Hm ktoś mi w końcu odpowie na moje pytania?
Czy tłumaczenia "Martwa wtyczka", "Nibywtyczka" itp. wzbudzają waszą odrazę, czy są OK? Bo coś widzę że się robi mega-offtop na temat literówek (moim zdaniem bez sensu, bo co innego napisać "krzezsący", a co innego "kszeszoncy" - to pierwsze należy wybaczać, bo nikt nie jest cyborgiem, to drugie należy zwalczać, bo jesteśmy Polakami
).
Odnośnie istniejących już napisów to zauważyłem coś niepokojącego, mianowicie prawie wszystkie napisy polskie które istnieją są tłumaczone z angielskich fansubów, które to fansuby nawet w swojej oryginalnej postaci nie są zbyt dobre. Nie chodzi tylko o NGE, ale też np. o FMA. Do tego mam wrażenie, że część ludzi która je tłumaczy nie robi tego na bieżąco oglądając jednocześnie dany odcinek anime, tylko na sucho z samym tekstem. Nie muszę mówić jaki jest końcowy wynik.