Seriale

[Dariusz Hallmann]

Oglądał już ktoś "Kobiecą Agencję Detektywistyczną nr 1"? Można to obejrzeć z 12-latką?

EDIT: 12-latka i ja obejrzeliśmy pilot. 12-latkę zafascynował bardziej niż mnie, ale do wspólnego oglądania jak znalazł...

[4-staczterdzieściicztery]

HBO potwierdziło dzisiaj zamówienie pierwszego sezonu serialu na podstawie "Pieśni Lodu i Ognia" George' a R.R. Martina. Biorąc pod uwagę, zapowiedzi producentów, że będą trzymać się dość wiernie pierwowzoru i jaką obsadę zgromadzili do pilota, wprost nie mogę się doczekać.
Zapowiada się na najlepszy serial fantasy w historii telewizji. Choć akurat o to nie trudno, ten gatunek nie ma szczęścia na małym ekranie, właściwie z dobrych produkcji kojarzę tylko angielskiego "Robin Hooda" z lat 80-tych.

[Idaan]

Winter is coming!

Dla mnie w ogóle szczytem geniuszu jest obsadzenie Dinklage'a w roli Tyriona. To murowany hit, "Pieśń" na pewno nie jest typowym fantasy a to jak brutalnie nabija się z jego schematów idealnie pasuje do przewrotnej natury większości seriali HBO.

Szkoda, że trzeba będzie czekać do 2011, ale w międzyczasie będzie lecieć Scorsese'owskie Boardwalk Empire, które zapowiada się równie ciekawie:
Boardwalk Empire Promo (HBO)

[4-staczterdzieściicztery]

Ejże! A gdzie DiCaprio!? Co ta za produkcja Scoresese bez Leo?

[TC]

Wiecie co? Mam znowu ochotę na X-Files, jakoś rok temu Polsat emitował 6 sezon Archiwum (który jest jak najbardziej przedni, latem 2006 roku 6 sezon był emitowany przez tv4, i przyznam szczerze, że bawiłem się przy nim świetnie, w zasadzie to żyłem wtedy od odcinka do odcinka, ach te stare dobre czasy...)  trochę szkoda, że nie pokazali 7 sezonu, tym bardziej, że końcówka 6 sezonu i początek 7 tworzą jedną całość, rezygnując z dalszej emisji Polsat zachował się nie ładnie, bo przerwał całkiem ciekawą historię...
W sumie to liczę na to, że wcześniej czy później Archiwum wróci do telewizji, i najlepiej bęzie, jeśli będzie emitowane od początku.
Btw. Widział ktoś z was 9 sezon X-Files? (Nie, 9 sezon nigdy nie był emitowany w żadnej polskie tv, i póki co nic nie wskazuje na to, że kiedykolwiek będzie u nas puszczony, ciekawe dlaczego? Czyżby miało to związek z 8 sezonem, w którym zabrakło Muldera?)

A skoro już o Polsacie mowa, to od niedawna Polsat raz jeszcze emituje Świat Według Bundych, co jak co, ale ten serial nigdy się nie starzeje, Al Bundy FTW! 

[Dariusz Hallmann]

Widział ktoś z was 9 sezon X-Files? (Nie, 9 sezon nigdy nie był emitowany w żadnej polskie tv, i póki co nic nie wskazuje na to, że kiedykolwiek będzie u nas puszczony, ciekawe dlaczego? Czyżby miało to związek z 8 sezonem, w którym zabrakło Muldera?)

Nie widziałem i też ubolewam, że nie można go było zobaczyć w polskiej telewizji, tym bardziej, że w 8. sezonie było kilka znakomitych odcinków.

Ale ja tu o 3. sezonie "Californication" chciałem, bardziej uduchowionym...
No więc nie rozumiem malkontentów.
Akcja i atmosfera się zagęszcza. Co prawda zrobiło się bardziej banalnie i mniej jest pieprznych ekscesów, ale serial tym mocniej oddziałuje jako – wciąż jednak krzywe - obyczajowe zwierciadło, w którym mogą się przejrzeć nie tylko faceci.
Poza tym nadal jest to świetnie napisane, zrealizowane i zagrane.
Jak dla mnie superancko, że będzie 4. sezon.  

[TC]

Skoro wspomniałem ostatnio o Bundych, to teraz skrobnę coś o pewnym serialu nie znanym niestety w Polsce, który jest bardzo zbliżony do Married... with Children (o ile się nie mylę, to w produkcje tego sitcomu zaangażowany był ktoś od Bundych). Tym serialem jest Unhappily Ever After. Głównym bohaterem UEA jest Jack, gość w stylu Ala Bundiego. Jack dużo pije, i sporą część swego życia spędza siedząc w piwnicy na kanapie gdzie długimi godzinami gada z pijącym, palącym pluszowym królikiem znanym jako Mr. Flopy. Fakt, że pluszowy królik mówi, pije i pali może się wydać dziwny, jednak zakładając, że Jak cierpi na schizofrenie, wszystko staje się jasne . Warto wspomnieć przy okazji o córce głównego bohatera, którą odgrywa mało znana aktorka Niki Cox, która ma bardzo miłą dla oka figurę, - jest szczupła, długonoga i w dodatku posiada naprawdę ogromny biust:). W sumie też bym chciał mieć taką córkę . Widział ktoś z was Unhappily Ever After?
P.S. UEA nigdy nie leciał w polskiej tv, ja sam 3 lata temu miałem okazję go oglądać na pewnym niemieckim kanale, oczywiście (niestety...) po niemiecku...
P.S. W podobnie jak w Bundych Themem UEA jest oldschoolowy kawałek, w tym wypadku jest to nieśmiertelny "Hit the Road Jack" Ray'a Charlesa.

