Już tłumaczę - Miyazaki nakręcił kiedyś "Laputa - zamek w chmurach". Nawiązywało to do "Podróży Guliwera".
Natomiast autorka "Ruchomego zamku" napisała też, między innymi, jego druga część, "Zamek w chmurach", w którym ekipa z części pierwszej może i nie ma głównych ról, ale w większości występują i nawet spodziewają się potomstwa, a Sophie jest straszna, podobnie jak niedoszła Howlowa żona.^^
Rzeczy prócz nazwy oczywiście nie mają ze soba nic wspólnego, ale kto wie, czy ten temat dożyje pierwszego kwietnia. Albo ja.
Wielkie dzięki. Pozdrawiam.