEJ z elementami "bardziej klimatycznymi niż zwykle". To nie jest "dzień klimaciarza", bo nie uwierzę, że ludzie nawet klimatyczne rozpiski zrobią [jeśli tak to w pewnych turniejowych granicach - takich będzie sporo]. To jednak nie kampania w Bard'dzie. Niech każdy gra jak uważa. Klimatycznie bądź nie. Mi zależało jedynie na tym aby regulamin miał klimat odpowiadający pewnemu okresowi w historii Mordheim. Aby pewne jego zasady pozwalały się wczuć.

Ushabti - ale jesteś na wyładowania cięty :P Niech zgadnę - grasz konswerowanymi brodaczami?

Dzięki za komentarz.

P.S.
Naznaczony pozwala ZIGNOROWAĆ wynik rzutu w tabeli Poważnych Zranień.

Są może jakieś elementy, które oceniacie pozytywnie? Jak scenariusze i najemnicy? Jakieś sugestie? Poza oczywiście leczeniem?

Offline Mistrz wałków :)

Otwarte Mistrzostwa MORDHEIM klubu Treasure Hunters 2006
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 22, 2006, 01:16:56 pm »
Jeszcze raz Michale..
Nikt nie Twierdzi że zrobiłęs ten turniej pod siebie. ZAUWAZYLIŚMY TYLKO NIEZBITY FAKT, IŻ TE ZASADY SA ZŁE NA TURNIEJOWE ROZGRYWKI, PONIEWAZ FAFORYZUJA W EWIDENTNY SPOSBO, GRUPE PEWNYCH BAND!!
Kamil. (miszczu)

Offline Ushabti

Otwarte Mistrzostwa MORDHEIM klubu Treasure Hunters 2006
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpień 22, 2006, 04:31:58 pm »
Cytuj
Ushabti - ale jesteś na wyładowania cięty :P Niech zgadnę - grasz konswerowanymi brodaczami?

Skąd... na 4 modele 2 Slayerów nie może nosić zbroi i macha tylko krasnoludzkimi toporkami (z chęcią zrobiłbym je gromrilowymi, ale mnie nie stać ;) )
Sęk w tym, że pancerze i tak rzadko się pojawiają więc szkoda dodatkowo za nie karać (u siebie je daję, bo jesli nie kupię w lustrii ich na starcie potem mam do zakupów tylko lekkie zbroje :( ). Dodatkowo nie rozumiem jak tarcza może dodatkowo wpływać na siłę pioruna! To mnie najbardziej ciekawi.

Co do underdoga, w jednym z TC (nr 8 bodaj, Designer`s Cut) dodano propozycję wsparcia od pracodawcy w postaci jednego szeregowca przeciw tej bandzie i wymogu niedecydowania się na dobrowolne routy do czasu wyjścia spod psa. Skoro to taka rzadka sytuacja może to jest rozwiązanie namawiające do mniej liczebnych band?

Co do wszystkiego co do tej pory napisałem to to i tak są propozycje więc jako organizator turnieju masz prawo stwierdzić, że i tak ci nie odpowiadają. Battlowcy nie burzą się nawet na cmentarze wielkości 2"x2" czy rzeki o mostach szerszych niż dłuższych i to trzech na polu bitwy... (a rzeki mają tyle cali, że skaveni mogą je przeskakiwać :P - pozdrowienia dla graczy WFB!).
url=http://www.najmita.net]Serwis społeczności Mordheim[/url]

Offline Mistrz wałków :)

Otwarte Mistrzostwa MORDHEIM klubu Treasure Hunters 2006
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpień 22, 2006, 04:53:49 pm »
Mi osobiście tez przypadł do gustu pomysł z pełnym losowaniem.
Raz juz go zresztą spróbowalismy :).
A ratingi nie dokonca sa wymiernym sposbem oceniania sił band. Przykład Ostlandu który majac zaledwie 9 modeli musi sie ścierac z Orkami (wspomniana 17) I nie ma nic prawie strzeleckiego jak w przypadku averlandu!!
Pozatym z moim 10 osobowym averlandem nie straszne mi orki ani nawet beastmeni w liczbie 13!.

