Autor Wątek: Gwiezdne refleksje  (Przeczytany 260424 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Inquisitor_Matematicus

  • Gość
Gwiezdne refleksje
« Odpowiedź #60 dnia: Czerwiec 24, 2007, 10:22:57 am »
Cytat: "Ribald"
Ciekawe czy nazwę Bendu gdzieś wykorzystano, sam nie zlokalizowałem


Nie wykorzystano. Całkowicie zniej zrezygnowano, bo "Jedi-Bendu" za długo brzmi i nie zaciekawie ;)

Offline Ribald

Gwiezdne refleksje
« Odpowiedź #61 dnia: Czerwiec 24, 2007, 10:14:49 pm »
http://pl.wikipedia.org/wiki/Korelia

Cytuj
Korelia to planeta z uniwersum Gwiezdnych wojen, ojczyzna niesławnych Korelian, m.in.

    * Hana Solo
    * Wedge'a Antillesa
    * Garma Bela Iblisa


Hyhy
Wojny między zwolennikami Imperium i Republiki również na wiki : )
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

Offline Ribald

Gwiezdne refleksje
« Odpowiedź #62 dnia: Czerwiec 25, 2007, 05:32:06 pm »
Znalazłem wreszcie przewodniki po broni i po pojazdach. To teraz się fachowa terminologia pojawi w podsumowaniach :D

Tym sposobem mam chyba wszystkie: postacie, planety, chronologia, broń, pojazdy. Był jakiś jeszcze ?
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

Offline Ribald

Gwiezdne refleksje
« Odpowiedź #63 dnia: Czerwiec 27, 2007, 02:28:49 pm »
Cytuj
Kilka miesięcy temu na aukcji skonfiskowanych sprzed laty przedmiotów spostrzeżono pojazd bardzo przypominający ten z filmu "Gwiezdne Wojny: Nowa nadzieja". Nie, to nie był oryginalny X-34, którym Luke Skywalker jeździł do Tosche Station, czyli pojazd używany podczas zdjęć w 1975 roku Tunezji. Ale było to niemniej interesujące znalezisko - ten czerwono-biały śmigacz, tak bardzo podobny do tego z filmu, był...reklamą Coca-coli z początku lat 80-tych. Jest to przerobiony Volkswagen Chassis, który wykorzystywano przy ważnych wydarzeniach, uroczystościach i paradach. Oczywiście wszystko odbywało się zgodnie z prawem: Coca-cola w latach 1977-1985 miała podpisaną licencję z Lucasfilm. W czasach prequeli taką licencję przejęła PepsiCo, lecz chyba jednak nigdy nie zbudowali oni swojego własnego landspeedera.



Bastion
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

Inquisitor_Matematicus

  • Gość
Gwiezdne refleksje
« Odpowiedź #64 dnia: Lipiec 09, 2007, 06:55:52 pm »
Cytuj
Znany w świecie mody twórca marki Ecko (słynny biały nosorożec na czerwonym tle), projektant mody Marc Ecko zaprezentował nową limitowaną kolekcję ubrań inspirowaną Gwiezdnymi Wojnami. Wszystkie ubrania zostały projektowane za pozwoleniem i przy wsparciu Lucasfilmu, tak więc bardzo widoczne są nawiązania nie tylko do stylistyki samych filmów, ale też i chociażby szkiców koncepcyjnych. Te ubrania to mieszanka stylu ulicznego i SW: mandaloriańska zbroja Boby Fetta to bluza z kapturem, a za podstawę t-shirtu robi jeden z pierwszych projektów mistrza Yody. Kolekcja wydana z okazji 30-lecia sagi będzie dostępna do kupienia jedynie w specjalnie wyselekcjonowanych sklepach.
   
     
   
   
 


Bastion.

