trawa

Autor Wątek: Hellblazer  (Przeczytany 157392 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #180 dnia: Sierpień 17, 2008, 09:36:00 pm »
Kiedyś planowali wydać "Absolute Hellblazer" z najlepszymi historiami o Johnie,
I tam miał się "Shoot" pojawić.

Tak, jak nie ma Absolute'a, tak i Ellisowkiego "Strzału" nie ma.

Offline Koro

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #181 dnia: Sierpień 23, 2008, 07:12:44 pm »
Ciekaw jestem jakie historie zostałby wybrane do takiego wydania. Bo jak widzę to co kraj to inne preferencje co do scenarzysty. Angole wielbią Ennisa a bluzgają na Azarello. U nas odwrotnie. A co do Carey'a to już w ogóle słyszałem milion różnych opinii. A Wy jak w ogóle oceniacie run Delano? Mi nie podszedł coś.... :-?

Offline ljc

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #182 dnia: Sierpień 24, 2008, 11:27:52 am »
dobre, ale bez reweli - najsłabszy punkt to przeciętniackie rysunki, sama historia dobra, brudna taka i odpychająca, ale myk
Spoiler: pokaż
"sprzedaży"
niespecjalnie mnie przekonał - film fabularnie zdecydowanie lepiej mi jednak wszedł i wogóle świetny jest :)
tamtam!

Offline Koro

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #183 dnia: Sierpień 31, 2008, 01:52:13 pm »
Przeczytałem dzisiaj Niebezpieczne Nawyki w oryginale. Całkiem niezłe muszę przyznać. Mi podobało się o wiele bardziej niż Original Sins i Devil You Know. Zarówno scenariusz jak i rysunki są już znacznie mniej oldskulowe. i dobrze bo troche mnie to odrzucało of runa Delano. Nie zgadzam się z opiniami osób które uważają ten tom za beznadzieje. Teraz czas na Son of Man. Ktoś wie może jaki następny tom ma zamiar wydać Egmont? Mam nadzieje, że polecą chronologicznie z Ennisem czyli Bloodlines, tylko że to chyba trochę długie jest także pewnie tom by był dzielony :-? A film to beznadzieja totalna jak dla mnie...

Offline Koro

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #184 dnia: Wrzesień 14, 2008, 05:18:07 pm »
Azzarello w Hard Time jak dla mnie wymiótł. Widać naprawdę dużą różnicę pomiędzy rzeczami pisanymi przez Delano czy Ennisa a jego runem. Przez pierwszy tom jego serii po prostu się płynie. Przy poprzednich trochę się męczyłem, odkładałem, potem znowu wracałem. A Hard Time od początku do końca, bo historia jest naprawdę ciekawa. Z poprzednich tomów tak naprawde to spodobał mi się chyba tylko Son Of Man. Ciekaw jestem co zrobi Egmont. Prędzej byłem zwolennikiem wydawania po kolei tomów zaczynając od Dangerous Habits. Jednak teraz nie jestem pewien czy nie było by lepiej jakby wydali cztery tomy Azzarello, a potem Careya. Stare historie są rzeczywiście, w porównaniu do nowych słabiutkie.

Czytał ktoś może coś z nowszych rzeczy?
Denise Mine albo Diggle'a?
Ciekaw jestem jak seria wygląda obecnie

Offline burberry

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #185 dnia: Wrzesień 15, 2008, 11:40:14 am »
wiadomo, kiedy Egmont ma zamiar wydać kolejny tom Hellblazera?
Bóg Cię kocha

godai

  • Gość
Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #186 dnia: Wrzesień 15, 2008, 12:21:08 pm »
Pewnie w przyszłym roku, jak z każdym "amerykańcem" ;) Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.

Offline Wojtpil

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #187 dnia: Wrzesień 15, 2008, 06:57:37 pm »
ewentualnie może w grudniu...
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.

N.N.

