A jak już tak bardzo chcesz tłumaczeń logicznych i znowu wyskakujesz z tym zwykłym sztandarem w oddziale to CI powiem jeszcze raz że jest kolosalna różnica miedzy wielkim sztandarem bitewnym, a małym kijkiem ze szmatą, który można se do tyłka przytroczyć.
A u mnie, na ten przyklad, zwykłe sztandary sa czasem wieksze od sztandaru bitewnego... I co Ty na to powiesz? Bedziemy te kwestię rozstrzygali według wysywigu? :D
Czasem zapominam, dlaczego tak bardzo Cie lubie. Dobrze, ze czasem siekniesz cos takiego to od razu mi sie przypomina.