Autor Wątek: Hellblazer  (Przeczytany 159134 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline freshmaker

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #405 dnia: Czerwiec 13, 2011, 08:15:24 am »
city of demons niestety potwierdza teorię o stopniowo obniżającym się poziomie serii. temat przewodni to odgrzewany kotlet w postaci demonicznej krwi jc. scenariusz poszatkowany i mało sensowyny. bad guye i ich motywy mało przekonujące. sceny przemocy maskują niemoc scenarzysty. graficznie mogło być ciekawie a wyszło miałko.
 
z niepokojem czekam na sierpniony trejd milligana.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline freshmaker

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #406 dnia: Październik 03, 2011, 05:49:48 pm »
jestem po sierpniowym bloody carnations. jest to najgorszy komiks z hellblazerem jaki czytałem od kilku lat. milligan nie ma pomysłu na serię - totalnym bezsensem i zapchajdziurą jest wrzucenie do komiksu postaci shade changing mana i motywu podróży w czasie. cały run obniżał poziom z trejda na trejd i osiągnął przysłowiowe dno.

na dokładkę rysunki bisleya niebezpiecznie zaczynają imitować corbena. okładki biza też bardzo nijakie ale w sumie trudno zrobić dobrą okładkę do tak słabej historii.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #407 dnia: Październik 06, 2011, 01:51:42 am »
kurcze, a nawet chcialem jakiegos HB Milligana sprobowac przeczytac, a imitowanie Corbena przez Bisleya to nie jest chyba problem, Bisley ma taki status, ze moze nawet Disneya imitowac i dalej bedzie w tym oryginalny ;)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline freshmaker

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #408 dnia: Październik 06, 2011, 05:29:02 am »
corbena bardzo lubie, zresztą jego hard time było niezłe. problem w tym że na niektórych kadrach constantine wygląda jak fred flintstone.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline freshmaker

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #409 dnia: Grudzień 03, 2011, 05:31:15 pm »
kupiłem sobie vertigo resurreced: shoot i bad blood ze względu na tematykę constantinea.

pierwszy zonk po rozpakowaniu przesyłki - to nie są tpb, tylko zwykłe zeszyty o większej objętości z reklamami w środku (w bad blood jest ich mało). drugi zonk to historia shoot - jest to tylko jedna z historii w tym zbiorku. nazwiska robią wrażenie: azzarello, lee, morrison itp. ale oprócz zeszytu ellisa są to raczej średnie dokonania.

zeszyt shoot - bardzo dobry, bad blood jeszcze nie przeczytałem. rzeczy raczej dla komplecistów,
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline Anonimowy Grzybiarz

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #410 dnia: Luty 16, 2012, 04:30:42 pm »
Możecie mi powiedzieć coś o następujących albumach:
Hard Time
Highwater
Black Flowers
Haunted
Rare Cuts
Staring at the Wall ?

Czytałem tylko to co wyszło po Polsku, mam możliwość kupienia powyższych albumów, który najlepiej? Pozdro!

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #411 dnia: Luty 16, 2012, 04:49:12 pm »
Tu masz pare recenzji:
Hard Time: http://www.kzet.pl/2004_07/tn_hard.htm
Highwater: http://kzet.pl/2011/11/hellblazer-highwater.html
"Black Flowers", "Staring at the Wall": http://www.kzet.pl/2009_04/tm_satw.htm

Rare Cuts to kilka niezwiazanych ze soba historii, m.in. Ennisa, Morrisona, Delano. Dosc udana antologia, ale nie do konca rozumiem doboru zeszytow, szczegolnie ze #11 jest powtorzony w innym trejdzie.

Haunted nie czytalem.
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline burberry

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #412 dnia: Maj 18, 2012, 09:27:56 pm »
Jestem po 2. tomie - "Strach i wstręt" i mam mieszane uczucia. Z jednej strony komiks wydaje się trochę znajomy (oczywiście przez wzgląd na duet autorów tego wydania zbiorczego, chociaż kreska Dillona zawiera znacznie więcej cieniowania i jest nieco bardziej surowa, mniej wygładzona), co może być nawet plusem; ponadto po drugim tomie mogę powiedzieć, że jako czytelnik oswajam się nieco z postacią Constantine'a, co tylko po "Niebezpiecznych nawykach" było dość trudne. Z drugiej zaś strony poza główną, tytułową historią, która jest swoją drogą co najmniej dobra i wciąga, ledwo przebrnąłem przez odcinek z urodzinami Constantine'a, zwłaszcza przy rysunku Dillona. W tytułowej historii mamy zaś wszystko: ciekawe, w kontekście wątku obyczajowego, choć nieco przewidywalne, zakończenie historii, zajebiście imho wpleciony motyw ze skinheadami i BNF w opowieści - co dodatkowo podnosi już na starcie walory "Strachu i wstrętu", no i mniej magii, a więcej hm... "Kaznodziei"?! Gabriel - nuda na maksa, płaskie i przewidywalne.

