Misato o HCP wiedziała już wcześniej, z komputerka wiedziała tylko jaka była prawdziwa przyczyna 2I.
Mogła się z niego również dowiedzieć w jaki sposób przeprowadza się HCP. Mogła się dowiedzieć, że wsadzenie Shina do Evy spowoduje jakoś HCP. Mogła się też dowiedzieć, że HCP jest nieuniknione ze względu na rychłe przebudzenie Lilith.
Dodatkowo powszechnie (?) wiadomo, że niedługo ma zacząć się jakiś Projekt Dopełnienia - Hyuga mówi o nim. Misato wie na czym ma on polegać w szczegółach - chodzi o uczynienie z ludzkości jednej perfekcyjnej istoty.
To nie jest wiedza powszechna. To wie tylko Hyuga, który trochę poszpiegował, kiedy próbował podrywać Misato "na Jamesa Bonda".
Oczywiście Misato mówi o wizji SEELE. Wniosek - SEELE chce rozpuszczenia się ludzkości. Z rozmowy, jaka ma miejsce między SEELE i Gendo (ostatnia rozmowa między nimi) jasno da się zauważyć, że to Gendo chce wejścia do Ev ("ludzie powinni ewoluować w nowy świat, dlatego powstały seryjne Evangeliony" - Ikari Gendo), SEELE zaś chce śmierci wszystkich, by potem mogli się odrodzić jako byt idealny. Słowem, to SEELE chce stworzenia oceanu kiślu, a Gendo chce porzucić swoją powłokę.
Wizje HCP u Gendo i SEELE nie są dla mnie takie jasne. Przede wszystkim ciągle nie rozumiem, co Gendo chciał zrobić z ludzkością. Wytłumaczenie, że po prostu nic, jakoś do mnie nie przemawia. Coś na pewno chciał z nimi zrobić; może nie rozpuszczać w kisiel, ale coś na pewno. SEELE też potrzebowało po coś Evangelionów. W Twoim wyjaśnieniu Evangeliony nie służą właściwie do niczego. Koniec świata potrafi wywołać byle Rei albo Kaworu, więc nie wiem, po co była cała zabawa z Evangelionami. Gendo zdradził SEELE dopiero później, więc nie może być prawdziwe wytłumaczenie, że SEELE przygotowywało się na HCP bez użycia Lilith ani Lancy. Z resztą, Eva 01 jest też pod kontrolą Gendo, tak samo jak Lilith, więc tym bardziej nie wiem, po co SEELE bawiło się Evami zamiast zrobić porządny, planowany od lat koniec świata.
Misato wrzuciła też do Evangeliona Asukę, której zdolności bojowe były potencjalnie jeszcze niższe. Chyba nikt nie twierdzi, że Misato mogła liczyć na auto recall Asu.
Misato wrzuciła Asukę z tego samego powodu, co Shina. Zauważ, że zrobiła to
po przeczytaniu Całej Prawdy (TM).
Tym samym Shinji nie musiał mieć żadnych wartości bojowych - bycie w Evie zapewniało mu przeżycie.
Zważywszy na fakt, że Evy stają się celem wojsk JSDF, przestają one być takim bezpiecznym miejscem. Misato ryzykuje życie Asuki a nawet Shina, umieszczając ich w Evach. Ja tu raczej widzę motyw "wykonanie misji uber alles" a nie ochronę biednych dzieci. To dzieci miały bronić innych a nie na odwrót.
Poza tym Misato naprawdę wierzy, ze przekona Shina, by rozwalił Serieski.
Nie wierzę :). Misato za dobrze zna Shina, żeby liczyć na coś takiego. Moim zdaniem Misato raczej wykorzystuje Shinjiego do swoich własnych celów. Zauważ, że w momencie końca świata
wszyscy myślą tylko o sobie i realizują tylko swoje własne cele, od Gendo począwszy na Mai skończywszy. Tylko Rei wypisuje się z tego schematu, ale tylko trochę; plus za zachowanie w obliczu końca dam jeszcze Fuyutsukiemu.
Mówisz, że to Asu ma rozwalić Series, a Shin jest wkładką miesną - ale przecież Misato każe mu rozwalać Evy na długo zanim Asuka robi swój popisowy numer, a potem obiecuje Asuce, że Shinji przyjdzie jej z pomocą. Słowem - Shin miał walczyć.
