Jeżeli chcesz prowadzić dyskusję merytoryczną to proszę bardzo, ale jeżeli jednym tchem piszesz o mojej osobie w atmosferze "żal mi ciebie", to się nie dziw, że ja od takiej dyskusji odstepuję. To jest clue Danielu. Się później dziwisz, że ja nie chcę gadać. Nic mnie nie ubodło, po prostu w takim tonie nie zamierzam rozmawiać, chociaż z chęcią bym dalej pociągnął. Mógłbym napisać: "Ok, wróćmy do tego, ale zedytuj i odszczekaj tamto", ale mogłoby to być źle zrozumiane w zestawieniu ze "skundleniem".
Także raczej EOT bo i tak powinniśmy burę dostać za osobiste tete. Acz ja napisałem, że nie chcę w to wchodzić.
Panowie, osobiste przepychanki proszę uprawiać gdzie indziej. Mało kogo to interesuje, a do tego to nie miejsce na to. Także mam nadzieję, że to naprawdę EOT. wilk.