Autor Wątek: Hellblazer  (Przeczytany 157418 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Blacksad

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #195 dnia: Wrzesień 24, 2008, 08:47:00 am »
Kupiłem dzisiaj z ciekawości "Silk Cut'y". Nawet niezłe, ale ich smak demona raczej nie zwalczy. Zresztą wersja light, więc to nie te co w londyńskim sklepiku za rogiem:)
Chrzań się, Smirnov

Offline yurek1

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #196 dnia: Wrzesień 24, 2008, 08:53:54 am »
dałeś się zwieść product placement? ;)
bajdełej: ciekaw jestem, jaka firma wyprodukowała płaszcz Jasia Konstantyna...
Oh no, what a time to get diarrhoea!

Offline Blacksad

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #197 dnia: Wrzesień 24, 2008, 09:48:54 am »
Ot, ciekawość zwykła, co się pali mając martwych przyjaciół za ramieniem.
A płaszcz to ani chybi Burberry's. Marka sama w sobie, jak czerwona podszewka w ramonesc'e czy pomarańczowa we fly'ersie:) Bogart taki płaszcz nosił!
Chrzań się, Smirnov

Offline yurek1

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #198 dnia: Wrzesień 24, 2008, 11:30:14 am »
o, a skąd wiesz? pada ta nazwa gdzieś w komiksie? przyznam, że nie pamiętam.

a propos ciekawostek, szczegółów i szczególików: myślę, czy by sobie nie kupić czegoś takiego: http://www.amazon.com/Vertigo-Encyclopedia-Alex-Irvine/dp/0756641225/ref=rsl_mainw_dpl?ie=UTF8&m=ATVPDKIKX0DER
widział to ktoś? warto?
Oh no, what a time to get diarrhoea!

Offline norbs

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #199 dnia: Wrzesień 24, 2008, 09:07:00 pm »
a propos ciekawostek, szczegółów i szczególików: myślę, czy by sobie nie kupić czegoś takiego: http://www.amazon.com/Vertigo-Encyclopedia-Alex-Irvine/dp/0756641225/ref=rsl_mainw_dpl?ie=UTF8&m=ATVPDKIKX0DER
widział to ktoś? warto?

W prawdzie tez nic o tym nie wiem ale wydaje się to dosc ciekawe. Akurat po twoim poście wpadłem na to: http://forbiddenplanet.co.uk/blog/?p=9485  Mam nadzieje to trochę pomoże.

Offline redkac

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #200 dnia: Wrzesień 29, 2008, 09:42:44 pm »
czy pomarańczowa we fly'ersie:)
offtop: tylko model MA-1 ma pomarańczową podszewkę: http://www.alphaindustries.com/subcat/1/1/

o dobrze, że komuś jest dobrze. I bardzo dobrze.

Offline ASX76

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #201 dnia: Październik 03, 2008, 11:11:12 am »
Czytnąłem "Niebezpieczne nawyki" i muszę przyznać, że bardzo mi się spodobał w warstwie fabularnej.
Pod względem "graficznym" jest całkiem nieźle.
Z utęsknieniem wypatruję kolejnej części. Czy ktoś wie jak się sprzedają "NN"?
 

Offline Death

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #202 dnia: Październik 03, 2008, 11:24:57 am »
Ktoś tam w temacie o Egmoncie napisał że źle się sprzedają. Niestety:/

Offline ASX76

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #203 dnia: Październik 03, 2008, 11:42:36 am »
Ktoś tam w temacie o Egmoncie napisał że źle się sprzedają. Niestety:/

Tylko żeby nie był to "death" dla całej serii... Niech wydaje w dłuższych odstępach czasu, byle nie zrezygnował. A tak się (u)cieszyłem, że w końcu się zdecydował na "Hellblazera"... :-X
« Ostatnia zmiana: Październik 03, 2008, 12:48:46 pm wysłana przez ASX76 »

Offline kas1

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #204 dnia: Październik 03, 2008, 12:45:56 pm »
Jezeli będzie konsekwentnie i regularnie wydawany, to na pewno nie będzie wtopą.
No chyba że nakład jest przeszacowany, bo ktoś wykupując licencję założył, że sprzedaż będzie na bardzo wysokim poziomie... 