Tak, miał walczyć, ale nie musiał. Jego walka nie była warunkiem koniecznym planu Misato, jedynie zwiększała prawdopodobieństwo zwycięstwa. Dlaczego Misato chciała zabić Serieski - nie wiem. To jedna z wielu dziur mojej teorii.
Ja mam jeszcze jedną hipotezę. Misato chciała wrzucić Asu i Shina do Ev, żeby uchronić akurat ich przed HCP. Ona wie, że Eva jest broniona polem i może mieć nadzieję, że uchroni to dzieci przed rozpłynięciem się.
Mocny argument, ale myślę, że schowałaby wtedy do Ev jeszcze parę osób. Bezpieczeństwo cywilów jest dla niej dość ważne - wpuściła przecież Aidę i Toujiego do plugu. Mogła też zawsze kazać im wygenerować pole, które ochroniłoby cały sztab.
Co do motywu osobistego, to zjednoczneie z Kajim następuje tylko w wersji z rozpuszczoną papką, czyli wersji SEELE. Wystarczy założyć ręce i czekać, aż Komitet zrobi swoją wersję konca świata, a Kaji sam przyjdzie.
Nie, połączenie z Kajim nastapiło w wersji Rei. Nie wiadomo, czy wersja SEELE skutkowałaby tym samym.
W takim razie czemu Misato tak wiele mówi o przeżyciu?
Może chodziło o przeżycie bardziej symboliczne, przetrwanie ludzkości. A co do Shina, to możesz mieć rację, że umieszczenie go w Evie ocaliłoby go przed rozpuszczeniem. Ale najbardziej przemawia do mnie wyjaśnienie, że śmierć na polu walki jest dla Misato bardziej chwalebna niż śmierć przez poddanie się.
Fakt jest taki, że Misato zna tylko wizję HCP SEELE
Moim zdaniem zna też wizję Gendo.
A ona każe mu wrócić. Ten powrót ma znaczenie również symboliczne, tak samo jak powrót do domu po 5 odcinku, powrót w 16 i w 20 odcinku - ona zawsze chce, żeby Shin, gdy wszystko się skończy wrócił do domu.
"Powrót" można rozumieć jako stan, kiedy wszyscy są skompletowani. Chciałbym wiedzieć, jakiego japońskiego słowa użyto w tym zdaniu. Może to zdanie da się odczytać jako "kiedy znów się spotkamy" albo coś w tym stylu.
Aha, w odcinku 26 Ritsuko mówi do Misato na temat HCP, że "sama tego chciała". Nie strzelałem tu chyba jeszcze teorią, że po rozpuszczeniu albo w czasie fazy w Evie człowiek nie jest w takim stanie emocjonalnym, w jakim był tuż przed śmiercią/początkiem fazy, tylko jest trochę "cofnięty". Na początku fazy myśli o tym, o czym myślał parę godzin przed fazą. Dlatego Misato jest zaskoczona, że Ritsuko przypisuje jej wolę wykonania HCP, krytykuje HCP, natomiast Ritsuko zdaje się bronić HCP, bo "zapomniała" o zatargach z Gendo tuż przed śmiercią.
SEELE mówi wyraźnie, że nie wejdzie do Ev seryjnych. "Nie posuniemy się aż tak daleko, by porzucić swe ludzkie formy, by wsiąść na Arkę zwaną Eva" - SEELE 09.
Wręcz przeciwnie. Mówi, że wsiądzie, ale tymczasowo.
Gendo planuje wsiąść do Evangeliona, ale w związku z tym, że nie ma żadnej Evy chce wsiąść do Lilith.
Przecież ma Evangeliona! Ma Evę 01, do której da się wsiąść, chociaż jest okupowana przez Yui. Mógł też zawsze wsiąść do Evy 02, dorobienie jej silnika S2 nie stanowiłoby chyba specjalnego problemu, skoro udało się z 01. Argument przeciwko wsiądnięciu do Evy 01 może być taki, że Gendo nie chciał zlania swojej jaźni z Yui (ta teza też jest karkołomna), ale w Lilith wcale nie ma lepiej, bo będzie zlany z Rei a może nawet z Kaworu. Chyba, że fobię Rei przed unicestwieniem należy rozumieć tak, że nawet jej dusza pójdzie do piachu, kiedy przestanie być potrzebna Gendo, ale w NGE duszy się raczej nie da zabić.
Ergo: to, że Gendo chciał wsiąść do Lilith to trochę co innego, niż wsiadanie do Evangeliona. Evangelion jest tylko opakowaniem duszy w środku, Lilith dodatkowo wywołuje HCP (w którejś z wersji).