Natomiast rozpiski o niskich ratingach sa przeważnie wytwórstwem osób niedoswiadczonych (np. 10 skawenów bez procy i bez ratraka których z dziecinną łatwoscią Misiu wystrzelałes na turnieju swoim averlandem stojac na budynkach) lub kilmaciazy "ala" Ushabti!
Dalej tacy przykładowi possesed zadko wychodza ponad 90 ratingu a ich power w kombacie często przewyższa resztę band w tym systemie.
Jestem za pełnym losowaniem!! W przyszłości :)
Kamil. (miszczu)

Offline MiSiO

Otwarte Mistrzostwa MORDHEIM klubu Treasure Hunters 2006
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpień 22, 2006, 05:01:50 pm »
Dodatkowy koleś to też żadna pociecha :D Zresztą jest różnica między dodatkowym beast'em z W2, a np. verminkinem :D hehe Nie wiem czy miałeś możliwość grania na turnieju w systemem doboru par TH? Ja mogę tylko ze swojej strony powiedzieć, że 99,9% graczy było zadowolonych [nie mogę wykluczyć, że ktoś nie był]. Oczywiście system ma jedną małą wadę - nie sprawdza się do końca przy mniej niż 10 graczach. Jednak wtedy i tak jest mniej "przykrych" par niż podczas losowania. Mówić "przykre" mam na myśli gracza z kilkoma zaledwie punktami w klasyfikacji z czołową 3ką.


Cytuj
ZAUWAZYLIŚMY TYLKO NIEZBITY FAKT, IŻ TE ZASADY SA ZŁE NA TURNIEJOWE ROZGRYWKI, PONIEWAZ FAFORYZUJA W EWIDENTNY SPOSBO, GRUPE PEWNYCH BAND!!


Faworyzacja [zasady szaleństwa] jest tak niewielka, że nie ma w ogóle znaczenia [szczególnie, że zasady szaleństwa mają klimatycznie urozmaicić grę]. U CoC i CotP jedynie Opętani [2 modele] są całkowicie odporni. W myśl zasad reszta herosów juz wogóle nie jest! Mowa o mutantach i brutalach [częściowa odporność stronników jest mało znacząca.]. Do tego sami magowie szybciej niż jacykolwiek herosi będą testować na Szaleństwo. W końcu rzucają mroczne czary kilka razy w turze... a to zdarza się o wiele częściej niż otrzymywanie krytyków [kto pcha magów do walki?!] czy otrzymanie trafienia trucizną! Jednym słowem - ja nie widzę różnicy. Jedynie grający Undead'ami są właściwie całkowicie odporni. Połowa bandy jest immune to psychology. Dregi i necromanta to jedyne modele częściowo odporne. Ghoul'e nie są odporne ale nie są też herosami. W każdym razie nie od razu.

Jednym słowem - gdzie tu ewidentne faworyzowanie? To takie samo faworyzowanie jak granie occupy ... dwarfami. Nikt nie mówi o faworyzowaniu rywala wolnej bandy. Nikt też nie był przeciwnikiem scenariusza "walka o most". który pojawił się kiedyś na turnieju. Mimo, że wiele band po prostu zostało odstrzelonych [Razem z Sebą z przyjemnością odstrzeliliśmy, tracąc może 1 model, najpierw CotP + CoC a na następnym turnieju CoC+Skaven]. Kamilu. Czy wyobrażasz sobie demona w ludzkiej skórze, który "szaleje" i zaczyna się zachowywać jak kurczak? ;)

P.S.
Wiem, że fluff'a jeszcze nie ma w scenariuszach ale mniej więcej można już załapać nastrój turnieju. Zasady szaleństwa są dodatkiem do zasad i nie będą miały jakoś wielkiego wpływu na grę [odwrotnie proporcjonalny wpływ do ilości zajmowanego miejsca w regulaminie]. Trochę się dziwię, że o scenariuszach ani o najemnikach nikt... nic ...