Offline Koro

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #205 dnia: Październik 04, 2008, 09:16:43 am »
W sumie to ciężko powiedzieć czy Hellblazer będzie wtopą czy nie. Mi się wydaje, że Egmont trochę za późno zacząl go wydawać. Znaczna część fanów już dawno zdecydowała kupić oryginały. I start serii również nie został dobrany zbytnio szczęśliwie. Dangerous Habits to owszem niezły tom, lecz nie aż tak dobry żeby od niego zaczynać. Wg mnie znacznie lepszym startem byłaby seria Azzarello. Scenarzysta u nas znany i ceniony. A i run baaardzo, bardzo dobry(jeśli nie najlepszy). Dziwna sytuacja w ogóle z tą serią. Wydali jeden tom a nie wiadomo(tak mi się przynajmniej wydaje) co będzie następne. Rozumiem, że Egmont chce zaczekać i zobaczyć jak sprzeda się seria, ale sytuacja gdy nie wiadomo jakie tomy będą wychodziły następne to też chyba lekka przesada. Jak będą wydawać dalej Ennisa może być wtopa(choć sam chętnie kupie bo nie mam w oryginale) jak skoczą do Azzarello będzie dobra sprzedaż

Offline kingquest

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #206 dnia: Październik 04, 2008, 05:37:51 pm »
Miła niespodzianka od Egmontu, bo już w listopadzie dostaniemy drugi tom Hellblazera: Strach i Wzgarda. Cena 49zł. za 160 stron.
Mam nadzieję, że te nieoficjalne informacje nt. kiepskiej sprzedaży Hellblazera są nieprawdziwe, bo co jak co, ale na Constantine'a nad Wislą czekaliśmy bardzo długo.

N.N.

  • Gość
Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #207 dnia: Październik 04, 2008, 05:46:18 pm »
Wg mnie znacznie lepszym startem byłaby seria Azzarello. Scenarzysta u nas znany i ceniony. A i run baaardzo, bardzo dobry(jeśli nie najlepszy).
U nas zawsze tak jest, że cokolwiek zostanie wydane, to zaraz pojawia się krytyk, mówiący, że to, co wydane nie zostało, jest lepsze i byłoby znacznie lepiej, gdyby to niewydane zostało wydane zamiast tego, co wydane. Run Azzarello ma tę wadę, że jego akcja rozgrywa się w USA, chociaz bohaterem jest Anglik na stałe mieszkający w Anglii. Ma również tę wadę, że rozpoczyna go część rysowana przez Richarda Corbena, o którym w polskiej prasie pisano, że nie umie zachować proporcji i rysuje jak sześciolatek (lub jeszcze młodsza dziecina). Po trzecie, jest to długi run. Po czwarte: Constantine rzadko tam pokazuje, co potrafi i można odnieść wrażeniu, że jakoś mało horroru jest w tym horrorze.
Cytuj
Miła niespodzianka od Egmontu, bo już w listopadzie dostaniemy drugi tom Hellblazera: Strach i Wzgarda. Cena 49zł. za 160 stron.
To dopiero jest dziwaczna decyzja: "Fear and Loathing" zawiera zeszyty 62-67 serii, w tym kontynuację  wątku Chantinelle rozpoczętego w tomie "Bloodlines".
« Ostatnia zmiana: Październik 04, 2008, 05:54:15 pm wysłana przez N.N. »

Offline Koro

Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #208 dnia: Październik 04, 2008, 07:00:55 pm »
Panie N.N.
To nie jest tak, że krytykuje politykę egmontu wydawania hellblazera dla samej krytyki i bicia piany. Takie jest po prostu moje skromne zdanie, które mam nadzieję, że jeszcze można na tym forum wyrazić. Wydaje mi się, że nie jestem odosobniony w tym temacie, słysząc opinie o komiksie oraz widząc zalegające tomy w empiku(Szczecin).
Mówisz że Azzarello jest za długi?
Nie kapuje bo Ennis jest jeszcze dłuższy... Więc nie rozumiem Twojego argumentu.
Nie wiem, nie znam się pewnie na komiksach tak jak Ty, nie przeczytałem ich tyle co Ty.
Moje zdanie opiera się na przeczytaniu tych komiksów i wrażeń które temu towarzyszyły. A te zaczynające się od Hard Time były o wiele lepsze.
Run toczy się w USA?
No i co z tego?? Chyba nie jesteśmy angolami którzy krytykują ten run tylko dlatego,że dzieje się w Stanach?
Corben nieznany, rysunki koślawe, brak proporcji?
Zgadzam się, ale chyba nie powiesz mi że Dangerous Habits ma wspaniałą oprawę graficzną?
Następny tom wychodzi, cieszę się i kupię bo nie mam.
Ale do cholery czemu nie idzie chronologicznie czyli Bloodlines??????!!!!!!!!!!!
Może następnie poleci np.Highwater??
Naprawdę nie czaje polityki Egmontu co do tego naprawde dobrego komiksu....

