Nie udało się*
Jednak tak jak napisał Girwan, nikt oczywiście z samą grą się nie zapoznał. Nie ważne, czy decyzja była słuszna czy nie- pomijając same Rule of Rose- społeczeństwu z wyjątkową łatwością przychodzi krytyka gier. Gry są złe i już, nieważne czy ktoś grał- powiedzieć, że gra jest zła każdy może... Ot choćby sytuacja z Panzersami I, gdzie według TVN: pijani polscy żołnierze poddają się wrogowi itd. Gra oczywiście produkcji niemieckiej**, to wciągniemy w sprawę polityków
Rule of Rose specjalnie się nie interesowałem, więc może niedługo dowiem się, że w rzeczywistości jest dozwolona od 18+, a nie od 15, a mówi o dzieciach walczących w szkole z zombiakami
*W Wielkiej Brytanii
** Żeby nikt się nie przyczepił -> tak naprawdę produkcji węgierskiej