Offline Ushabti

Otwarte Mistrzostwa MORDHEIM klubu Treasure Hunters 2006
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpień 23, 2006, 10:50:21 pm »
Cytat: "MiSiO"
Do tego sami magowie szybciej niż jacykolwiek herosi będą testować na Szaleństwo. W końcu rzucają mroczne czary kilka razy w turze...

Hmmm... może teraz wyjdę na ignoranta, ale już w jakims innym temacie też widziałem dyskusje na temat kombosów z rzucanych czarów... i choć się starałem jak diabli nigdzie nie widziałem, żeby mag mógł rzucać więcej niż jeden czar na rundę, za to z tego co pamiętam z RPGa rzucenie czaru zajmowało całą rundę i koleś rzucający czar nie może strzelać z broni strzeleckiej i w ogóle... wiem, że od tego jest temat o zasadach i sorki za offtop, ale skąd wzięliście możliwość czarowania kilka razy na rundę?!?
url=http://www.najmita.net]Serwis społeczności Mordheim[/url]

Offline Ludwik

Otwarte Mistrzostwa MORDHEIM klubu Treasure Hunters 2006
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpień 23, 2006, 10:58:55 pm »
Cytat: "Ushabti"
wiem, że od tego jest temat o zasadach i sorki za offtop, ale skąd wzięliście możliwość czarowania kilka razy na rundę?!?


... jest taka umiejętność, testujesz wytrzymke i możesz rzucić dwa czary w turze, a jak test Ci nie wyjdzie to ... nie pamietam :oops:
pozdro

Offline Ushabti

Otwarte Mistrzostwa MORDHEIM klubu Treasure Hunters 2006
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 24, 2006, 11:52:39 am »
O umiejętności wiem, ale z waszych dyskusji często wnioskuję, jakbyście czasem po kilka czarów na rundę walili jednym magiem dopóki jeszcze jakieś zostały i mają zasięg... Ale to może tylko moje paranoje ;)

Wracając do tematu regulaminu:
- rozumiem, że mimo tego, iż katastrofa dopiero co nastąpiła wszystkie wymienione bandy zdążyły dojechać nawet z Kislevu i nie ma co do nich ograniczeń
- w żaden sposób nie zmienia się dostępność towarów, koszt utrzymania ani trudność szukania pomocy w związku z tym, że obrzeża na razie są niezoganizowanym zbiorowiskiem uchodźców?
url=http://www.najmita.net]Serwis społeczności Mordheim[/url]

Offline MiSiO

Otwarte Mistrzostwa MORDHEIM klubu Treasure Hunters 2006
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 24, 2006, 03:31:39 pm »
Cytuj
Hmmm... może teraz wyjdę na ignoranta, ale już w jakims innym temacie też widziałem dyskusje na temat kombosów z rzucanych czarów... i choć się starałem jak diabli nigdzie nie widziałem, żeby mag mógł rzucać więcej niż jeden czar na rundę, za to z tego co pamiętam z RPGa rzucenie czaru zajmowało całą rundę i koleś rzucający czar nie może strzelać z broni strzeleckiej i w ogóle... wiem, że od tego jest temat o zasadach i sorki za offtop, ale skąd wzięliście możliwość czarowania kilka razy na rundę?!


Oczywiście się "przejęzyczyłem". Chodzi o rzucanie kilka razy w grze. Co do umiejętności to kilka razy ja miałem. ba rdzo przydatna [szczególnie jak szaman/mag ma t4 lub więcej]. Choć akurat dla maga CotP wolę +1 do wyniku rzutu 2D6.


Cytuj
- rozumiem, że mimo tego, iż katastrofa dopiero co nastąpiła wszystkie wymienione bandy zdążyły dojechać nawet z Kislevu i nie ma co do nich ograniczeń
- w żaden sposób nie zmienia się dostępność towarów, koszt utrzymania ani trudność szukania pomocy w związku z tym, że obrzeża na razie są niezoganizowanym zbiorowiskiem uchodźców?