N.N.

  • Gość
Odp: Hellblazer
« Odpowiedź #209 dnia: Październik 04, 2008, 07:32:52 pm »
Panie N.N.
To nie jest tak, że krytykuje politykę egmontu wydawania hellblazera dla samej krytyki i bicia piany. Takie jest po prostu moje skromne zdanie, które mam nadzieję, że jeszcze można na tym forum wyrazić. Wydaje mi się, że nie jestem odosobniony w tym temacie, słysząc opinie o komiksie oraz widząc zalegające tomy w empiku(Szczecin).
Głęboko wierzę, że piszesz to, co piszesz z potrzeby serca i wręcz potwierdzam, że nie jesteś w tym, co piszesz, odosobniony. Moje skromne zdanie (które, mam nadzieję, że jeszcze można na tym forum wyrazić) jest takie, że gdyby Egmont wydał "Hard Times" zamiast "Dangerous Habits", to znalazłby się ktoś piszący z potrzeby serca, kto by stwierdził, że trzeba było zacząć od Ennisa, bo w takim czy innym empiku komiks zalega. I tylko tyle.


Cytuj
Mówisz że Azzarello jest za długi?
Nie kapuje bo Ennis jest jeszcze dłuższy... Więc nie rozumiem Twojego argumentu.
Azzarello zaczyna opowiadać pewną historię w tomie "Hard Times", a kończy w "Highwater", Ennis historię zaczętą w "Niebezpiecznych nawykach" kończy opowiadać w "Niebezpiecznych nawykach". Historia opowiadana w "Fear and Loathing" jest zupełnie inną historią.
Cytuj
Nie wiem, nie znam się pewnie na komiksach tak jak Ty, nie przeczytałem ich tyle co Ty.
Moje zdanie opiera się na przeczytaniu tych komiksów i wrażeń które temu towarzyszyły.
Nie wiem, po co używasz tego argumentu. Wydawało mi się, że rozmawiamy o tych komiksach, które Ty przeczytałeś i o żadnych innych
Cytuj
A te zaczynające się od Hard Time były o wiele lepsze.
Jak słusznie zauważyłeś: Według Ciebie. Być może inne osoby uważają inaczej i być może to właśnie osoby uważające inaczej podjęły decyzję w Egmoncie. I odnoszę wrażenie, że muszą być zadowolone ze swojej decyzji, skoro zdecydowały się na wydanie kolejnego tomu ze scenariuszami Ennisa już w listopadzie, a to, co zalega półki empiku w Szczecinie wcale im tego zadowolenia nie mąci.

Cytuj
Run toczy się w USA?
No i co z tego?? Chyba nie jesteśmy angolami którzy krytykują ten run tylko dlatego,że dzieje się w Stanach?
Nie rozumiem tego argumentu. Napisałem, że bohater serii jest Anglikiem. Napisałem też, że akcja większości odcinków serialu toczy się w Anglii, a własciwie w Wielkiej Brytanii, bo Constantine bywa i w Walii, i w Szkocji. Odcinki, których akcja toczy się w USA są dla serii nietypowe, tak samo jak "Arkham Asylum" jest komiksem nietypowym w serii o Batmanie - gdyby został wydany jako jedyna opowieść o Mrocznym Rycerzu, to - za przeproszeniem - mielibyśmy dość gów***ne pojęcie o tym, kim jest Batman. Prawda?

Cytuj
Corben nieznany, rysunki koślawe, brak proporcji?
Zgadzam się,

Ja się nie zgadzam, ale to akurat nie ma najmniejszego znaczenia. Pisałem o tym, że Corben to rysownik, ktory był w Polsce krytykowany i to ostro, a Simpson nie.

Cytuj
ale chyba nie powiesz mi że Dangerous Habits ma wspaniałą oprawę graficzną?
Dlaczego miałbym tego nie powiedzieć, to przecież jest forum, na którym każdy ma prawo wyrazić swoje skromne zdanie.

 

anything