No, no, no, tajemnice jakoweś kolega skrywa...ładnie to tak? A tak abstrathując (samo "h" czy "ch"? oto jest pytanie) przyznam, że i ja USM pokochałem młodzieńczą miłością- uważam zwyczajnie, że to za...yyy, to jest, bardzo dobry komiks, a na kolejne części wyczekiwałem jak na kolejne epizody "Evangeliona". A wracając do tematu- nikt redakcji FM/TM-SEMIC zasług nie odbiera, ale odnoszę wrażenie, że już niewiele zobaczymy...
A "Amazing Spidermanem" Straczynskiego zainteresowana była Mandragora, więc....kto wie. Może Pająk powróci jednak w glorii i chwale.