czemu mam wrazenie ze wiekszosc osob mowiacych o tescie I gra elfami?
To nie jest tak ze jedziesz i przed toba wyrasta dziura. Tylko POD toba centralnie. Stary.
Jedziesz samochodem po moscie - widzisz dziure, mozesz ominac. Zgadzam sie w 100%.
Ale tutaj jedziesz po moscie. Zatrzymujesz sie na chwile - a tu nagle most sie zawala pod toba. I co. Dzieki twoim super umiejetnoscia jakos wyminiesz dziure?
Idz wlacz sobie Mc Guevera (czy jak to sie pisze) lepiej zamiast brac sie za interpretacje zasad z takim podejsciem