[hans]

Wiecie co? Mam znowu ochotę na X-Files,

Też miałem niedawno ochotę. Pomyślałem sobie, że fajnie by było zobaczyć to do końca - jak pacholęciem byłem, kochałem ten serial. No więc załatwiłem sobie pierwszy sezon, ale tego się nie da oglądać! Późniejsze sezony są pewnie lepsze (chociaż przy piątym zaczęło się psuć i kiedy leciało w tv, odpadłem na szóstym), ale na początku twórcy nie wiedzieli, jak pisać scenariusze. Niemal wszystkie odcinki zrobione są na jedno kopyto.
Przyjeżdżają Mulder i Scully do jakiegoś miasteczka - jest zagadka, jest atmosfera, jest ciekawie. Scully próbuje wymyślać jakieś logiczne wytłumaczenie, a gdzieś tak w połowie odcinka Mulder produkuje jedną ze swoich teorii, w które nikt nie wierzy. No i klimat momentalnie siada, od tej pory króluje nuda, bo Mulder wyjaśnił zagadkę w połowie odcinka i dalej tylko obserwujemy włóczenie się agentów, czekając kiedy "nieoficjalne" wyjaśnienie Muldera zostanie podane jako podsumowanie fabuły i zamknie odcinek.
Co to za pomysł, podawać rozwiązanie w środku fabuły? O ile dobrze pamiętam, to w późniejszych sezonach Scully i Mulder funkcjonowali raczej jako dwa ekstrema - Scully ze swym totalnie racjonalnym umysłem, a Mulder ze swoimi fantazjami o UFO. Każde z nich widziało zagadkę przez swój pryzmat, a rozwiązanie zwykle leżało po środku; nadprzyrodzone, ale nie tak wymyślne, jak to chciał Mulder. No, ale mi się już nie chciało męczyć przy koszmarnym pierwszym sezonie i odpuściłem.

[Hollow]

Warto oglądać Sanctuary? Obejrzałem pierwszy odcinek i mam mieszane uczucia.

[Dariusz Hallmann]

Nie czytałem żadnej książki o Wallanderze, nie widziałem żadnego szwedzkiego serialu o nim, ale to, co zrobili Brytyjczycy w sześciu obejrzanych przeze mnie odcinkach, to jest po prostu coś genialnego (może z wyjątkiem pierwszego odcinka, gdzie widz czuje się mądrzejszy od Wallandera; tak nie powinno być). A Kenneth Branagh w tytułowej roli - aktorski majstersztyk!

[4-staczterdzieściicztery]

"Pacyfik"

Nie ukrywajmy, "Kompania Braci" to nie jest, ale to wciąż porządna produkcja na wysokim poziomie do jakiego przyzwyczaiło HBO. Serial skupia się na losie trzech żołnierzy, pierwszy walczy od początku, drugi szybko zostaje bohaterem wojennym i wraca do kraju promować zakup obligacji wojennych, a trzeci dołącza na ostatnie lata wojny. To właśnie odcinki od pojawienia się  w pełnym wymiarze tego ostatniego robią są najciekawsze.
W sumie dobre uzupełnienie "Kompanii...", czekam teraz na serial o wojnie w Korei.

[[robak]]

A co powiedziecie o francuskiej produkcji "Bezkarni"? Pokazują na C+ w piątki o 23, ale są powtórki także można obejrzeć :P Mi się cholernie ten serial podoba. Kapitalne intro, ciekawe postacie i klimat jest taki duszny.. Świetne, polecam.

[Dariusz Hallmann]

"Pacyfik"

Nie ukrywajmy, "Kompania Braci" to nie jest, ale to wciąż porządna produkcja na wysokim poziomie

Dokładnie tak (dla językowych purystów: właśnie tak). To serial o klasę niżej od "Kompanii", ale ma wiele świetnych momentów. A zaszkodziła mu przede wszystkim zbyt duża dawka melodramatyzmu.
Najbardziej dał mi po łbie 9. odcinek. Wstrząsający.

[Idaan]

http://www.hbo.com/video/video.html?view=grid&vid=1100909&autoplay=true

Gorgeousness and gorgeosity made flesh!

[antek75]

Polecam Mentalista na nseriale dr. Hausa VI również na nseriale. Czas Honoru - czekam na następna serię. Lost, Dexter .