To może teraz antybohaterowie?
Choć można to w dwójnasób rozumieć:
a) jako typowy ważny dla produkcji schwarzcharaktery, bądź:
b) jako postać główną, ale mającą jak najmniej cech typowego bohatera.
Co z wyborem największego drania mam problem i musiałbym się porządnie zastanowić, to w drugim przypadku odpowiedź nasuwa się jedna: Shinji xD Jest zdecydowanie postacią główną, ale z bohaterem ma wspólnego jedynie tą pierwszoplanowość
Choć raczej skupmy się na tych schwarzcharakterach