Rysunki trochę drażnią, to nie estetyczny Dillon, którego znałem, ale po przeczytaniu doszedłem do wniosku, jako czytelnik, że warto poznać jego styl, zanim stał się jakąś tam marką.

Podsumowując, pierwsza historia średnia, urodziny to naprawdę kiepścizna (poza motywem z kręconym lolkiem :) ), zaś tytułowy rozdział tomiku bardzo na plus. To tyle.

Co do samej serii, to ostatecznie nie jest dla mnie musiszmieć i jak będę miał okazję, to może sięgnę. Jest dużo ciekawszych rzeczy.

Bóg Cię kocha

Offline Death

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #413 dnia: Maj 19, 2012, 12:18:44 am »
Cały tomik uratował Potwór z bagien, który pojawił się na urodzinach  :biggrin:

Offline Julek_

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #414 dnia: Maj 31, 2012, 10:21:20 am »

Offline freshmaker

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #415 dnia: Lipiec 01, 2012, 08:15:11 am »
przeczytałem phantom pains. milligan osiągnął dno w tej serii w poprzednim tomie i konsekwentnie trzyma poziom. scenariuszowe uproszczenia i sztampowe pomysły na prawdę niskich lotów, ma się wrażenie że to marvel a nie constantine.

wszystko zamyka historia w której constantine trafia do więzienia - wyjątkowo prosta i nudna. na myśl od razu przychodzi fantastyczny hard time.

panie milligan, czas przekazać pałeczkę.
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline freshmaker

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #416 dnia: Październik 29, 2012, 05:27:34 pm »
devil's trenchcoat jest jeszcze gorsze niz phantom pains. nawiedzony plaszcz - co za bzdura!

do tego to co przeczytalem na wikipedii mnie dobilo:
Cytuj
As part of the DC universe reboot in September 2011, Peter Milligan started the new title Justice League Dark,   which will feature John Constantine as a prominent part of the team.   Milligan has explicitly stated that the continuity of the two series   will be mutually exclusive, and that there will now be a Vertigo John   Constantine, and a younger DC Comics Constantine
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline misio141

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #417 dnia: Październik 29, 2012, 07:53:32 pm »
devil's trenchcoat jest jeszcze gorsze niz phantom pains. nawiedzony plaszcz - co za bzdura!

do tego to co przeczytalem na wikipedii mnie dobilo:
hellblazera nie czytam, ale JLD jest przyjemne, pierwsza historia średnia, druga (rise of vampires) o wiele lepsza. Po tym prowadzenie serii przejął Lemire i tu jest tendencja rosnąca :)
Ass, gass and grass - nobody rides for free

Offline helsing

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #418 dnia: Listopad 08, 2012, 04:56:06 pm »
Seria Hellblazer pojawi się w lutym z numerem #300 na okładce, i będzie to ostatni zeszyt najdłużej wydawanego komiksu pod szyldem Vertigo. John Constantine powróci jednaj już miesiąc później w swojej własnej serii w nowym uniwersum DC Comics, jako część Nowej 52. Trochę szkoda, ale może uda się odświeżyć tę zacną postać i mam nadzieję że przetrwa w nowym świecie równie długo. [AP]
« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2012, 05:00:46 pm wysłana przez helsing »
日本語の勉強をしながら。。。
日本語能力試験三級を合格した!!! :D
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem." Mark Twain

Offline Roy_v_beck

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #419 dnia: Listopad 08, 2012, 10:44:11 pm »
Jakby to powiedzieć, chyba ich w tym DC pokrzywiło trochę... Liczę, że tytuł padnie jak najszybciej, bo co by nie kochać, niektórych rzeczy nie puszcza się w kategorii PG-13.
I will make you hate me, cuz you ain't me.
http://rvb-arts.blogspot.com/