trawa

Autor Wątek: Dział powitań, czyli kto tu zagląda :) vol2.  (Przeczytany 98850 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ijon Tichy

  • Słynny gwiazdokrążca.
  • Moderator
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Dział powitań, czyli kto tu zagląda :) vol2.
« Odpowiedź #1440 dnia: Wrzesień 23, 2006, 09:55:30 pm »
Cytat: "Ryba"
Nie bylo slubu koscielnego tylko cywilny.

To hała... Nudy i syf...
Uśmiechaj się, zawsze! ;)

Offline Dreadorus Maximus

Dział powitań, czyli kto tu zagląda :) vol2.
« Odpowiedź #1441 dnia: Wrzesień 23, 2006, 09:56:37 pm »
Jak to przed chwilą powiedział kumpel, co dzwonił zza oceanu:

Cytat: "Lachu"
konkubinat brzmi fajnie, bo chętnie pożyłbym sobie w grzechu
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Ryba

Dział powitań, czyli kto tu zagląda :) vol2.
« Odpowiedź #1442 dnia: Wrzesień 23, 2006, 09:57:29 pm »
Cytat: "Monkey10_PL"
Ale alkochol był? Muzyka była? Food był? Czyli wszystko w normie jeśli tak ;)  :roll:
Ostatnio chyba 3 lata temu na weselu byłem :o


Alkohol byl - nie pilem - ale moja siora ktora ma lat 16 pila  :shock:  :shock:

Food byl, muza z radia ale byla. Ale nie wiem czy tance byly, bo wczesniej wyjechalismy. Foodu bylo sporo :lol:

Ale to bylo wszystko na dworze, na ogrodzie, nie ma w ogole takich tradycji jak w polsce, np. rzucanie muszki i welonu  :(

Offline Dreadorus Maximus

Dział powitań, czyli kto tu zagląda :) vol2.
« Odpowiedź #1443 dnia: Wrzesień 23, 2006, 09:59:04 pm »
Cytuj
Frey kurdę, forum NGE odwiedzisz, ale o S2 już nie łaska napisać?

I nie tłumacz się brakiem weny, bo uznam, że zwyczajnie nie potrafisz odpowiedzieć.
Ech, jaka tania prowokacja...
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline @

Dział powitań, czyli kto tu zagląda :) vol2.
« Odpowiedź #1444 dnia: Wrzesień 23, 2006, 10:00:22 pm »
Dread, już drugi raz coś o innym dziale powitań mowisz, a jak tam miało by być? :o

Offline steelie

Dział powitań, czyli kto tu zagląda :) vol2.
« Odpowiedź #1445 dnia: Wrzesień 23, 2006, 10:03:12 pm »
Cytat: "Dreadorus Maximus"

I nie tłumacz się brakiem weny, bo uznam, że zwyczajnie nie potrafisz odpowiedzieć.
Ech, jaka tania prowokacja...

Po tym, jak Krova próbował mnie przekonać do podpowiedzenia mu, jaką grę dałem w "Skąd ten screen?" stwierdzeniem "Pewnie nie wiesz!" twoja prowokacja wydaje się niezwykle subtelna ;)

Offline Frey Ikari

Dział powitań, czyli kto tu zagląda :) vol2.
« Odpowiedź #1446 dnia: Wrzesień 23, 2006, 10:03:40 pm »
Cytuj
I nie tłumacz się brakiem weny, bo uznam, że zwyczajnie nie potrafisz odpowiedzieć.
Ech, jaka tania prowokacja...

No może jutro albo i nie lepiej w poniedziałek bo jutro grill jest...

Offline Dreadorus Maximus

Dział powitań, czyli kto tu zagląda :) vol2.
« Odpowiedź #1447 dnia: Wrzesień 23, 2006, 10:07:43 pm »
Cytuj
Dread, już drugi raz coś o innym dziale powitań mowisz, a jak tam miało by być?


To, co się tu dzieje jest lekką przesdadą. Temat pełni rolę wentyla bezpieczeństwa, żebyście nie spamowali w innych tematach. Zbyt rozpasany spam tutaj owocuje na przykład zaśmieceniem "Chobbitsów".
Forum to nie czat.

Nie planuję zamykania tematu na dzień, czy liczenia ilości zanków w poście. Jak na razie zwyczajnie liczę na Waszą współpracę. Zawsze Was chwalę, że mam grzecznych userów na 14 i 53, którzy sami siebie pilnują i większych problemów nie ma i zależy mi na utrzymaniu twgo wizerunku.