Offline Ribald

Gwiezdne refleksje
« Odpowiedź #65 dnia: Lipiec 23, 2007, 06:05:15 pm »
http://blogs.starwars.com/pablog/134

Blog niejakiego Pablo Hidalgo z ciekawostkami różnej maści i sensu
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

Offline Ribald

Gwiezdne refleksje
« Odpowiedź #66 dnia: Sierpień 01, 2007, 09:10:42 pm »
Cytat: "Bastion"
W najnowszym, majowym podsumowaniu wyników popularności serwisów tematycznych odwiedzanych przez polskich internautów, które oparte jest na badaniach Megapanel PBI/Gemius, Gildia.pl zajęła 20 miejsce w kategorii "Informacje, publicystyka, media".
Informacja ta ma znaczenie dla fanów SW, ponieważ w portalu tym znajduje się również dział poświęcony Gwiezdnym Wojnom: starwars.gildia.pl.

Na tej stronie można znaleźć dodatkowe informacje o rankingu.

Gratulujemy oraz życzymy dalszych sukcesów i rozrastania się działu Star Wars.


Od siebie dodam, że również sobie tego życzę :P
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

Inquisitor_Matematicus

  • Gość
Gwiezdne refleksje
« Odpowiedź #67 dnia: Sierpień 08, 2007, 09:54:21 am »
Cytuj
Onegdaj, kiedy słońce było jeszcze bogiem, pouczyliśmy Was o winie produkowanym przez Lucasa, jak Prometeusz nauczył ludzi rozpalać ogień.

Dziś historia się powtarza. W przyszłym tygodniu zostanie rozpoczęta sprzedaż Chardonnay z 2005. Po podaniu tajemniczego hasła BACTA13 cena zamawianego wina zostanie obniżona o 1/10 pierwotnej wartości.


ICO

Inquisitor_Matematicus

  • Gość
Gwiezdne refleksje
« Odpowiedź #68 dnia: Sierpień 11, 2007, 11:28:17 am »
Cytuj
Siła Casimira mityczną Mocą, czyli lewitacja już wkrótce!

Lewitacja technicznie możliwa do wytworzenia? W przyszłości będziemy mogli unosić się, jak Bond na jetpacku, czy Sokół Millennium na repulsorach?

Najtęższe głowy naszego globu twierdzą, że... TAK!
Okazuje się bowiem, że najbardziej spiczaści z jajogłowych pracują nad technologią która pozwoli ludziom unosić się jak gołębica pod sufitem, o czym w Nemocnice na kraji mesta często mówił dr Strosmajer.

Naukowcy dowodzą, że "moc" istnieje. Niestety taka "nowotrylogijna", bardziej midichlorianowata. Spaja ona molekuły, które tworzą ciała i obiekty. Tę niesamowitą właściwość nazywają Siłą Casimira. Badacze ze Zjednoczonego Królestwa starają się odwrócić mechanizm SC, tak by doprowadzić do odpychania się molekuł. W pierwszej kolejności sprawi to zmniejszenie tarć w nanomaszynach, natomiast w dalszej perspektywie wielce niewykluczone, iż pozwoli przedstawicielom naszego dumnego gatunku lewitować.

Ten skomplikowany mechanizm ma 'zatrybić' po zastosowaniu specjalnych obiektywów, które odwracają SC, tym samym powodując wzajemne odpychanie przedmiotów zamiast przyciągania. Kolejnym celem jest poszukiwanie rozwiązania problemu regulowania sił przyciągania i odpychania, ono bowiem stanowi kluczowy element w eliminacji tarcia w działaniu nanomaszyn. Wspominane obiektywy działają także na większych odległościach, co jest optymistyczną przesłanką, do twierdzenia, że pewnego dnia lewitowanie będzie kontrolowane nawet z odległych miejsc.
Być może postęp dzieje się właśnie na naszych oczach.


ICO

Inquisitor_Matematicus

  • Gość
Gwiezdne refleksje
« Odpowiedź #69 dnia: Sierpień 16, 2007, 10:51:26 am »
Cytuj
Istotą bycia fanem jest zbieractwo. Kolekcjonowanie wszelkiego typu stuffu i zapełnianie nim żywotnej przestrzeni kolejnych półek regałów przylegających do każdej niemal ściany to to, co fani i tygrysy lubią najbardziej. Jednak żeby podnieść swój geekowski prestiż pokaźną kolekcyją przydaje się wiedzieć co, jak i gdzie.