... widzę, że szalejesz. :D Dopuszczone bandy są wymienione. O zmianie cen też nie ma informacji :D

Oczywiście, że okres dni/tygodni po uderzeniu komety jest okresem wielkiego chaosu ale w Mordheim nie ma okresów spokojnych. :D Dlatego jedynymi odczuwalnymi zmianami związanymi z niedawną katastrofą są zasady szaleństwa, pożarów [te mogą płonąć całe tygodnie - nawet kislevici zdążą - chociaż można po prostu założyć, że akurat jechali na jarmark do Mordheim sprzed kataklizmu, gdy zastała ich ... kometa :P]. Oczywiście również 2 nowych najemników.

Offline Mistrz wałków :)

Otwarte Mistrzostwa MORDHEIM klubu Treasure Hunters 2006
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 24, 2006, 03:48:32 pm »
Cytuj
Oczywiście się "przejęzyczyłem". Chodzi o rzucanie kilka razy w grze. Co do umiejętności to kilka razy ja miałem. ba rdzo przydatna [szczególnie jak szaman/mag ma t4 lub więcej]. Choć akurat dla maga CotP wolę +1 do wyniku rzutu 2D6.


Gdyby nie fakt ze nie ma akademckich skillów  :lol:

Wracając do faworyzowania band to CoC nie tylko że mało bohaterów odczuwających szaleństwo, to w dodatku awansowani baestmeni (najczęstrzy widok awansów na bohaterów) też są na to szaleństwo odporni. :) I to jest ta DROBNA niesprawiedliwość.
Kamil. (miszczu)

Offline MiSiO

Otwarte Mistrzostwa MORDHEIM klubu Treasure Hunters 2006
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 24, 2006, 03:42:26 pm »
Kto mówi, że tylko chodzi o Orki i Beasty? :D Można mieć człowieka z T4. Można mieć dowódcę-Opętanego-maga z T6 :D

CoC --> CotP? :p

Awansowani herosi ... najpierw trzeba wyrzucić awans! 2 ostatnie turnieje miałem to szczęście ale to nie jest reguła. Co powiesz o herosie flagellant'cie, ruffian'ie czy nawet halflingu [Ld8]. Co powiesz o bandzie beastów?! ZUPEŁNIE odporna. 100% odporności. Mnie to np. wogóle nie przeszkadza. Tak jak to, że CoC i Beasty dostały dostęp do najemnika.
Ze zasady będą miały równie duży wpływ na wynik turnieju jak pogoda. Jednym słowem szczątkowy. Prawdę mówiąc pogoda ma może mieć teoretycznie większy ograniczając bandy strzeleckie czy do walki  w najbardziej istotnym momencie.  

Nie jest to, jak napisałem znacząca "niesprawiedliwość". Nie możesz Kamilu, pisać kolejny raz tego samego i kolejny raz bez argumentów na poparcie swojego zdania. Nie wspomnę już o braku pomysłu na zmianę. Ja się wysiliłem i opisałem jak to z mojego punktu widzenia wygląda. Nie wyobrażam sobie Opętanego udającego kurę lub bojącego się wyjść z ukrycia. Jeśli tak bardzo Ci zależy mogę zmienić zasady na częściową odporność ale wydaje mi sie to zupełnie bezsensowne. Najbardziej korzystne zasady szaleństwa są dla Undead'ów. Rozumiem, że o CotP mówimy tylko dlatego, że zakładasz, że nimi będę grał  ;)

Offline Zielony

Otwarte Mistrzostwa MORDHEIM klubu Treasure Hunters 2006
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 25, 2006, 09:35:44 am »
Panowie trudno napisać regulamin nie faworyzując "czegoś" zawsze bedzie cos mocniejsze! ile razy na turnieju dostaje scenariusz szybkościowy  gonie moimi dwarfami... a raz mam cos obronić i tu czuje sie dobrze. Moim zdaniem Misio wykonał kawał dobrej roboty, opisal sie chłopak jak... ;)
Jak dla mnie mnóstwo OK!
IMP  :O

 

anything