Jutro idę do pracy, a potem na piwo z pewną piękną niewiastą i nie będę miał jak moderować. Dlatego zwracam się z prośbą, by po osiągnięciu 100 strony powstrzymać się od wpisów oraz nie zakładac kolejnego tematu. Potraktujcie to jak moderatorskie zalecenie. Chcę zobaczyć jak sobie poradzicie.
Cytat: ryceros
Lubię wejśc na jakiś topik i zamiast rzeczowej dyskusji czytać kłótnie i durne docinki.

Offline Ijon Tichy

  • Słynny gwiazdokrążca.
  • Moderator
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Dział powitań, czyli kto tu zagląda :) vol2.
« Odpowiedź #1448 dnia: Wrzesień 23, 2006, 10:11:41 pm »
:/ Do wyra mnie gonią...
Dobranoc...


Ale jeszcze tu wrócę :badgrin:
Uśmiechaj się, zawsze! ;)

Offline Ryba

Dział powitań, czyli kto tu zagląda :) vol2.
« Odpowiedź #1449 dnia: Wrzesień 23, 2006, 10:12:54 pm »
Cytat: "Ijon Tichy"
:/ Do wyra mnie gonią...
Dobranoc...


Ale jeszcze tu wrócę :badgrin:


Dobranoc  :lol:

Wracaj bo trzeba dobrnac do 100 strony  :lol:

Offline @

Dział powitań, czyli kto tu zagląda :) vol2.
« Odpowiedź #1450 dnia: Wrzesień 23, 2006, 10:16:06 pm »
A własnie Dread, będziesz się bawił w scalenie tego działu z 1szą edycją? :roll:

Cytat: "Kuba"
:/ Do wyra mnie gonią...
Dobranoc...


Ale jeszcze tu wrócę  :badgrin:


Idź spać! :roll:  :o

Cytat: "Konserwa Rybna..."
Wracaj bo trzeba dobrnac do 100 strony

Może przykampimy, i jak nie będzie Dreada w nocy to zrobim 101 stron? ;)

Offline Ryba

Dział powitań, czyli kto tu zagląda :) vol2.
« Odpowiedź #1451 dnia: Wrzesień 23, 2006, 10:19:36 pm »
Cytat: "Wredny Małpiszon"

Może przykampimy, i jak nie będzie Dreada w nocy to zrobim 101 stron? ;)


Nie, bo się czas rundy skończy. Ale ogólnie dobry pomysł :lol:

Offline @

Dział powitań, czyli kto tu zagląda :) vol2.
« Odpowiedź #1452 dnia: Wrzesień 23, 2006, 10:23:21 pm »
Cytat: "Dreadorus Maximus"


Jutro idę do pracy, a potem na piwo z pewną piękną niewiastą i nie będę miał jak moderować. Dlatego zwracam się z prośbą, by po osiągnięciu 100 strony powstrzymać się od wpisów oraz nie zakładac kolejnego tematu. Potraktujcie to jak moderatorskie zalecenie. Chcę zobaczyć jak sobie poradzicie.


S-H-I-T :cry:

I nici ze 101 stron ;)  :roll:

Idę do TV, a Ryba, ty jesteś zapuszkowany więc "Don't call me Wredny Małpiszon"  ;)

Offline Ryba

Dział powitań, czyli kto tu zagląda :) vol2.
« Odpowiedź #1453 dnia: Wrzesień 23, 2006, 10:25:40 pm »
Cytat: "Monkey10_PL"

Idę do TV, a Ryba, ty jesteś zapuszkowany więc "Don't call me Wredny Małpiszon"  ;)

Why, i don´t understand you Wredny Małpiszon  :lol:

Offline Miyamoto Hachimaro

Dział powitań, czyli kto tu zagląda :) vol2.
« Odpowiedź #1454 dnia: Wrzesień 23, 2006, 10:36:58 pm »
Mikołaju,
ja wcale nie czepiam się słówek. Naprawdę. Moje pytanie było czysto żartobliwe i wbrew pozorom odnosiło się do ostatniego postu Twojego autorstwa. Tyle że nim skończyłem pisać swoją wiadomość, Ty dodałeś kolejną. Stąd wzięła się pomyłka i wynikające z niej nieporozumienie. Przepraszam za niepotrzebne zamieszanie i krowiaste posty.

