Taaaaak...
Nie ma to, jak konstruktywna dyskusja w mroźny dzień. Dziękujemy.
A tak poważnie - na braci Lumiere też potwornie utyskiwano, że te ich pierwsze "filmy" to tylko tak z minutę mają. "Nic z tego waszego kina nie będzie" mówili. Jak zwykle mieli rację...
A tak jeszcze poważniej - niektórym to się nawet podoba, że "Pierwsza brygada" tylko na 10 minut jest. Więcej czasu zostaje na filmy Żamojdy.
A już zupełnie poważnie - czytelnicy Poltera uznali pierwszy tom "Pierwszej brygady" najlepszym komiksem listopada:
http://komiks.polter.pl/Pierwsza-Brygada-i-FMA-8-komiksami-listopada-w22510No tak, ale oni z Poltera są...
I jeszcze tak dla informacji, odnosząc się do tego fragmentu z posta titosa:
Szczerze wolałbym album Janusza Wyrzykowskiego z concept artami steampunkowych sprzętów. Chłopak nieźle kosi.
Fakt, Janusz kosi nieźle. Jesteśmy wielkimi fanami jego rysunku. Ale "Pierwsza brygada" to gra wybitnie zespołowa i za "concept arty steampunkowych sprzętów" odpowiada współscenarzysta Tobiasz Piątkowski. Tutaj galeria poglądowa:
http://steampunk.republika.pl/piechur/machina.htmlJanusz z kolei stworzył np. wizerunki bohaterów. Nie wspominając, że rzecz całą wspaniale narysował.
I jeszcze nie możemy sobie darować komentarza do tego fragmentu z titosa:
komiks pełny jest bardzo fajnych, dużych rysunków Janusza [będących 80% tego komiksu], ale treści jest za mało.
Wszak nie od dziś wiadomo, że w komiksach treść przekazywana jest za pomocą słów.
To już nie przeszkadzamy tylko idziemy batożyć twórców ""Pierwszej brygady" żeby następny album miał ze 300 stron. Czasu niewiele im zostało, ale będą przepisywać żywcem opisy przyrody z Sienkiewicza i Orzeszkowej to album trochę spuchnie. To także uczyni ten komiks bardziej treściwym.
pozdrawiamy
kg