  • Gość
Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #188 dnia: Wrzesień 18, 2008, 09:06:05 pm »

Czytał ktoś może coś z nowszych rzeczy?
Denise Mine albo Diggle'a?
Ciekaw jestem jak seria wygląda obecnie

Trzyma poziom - raczej bliżej Careya niz Azzarello. Graficznie brudne i brzydkie, czyli w klimacie opowieści. W "Laughing Magican" na moment pojawia się mój ulubiony Daniel Zezelj, ale i tak tęsknię do rysunków Frusina (albo Philipsa).

Offline Koro

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #189 dnia: Wrzesień 20, 2008, 08:41:46 am »
To fakt, rysunek Frusina ma swoją klasę. Na pierwszy rzut oka nie podobał mi się, wydawał zbyt uproszczony i koślawy. Ale z czasem go doceniłem. Chociaż jak przeglądałem nowsze trade'y to Manco wg mnie naprawdę całkiem całkiem daje rade.
Wiesz może jak długo Diggle ma być scenarzystą i czy może szykują się jakieś zmiany w tym temacie?

N.N.

  • Gość
Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #190 dnia: Wrzesień 20, 2008, 11:28:04 am »

Wiesz może jak długo Diggle ma być scenarzystą i czy może szykują się jakieś zmiany w tym temacie?

Nie wiem, ale chyba jeszcze trochę pociągnie tę historię, bo "Laughing Magician" jest kontynuacją wątków z "Joyride" i zarazem wstępem do większej opowieści. Na stronie Vertigo piszą, że będzie trwała do 249 odcinka. A na grudzień zapowiadany jest odcinek 250, w którego realizacji wezmą udział wszyscy dotychczasowi scenarzyści. Taki jubileuszowy przerywniczek. Co będzie potem - nie wiadomo.

Na stronie http://hellblazer.ipbhost.com/ jest forum, na którym Diggle odpowiada na pytania fanów.

Ps: Napisałem, co myślę o "Niebezpiecznych nawykach". Mam nadzieję, że kogoś to zainteresuje
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 22, 2008, 12:10:12 pm wysłana przez N.N. »

Offline Koro

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #191 dnia: Wrzesień 22, 2008, 05:44:07 pm »
Widziałem zapowiedź jubileuszowego odcinka na stronie Vertigo. Może być ciekawie. Gaiman, Azarello i inni w jednym zeszycie...Zobaczymy. Spoko recenzja, mam nadzieje, że zwiększy zainteresowanie tą serią

Offline C.H.U.D.Y.

  • Redakcja KZ
  • Szafarz bracki
  • *
  • Wiadomości: 2 231
  • Total likes: 0
  • Angry Comic Book Nerd
    • KZ
Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #192 dnia: Wrzesień 22, 2008, 07:51:42 pm »
O tym mowa?

http://dccomics.com/comics/?cm=10789

Jakoś Gaimana tam nie widzę.
Ale fakt, może być ciekawie. Dla mnie jednak ze względu na Delano, Milligana, Campbella i Lloyda.

Bermejo zaś tworzy moim zdaniem niesamowite okładki. Są to jedne z najlepszych, o ile nie najlepsze, w całej serii. Świetny konkurent dla renomy Farby'ego.

Offline Koro

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #193 dnia: Wrzesień 22, 2008, 07:57:21 pm »
Fakt, nie ma tam Gaimana.Sorry za pomyłke

N.N.

  • Gość
Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #194 dnia: Wrzesień 22, 2008, 08:27:25 pm »


Bermejo zaś tworzy moim zdaniem niesamowite okładki. Są to jedne z najlepszych, o ile nie najlepsze, w całej serii. Świetny konkurent dla renomy Farby'ego.
Moim zdaniem najlepsze okładki robił Dave McKean (niestety do zdecydowanie słabszych odcinków) oraz Kent Williams (ale zdecydowanie za mało). okładki Fabry'ego do "Hellblazera" są nierówne, widać w nich zapowiedź tego, co pokazał w "Kaznodziei", ale to jeszcze nie to.
Barmejo owszem - robi na mnie duże wrażenie i na pewno jego okładki do "Hellblazera" są lepsze od tych, ktore do tej serii zrobił Fabry.