By wyjść naprzeciw fanów oraz ich portfeli wydawnictwo Collector Books prezentuje czwartą edycję SW Super Collector's Wish Book. Ten album liczący czterysta sześćdziesiąt cztery strony składa się z przeszło siedemnastu tysięcy zdjęć przedstawiających około pięćdziesiąt tysięcy skatalogowanych produktów. Iście tytaniczną pracę autor wykonał.

Dla ciekawskich 10 pedeefowych stron do obejrzenia.


ICO

Inquisitor_Matematicus

  • Gość
Gwiezdne refleksje
« Odpowiedź #70 dnia: Sierpień 16, 2007, 11:34:51 am »
Cytuj
Tylko dla prawdziwych mężczyzn i dla prawdziwych kobiet. Inni nie będą zainteresowani. Albowiem dziś obdarowujemy Was szczodrze linkami do gwiezdnowojennych kronik telewizyjnych poświęconych trudnej sztuce malowania i kreślenia.
Poniżej poszczególne filmiki. Warto tylko dodać, że na dowód zaufania dla lingwistycznych zdolności Naszych Drogich Czytelników nie pokusiliśmy się o tłumaczenie.

#3 Shapes & Objects
#4 Inking
#5 Wash Painting
#6 Opaque Painting


ICO

Inquisitor_Matematicus

  • Gość
Gwiezdne refleksje
« Odpowiedź #71 dnia: Sierpień 18, 2007, 10:26:06 am »
Cytuj
Masters Replicas w ciągu zaledwie 3 godzin sprzedało dziś 500 replik miecza świetlnego Luke’a Skywalkera z „Powrotu Jedi”. Była to druga wersja tego miecza z limitowanej, numerowanej serii z autografem Marka Hamilla. Jeden egzemplarz kosztował 525 dolarów.
Amy L. Blanchard z Master Replicas podziękowała wszystkim fanom w specjalnym liście. Wspomina w nim o zbliżającym się wygaśnięciu licencji SW i pisze, że był to ostatni miecz wykonany przez Master Replicas.





B.

Inquisitor_Matematicus

  • Gość
Gwiezdne refleksje
« Odpowiedź #72 dnia: Sierpień 19, 2007, 10:56:30 am »

Offline Ribald

Gwiezdne refleksje
« Odpowiedź #73 dnia: Sierpień 25, 2007, 07:02:08 pm »
Cytuj
Nie po raz pierwszy zwrócono uwagę na romansowy wątek z Nowej Trylogii.
I niestety znów jest to negatywna reakcja.

Jak podaje onet.pl:

Filmowy romans Natalie Portman i Haydena Christensena w obrazie "Gwiezdne wojny: Część II - Atak klonów" został uznany przez kinomaniaków za wyjątkowo nieprzekonujący.
W rankingu, którego liderami zostali Portman i Christensen, pojawili się także m.in. Ben Affleck i Jennifer Lopez, Catherine Zeta-Jones i Sean Connery oraz Tom Cruise i Nicole Kidman. Żadnej z par nie udało się w wiarygodny sposób zagrać płomiennego romansu, co fani kina "nagrodzili" lokatą na liście.

Oto pierwsza piątka "zwycięzców":
1. Natalie Portman i Hayden Christensen w filmie "Gwiezdne wojny: Część II - Atak klonów"
2. Ben Affleck i Jennifer Lopez w filmie "Gigli"
3. Keira Knightley i Orlando Bloom w serii "Piraci z Karaibów"
4. Madonna i Adriano Giannini w filmie "Rejs w nieznane"
5. Catherine Zeta-Jones i Sean Connery w filmie "Osaczeni"


Bastion



Hmm, nie no, nie był taki zły. Zazwyczaj go co prawda szybko przewijałem, ale  ;)
Skandalem jest zaś na pewno umieszczenie na takiej liście Zety Jones. Ona mogłaby mieć romans ze złotą rybką, a i tak bym się zachwycał :D
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

Offline Ribald

Gwiezdne refleksje
« Odpowiedź #74 dnia: Sierpień 25, 2007, 07:09:32 pm »
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam