Może podasz przykłady tej małej inteligencji? I co ma bystrość w mechanice do tego, że ten mechanik ma lat 12 i jest naiwny? Przecież to dzieciak, który zachwycał się Holandem i jego bandą, a walka z wrogiem to był dla niego widowiskowe starcia z mechami. Dziwi Cię tak, że dzieciak mógł to odbierać w taki sposób i że potem było to dla niego szokiem?
Trapar jest wytłumaczony, Seven Swells też (choć mniej) - oglądaj uważniej.
I to co podałem nie było epizodyczne. Ray i Charles byli przedstawieni szczegółowo, to był rozbudowany wątek, i wpłynęło to ostro na Rentona (to jak się zmieniał i dorastał było bardzo realistyczne i w żadnej mierze nie infantylne), tak samo Holand i Talho (przecież ich związek rozwijał się przez całą serię) nieśli niezły bagaż doświadczeń (do tego zmieniali się, szczególnie Holand choć i Talho).
Epizodyczny to był związek Gidget z tym blondynem, a i tak infantylny nie był.
Ciągle nie widzę w tym anime nic, co pozwoliłoby je skreślić jako infantylne. Po prostu tak sobie powiedziałeś i tak to widzisz.
Że anime nastawione na rozrywkę? A co stoi na przeszkodzie, by miało głębokie i dobrze zrobione wątki dodatkowe tyczące się bohaterów? Nic, i właśnie taka jest Eureka SeveN.