Po kolei postaram się każdemu odpowiedzieć:
Jacku, z całym szacunkiem, ale zachowujesz się jak posiadacz syrenki, który nie chce zmienić samochodu na lepszy, ponieważ około roku 2030 będą w powszechnej sprzedaży auta o napędzie wodorowym.
Niewątpliwie wszyscy się ucieszymy z FAQ-a GW, ale uściślenie w obecnej postaci ma kilka tygodni i zasadnym jest jego zmiana na zgodne z zasadami, z podręcznikiem.
Powiedz mi, co mnie powstrzyma(lub kogokolwiek innego), podczas ważnej bitwy, do zagrania zgodnie z zasadami, a nie uściśleniem. W kilku miejscach sprzeczność jest oczywista, pisałem o tym wcześniej, nikt tego nie neguje.
W sytuacji jaką podałeś, niestety, ucieka się zgodnie z zasadami podręcznika, te diagramy ze strony 22 to całkiem nowa rzecz i do czasu aż nie wyjdzie nic innego, trzeba się do nich stosować. Nie zapomnij także, że można narysować analogiczny obrazek poddający w wątpliwość uściślenie:
…KKKK
…KKKK
…KKKK
………….S
……….S
S..S..S..S
S.S.S.S
Zgodnie z uściśleniem, uciekać i gonić będziemy w prawy dolny róg ekranu, trzymając się zasad GW będziemy gonić i uciekać mniej więcej na wprost w dół.
Które rozwiązanie jest lepsze ? Żadne z nich, ale to GW jest zgodne z zasadami GW
I o granie zgodnie z podręcznikiem proszę w tym temacie, o nic więcej, pozostawiając swobodę uściślenia tego, co sprzeczne lub nieopisane, a nie o zmienianie zasad uściśleniem.
Jarku – chodzi o sposób szybki i łatwy do zastosowania podczas bitwy, nie koniecznie zgodny z zasadami algebry liniowej. I nie jest celem ustalenie dokładnego środka oddziału, ale kierunku ucieczki, niby to samo, ale nie to samo.
Assasello – zaproponowane przeze mnie uściślenie dotyczy w zasadzie tylko strony 21 podręcznika. Zasada szarży na najbliższy model w oddziale skirmish jest ważniejsza od niego. Czyli – robimy minimalnego weela ale takiego, aby dotrzeć do najbliższego skirmishera, bo tak jest w podręczniku. Wszystkie zasady z podręcznika nadal obowiązują, żadna nie jest zmieniona. Moje uściślenie nie daje ścisłego przepisu jak robić szarże, ale zabrania robić większego weela niż konieczny i niezbędny, co, jak się okazuje, wystarcza aby uniknąć większości problemów.
Barbarossa – przeczytaj, co odpisałem Jarkowi. Podkreślę dwie rzeczy:
- ustalenie środka oddziału jest pomocne przy ustaleniu kierunku ucieczki, tak naprawdę, to poszedłem na skróty i ustalam kierunek ucieczki. Nie ma drugiego wymiaru, nie ma potrzeby jego uwzględniania, nie można więc w ten sposób obalić zaproponowanego rozwiązania
Dla matematyków – pozycje skirmisherów zostają zrzutowane na prostą prostopadłą do kierunku ich ucieczki
i taka prosta pojawia się na diagramie na str 22
- aczkolwiek niemożliwym wydaje się precyzyjne określenie środka oddziału skirmisherów, to i tak zaproponowane rozwiązanie w każdej sytuacji będzie lepsze niż uściślenie LS, które zupełnie pomija zasady ucieczki z podręcznika. Zerknij na szkic powyżej.
Assasello ponownie – dodanie „widocznego” nie jest konieczne.
Rulebook str 18 „Jednostka może zadeklarować szarże, o ile przynajmniej jeden model tej jednostki widzi przynajmniej jeden model wrogiego oddziału”
Rulebook str 67: „Przeciwnik porusza się do kontaktu z podstawką najbliższego modelu harcownika”
Nie da się ukryć, że z zestawienia tych dwóch cytatów jasno wynika, że nie trzeba szarżować na model „widoczny”. Jedynym powodem dla którego można by nie szarżować na najbliższy model jest to, że szarża mogła by nie dojść. Mając alternatywę kilku jednakowo odległych modeli, szarżujemy na ten z minimalnym koniecznym weelem (lub na wprost).
Takie są zasady, stosowanie ich jest elementem taktyki ale nie powoduje niejasności w grze.
Ktoś się zapyta – jak to, przecież nie widzę celu szarży – odpowiem przez analogię – nie musisz widzieć wzbudzającej terror istoty aby testować terror.
Trocki - uściślenie LS jest spójne, tego nie neguję, ale nie jest zgodne z zasadami. Być może za mało osób jeszcze dostrzega te różnice, z dyskusji wnoszę, że dosłownie kilka rozumie w czym rzecz.
Na diagramie powyżej postaw sobie po środku za oddziałem skirmisherów 4 poziomowego maga i zastanów się, w przyszłości, jaka siła zapobiegnie, aby ktoś w takiej sytuacji nie zażądał grania zgodnie z zasadami a nie uściśleniem.
Lepiej zapobiegać, niż leczyć. Ja nie chcę mieć takich problemów czy to jako gracz, czy jako sędzia, stąd cała dyskusja.