Steelie, masa kasy i cicików. ofiar dla mackowatych potworów z ciemności i zieleni moderatorskiej do końca Twych dni
dodatkowo lodów na patyku, słońca w umiarze i kwaśnych deszczy na podwórko wroga
no i własnego osobistego kółeczka adorujących panienek, które będą robić tak:
Mirando... ja już sie wyrwałam wcześniej, więc tak ogólnie to wiesz co i jak :P
a dzisiaj:
teatrzyk zielona szyszka ma zaszczyt przedstawiać:
"Przedsięwzięcie nader karkołomne z biszami w roli głównej"
Występują:
Bisze (ogólnie)
Random bisz
Szafa
Kurtyna
szafa skrzypi drzwiamiSzafa:
skrzyp. niech wyjdą bisze!
bisze wychodzą parami, kłaniają się publiczności szafa skrzypi z ulgi, bo tłok ją od środka rozpieraRandom Bisz:
panowie, zechciejcie zauważyć, iż sa urodziny Mirandy. Proponuję sztukę nowoczesną z elementami arobacji
Bisze (ogólnie):
ładują się jeden na drugiegoKurtyna:
wszystkiego najlepszego!
po czym
opada.