Autor Wątek: TORG RPG  (Przeczytany 3884 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Bastor

TORG RPG
« dnia: Maj 02, 2003, 02:25:31 pm »
Jako, że kilka razy odwołałem się do tego systemu podczas rozmowy o Neuroshimie... mam pytanie:

Widział ktoś ten system wogóle?
Może są osoby które w to grają?!?
(jeśli tak to KONIECZNIE dajcie szybko znać zanim siły Faraona Moebiusa zablokuje ten kanał informacji... :)
W każdym razie - wszyscy Storm Raidersi - ujawnijcie się!

A jeśli ktoś miałby po prostu jakieś pytania dotyczące tego systemu - chętnie rzucę trochę światła na ten zapomniany a IMO naprawde genialny system.
ozdrawiam
Bastor

Offline surmik

TORG RPG
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 02, 2003, 02:28:18 pm »
No wiec rzucaj to światło! Przyznam sie szczerze ze nic o tym systemie nie wiem , wiec mozesz zaczac od samego poczatku :o)

Aha i traktuje twoj przyszly wywod na forum jako wstep do artykulu opisujacego ten system , ktory mam nadzieje niedlugo pojawi sie na Gildii... :oD
Pozdrowienia,
Marek

Offline Bastor

TORG RPG
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 02, 2003, 02:29:16 pm »
Surmik - ty jesteśszybszy niżKGB w najlepszym okresie swojej działalności... ;)
ozdrawiam
Bastor

Offline Bastor

TORG RPG
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 06, 2003, 10:15:59 am »
OK - skoro Wielki Surmik prosi... ;)

Na początek jednak chciałbym prosić o jedną sprawę: jeśli w trakcie czytania "tego czegoś" przyjdą Wam do głowy jakieś pytania to "wcinajcie się" - łatwiej mi będzie odpowiadać na pytania niż opowiadać chaotycznie o wszystkim.

OK - ale postaram się jakoś to składnie i zjadliwie przedstawić.
Na początek - Świat. A w zasadzie jego założenia.

Świat TORG'a to nasz świat - Ziemia jaką znamy. Ze wszystkimi jej wydażeniami, wynalazkami itd. ALE... (zawsze jest jakieś "ale"... ;))

Wszystko rozpoczęło sie w kwietniu 1990 roku kiedy to Władcy (High Lords) innych światów rozpoczęli inwazje na naszą ziemie.
Dlaczego?
Ano okazało się, że byliśmy zupełnie nieświadomi tego, że nasza Matuchna Ziemia jest jednym z największych źródeł "energii możliwości" (Possibility Energy) w wszechświecie.
I tu jedno wyjaśnienie - dalej będę używał nazwy Possibility ponieważ "energia możliwości" w języku polskim nie brzmi niestety zbyt sensownie. :) A w niektórych zdaniach to już wychodziłyby z tego taki cudeńka, że świat nie widział...

Ale dalej - do czego ta energia może się przydać?

Przede wszystkim pozwala na dokonywanie rzeczy które normalnym śmiertelnikom mogą się wydawać niemożliwe (np. uniknięcie kuli) .
Pozwala również na mniej spektakularne akcje a bardzo użyteczne akcje - jak manipulowanie rachunkiem prawdopodobieństwa itp.
Można by określić ją jako "energię superbohatera" - ale to byłoby płytkie i nieprawdziwe. Bo Possibility daje naprawdę mnóstwo możliwości niezwiązanych z samymi akcjami.
O tym wspomnę jeszcze pewnie nie raz i wtedy podam dokładniejsze przykłady.

Ale przede wszystkim energia ta umożliwia (temu kto zgromadzi ją w odpowiednich ilościach) osiągnięcie statusu Istoty Wszechmocnej - Istoty która ma władzę absolutną i nieograniczoną potęgę...

Osiągnięcie statusu TORG'a...

Na nieszczęście dla najeźdźców ludzie są wyjątkową rasą i stało się coś czego Władcy nie przewidzieli.
Kiedy tworzyli oni "mosty" dzięki którym połączyli swoje światy z Ziemią zachwiali równowagę naszego świata i wywołali coś w rodzaju gigantycznych burz energii Possibility - które w efekcie doprowadziły do "obdarzenia" pewnej części ludzkiej populacji możliwością posługiwania się tą energią.
Te postacie same o sobie mawiają Storm Knights... inni nazywają ich Stormers...
I to właśnie oni są tymi którzy przeciwstawili się Inwazji...
I to oni są postaciami graczy.

Sama inwazja doprowadziła do "nałożenia się" rzeczywistości świata który najechał na nas na naszą rzeczywistość.
A ponieważ każdy z tych światów rządzi się swoimi prawami doprowadziło to do dosyć radykalnych zmian na podbitych terytoriach.

Światów które nas najechały jest 6.
Każdy jest zupełnie inny i charakteryzuje się odmiennym "klimatem". Dzięki temu w świecie Torg'a mamy możliwość rozegrania praktycznie dowolnego scenariusza w dowolnej konwencji. Jednocześnie pozwala to robić dowolne mieszanki.

Mamy więc znaczną część Ameryki Północnej opanowaną przez świat przypominający Jurrasic Park z inteligentną rasą lizardmenów. Technologicznie są na poziomie epoki kamiennej ale kontakty z duchami mają nieprawdopodobnie rozwinięte.