Ijonie,
jedynym celem, dla którego wypowiadam się na forach internetowych, jest nadzieja na przynależenie do społeczności, którą będę w stanie polubić i która będzie w stanie polubić mnie. Czego niestety nie potrafiłem dotąd osiągnąć w realnym życiu. Przepraszam za patos. Jeżeli zaś faktycznie nikt by mnie tu nie lubił, nie pozostałoby mi nic poza opuszczeniem tego miejsca.

Monkey,
w sumie całkiem ciekawy przykład, przynajmniej z mojego punktu widzenia. Jako że odwykłem od matmy, rozpocząłem dla zabawy jego rozwiązywanie. Tyle że w międzyczasie zaczytałem się w Młocie na czarownice i lekko się z mą pomocą spóźniłem. Przepraszam za opieszałość i lenistwo, którego nie jestem się w stanie pozbyć. Pozwolisz, że zaprzestanę sprawdzania jakości rozwiązania moich przedmówców, ufając ich zdolnościom matematycznym.

steelie,
popieram Cię w obronie Nikolasowego avatara żywcem z T&J - kreskówkę bardzo lubię, a avatar też mi się bardzo podoba, toteż żałuję, że go zmienił. Poza tym, cieszę się, że przypadł Ci do gustu mój avatar. Wbrew pozorom jednak nie jest wypruty z uduchowienia, ma przenośny sens i drugie, a może i trzecie dno. Gejami określa samych siebie wielu homoseksualistów, eksponując tym samym swoją odmienność. Samo słowo znaczy "wesoły", co ma się oczywiście kojarzyć z rozwiązłością seksualną i brakiem umiejętności. Z ww. powodów staram się od pewnego czasu unikać tego terminu w określaniu własnej orientacji...

Dreadzie,
z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że odwiedziłeś już kiedyś ten gejowski klub. Osobiście, wielką niechęcią darzę podobne miejsca i wolałbym nigdy nie przekraczać ich progów. Wynika to przede wszystkim z mojej natury i podejścia do seksu, który traktuję w pierwszej kolejności jako wyraz uczuć do drugiej osoby, a także wrodzonego romantyzmu i skłonności do monogamii. Niestety, wśród osób nieheteroseksualnych podobne poglądy są rzadkością.

Krovo,
wspomniałem już o pierwotnym znaczeniu angielskiego słowa "gay". Pomyśl, jak się ono ma do charakteru Saska. To jest właśnie trzecie dno mojego avatara. Na szczęście, w przeciwieństwie do niego na nadmiar fanek nie narzekam - wśród dziewcząt jestem niepopularny niemal tak bardzo, jak wśród facetów.

Pozdrawiam serdecznie
A.

P.S. Insynuacji dotyczących moich rzekomych awansów do Dreada pozwolę sobie nie skomentować. Nie dość, że mam kogo innego, to jeszcze on kompletnie nie jest w moim typie. Gdybym miał wybierać, to zdecydowałbym się z tego forum na... a nie powiem.

P.P.S. Małpo, Dreadzie, proszę, nie podjudzajcie Freya... Już tak pięknie i cicho było... Dyskusje w temacie o S2 i podobnych nie mają żadnego sensu poza Waszym popisywaniem się elokwencją i wyższością intelektualną nad Freyem. Lepiej namówcie go do wypowiedzi w mniej ścisłym temacie, takim, w którym będzie potrafił się wykazać.

P.P.P.S. Ja na szczęście w Survie już odpadłem, nie muszę kombinować, jak by tu przeżyć i martwić się, ile to kulek tym razem dostałem. Zaleta bycia miłym. Prawda, steelie?

P.P.P.P.S. Ja tam ślubu kościelnego brać nie będę. Nawet jeśli z jakiegoś powodu zwiążę się z kobietą, to nie jestem katolikiem i związek zawrę tylko cywilny. A i tak ważne jest tylko to, co się naprawdę czuje...

P.P.P.P.P.S. Dreadzie nasz, któryś jest w moderatorni, święć się nick Twój, przyjdź administracja Twoja, bądź ban Twój - jako na nick, tak i na IP, moderowanie swoje daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze osty, jako i my odpuszczamy na naszych forach, i nie wódź nas na pokuszenie, ale załóż nam nowy spam-topic. Amen.

Póki co odchodzę od kompa. Dobranoc wszystkim. Miłego jutrzejszego dnia życzę. Trzymajcie się jakoś beze mnie. Zdravim!
A.


Klasyka to to, co wszyscy chcieliby przeczytać i czego nikt nie czyta. – Mark Twain

 

anything