Prawie cała Afryka została podbita przez Nowe Imperium Nilu i jego władcę Faraona Mobiusa. Technologicznie na poziomie roku 1920, przesycona egipskimi akcentami. Styl Indiany Jonesa pełną gębą. W dodatku tylko tutaj mamy możliwość spotkać się z tzw. Weird Science - czyli sztuką budowania "dziwnych maszyn" (pamiętacie parowego pająka z filmu Wild West z Willem Smith'em?).

Dalej mamy wyspy angielskie oraz skandynawie które zostały podbite przez świat Aysle - świat technologicznie na poziomie XIV wieku, pełen magii i rycerzy, smoków, jednorożców i innych baśniowych motywów.

Tereny dzisiejszej Francji zostały podbite przez Cyberpapiestwo - odjechany świat w którym pomieszano średniowieczną Inkwizycję z cyberpunkiem. Wszczepy, chrom, sieć (z podstawowym narzędziem ewangelizacji GodNET'em na czele... ;)).
Do tego dodano trochę magii oraz całkiem spory kawałek mocy nadprzyrodzonych (opętania, egzorcyzmy, duchy, demony, objawienia, stygmaty...).
A mimo tego socjalnie - głębokie średniowiecze.

Japonia - żadnej niespodzianki. Nippon Tech - 100% Cyberpunk. Intrygi, zdrady, zemsty - no i oczywiście Martial Arts również. 0 magii.

I na koniec świat Orrorsh. Podbił praktycznie całą Indonezję. To świat horroru. Osadzony w realiach wiktoriańskiej Anglii, pełen wilkołaków, wampirów, zombie i innych przyjemniaczków....okultyzm, magia i wszystko co może człowieka wyprowadzić z równowagi.

Tak więc nasz świat po inwazji się cokolwiek zmienił.

Postacie graczy oczywiście mogą pochodzić z dowolnego miejsca - również z tych opanowanych przez inne rzeczywistości. Są wtedy traktowani jakby byli mieszkańcami tamtego świata - ze wszystkimi jego zaletami ale i wadami.
Np. drużyna może się składać z pochodzącego z Anglii Maga, japończyka Fixera/Ninja oraz wiktoriańskiego Łowcy Czarownic.

To tyle na temat świata.

Za chwile wrzucę coś na temat samej mechaniki i rozgrywki.
Która IMHO jest PRIMA SORT do potęgi... 8)
ozdrawiam
Bastor

Offline Cwany

TORG RPG
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 07, 2003, 09:49:09 pm »
jakos do mnie nie przemawia
taki matrixoswy zlepek paru swiatow ale co kto lubi

Offline Bastor

TORG RPG
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 11, 2003, 03:23:31 pm »
Widzisz...
Moze i tak...

Ale ten system powstał 14 lat temu.... albo może nawet jeszcze wcześniej (nie mam teraz przy sobie podręcznika i nie mogę zerknąć na datę).
A wtedy o Matrix'ie to nikt nawet nie myślał - nie mówiąc już o jego "wymyślaniu".

I na dobrą sprawę to taki "argument" można wysunąć przeciwko każdemu systemowi - "że jest wtórny" bo to już gdzieś kiedyś było.

Gdybyś dziś przeczytał "CHAINMAIL'a" - zagrałbyś w niego?
Nie sądze...

Ale w 1972 roku - to był SZAŁ!!
ozdrawiam
Bastor

Offline Cwany

TORG RPG
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 11, 2003, 06:49:13 pm »
to zmienia posatc rzeczy
jestem po wrazeniem naprawde
2 poklony dla tego systemu

Offline prEDOator

TORG RPG
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 13, 2003, 08:52:21 pm »
Czy TORG to jakiś skrót, czy po prostu jest to nazwa własna określająca istoty wyższe? Gdzie mogę znaleźć więcej info o tym systemie?

Czekam też na wypowiedź o mechanice.

Pozdrawiam.
To my gramy w nocyyyy?!?!?!?" - zdziwienie gracza w połowie sesji Vampire: Dark Ages.

Offline Bastor

TORG RPG
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 14, 2003, 09:09:27 am »
Torg to nazwa własna.

Ale może być tylko 1 - i nikomu NIGDY sięto jeszcze nie udało...

A mechanike niedługo opisze - jeszcze chwile cierpliwości...
ozdrawiam
Bastor

Offline surmik

TORG RPG
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 15, 2003, 03:08:12 pm »
Szczerze powiem , że najbardziej w tym systemie nie podoba mi się nazwa. Kojarzy mi sie z jakimś umięśnionym barbarzyńcą w stylu Thruda... No ale to tylko taka mala dygresja na poboczu ;o)

Co do samego systemu to chyba jednk musialbym go miec w swoich lapkach, opis Bastora nie brzmi calkowicie przekonywujaco, ot zlepek roznych konwencji... Opisz lepiej drogi redaktorze jak wyglada to w praniu? Czy nie ma zbytnich konfliktów między poszczegółnymi konwencjami rozgrywki?

Podsumowujac: Więcej Informacji!!! :o)
Pozdrowienia,
Marek