trawa

Autor Wątek: Piekielne Wizje  (Przeczytany 20465 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kurczaczek

Piekielne Wizje
« Odpowiedź #45 dnia: Maj 19, 2003, 03:30:38 pm »
Jeśli chodzi o scenariusze w polskiej twórczości to problemem jest głównie to, że polscy rysownicy nie bardzo chcą współpracpwać i tworzyć pod czyjś scenariusz. Troche to dziwne- bo przecież na zachodzie jest standardem. Scenarzyści mają u nas probleme z przebiciem się- bo sami nie potrafią rysować, a nikt im w tym nie chce pomóc. Rozsądne byloby, gdyby wydawcy nie odrzucali scenariuszy bez przeczytania ich , jeśli nie podaje im się ich zilustrowanych, tylko czytali je i ewentualnie sami szukali rysownika.
Załóżmy, że ja mam całkiem fajny scenariusz produkcji własnej, ale co z tego jak mi nikt tego nie zilustruje, a wydawca tego nawet nie przeczyta :(
...

Offline Maciej

Piekielne Wizje
« Odpowiedź #46 dnia: Maj 20, 2003, 10:34:27 am »
Odnosnie "piekielnych wizji" to podzielam zdanie kolegi Kurczaka (ZA BARDZO SIĘ CZEPIACIE!!! :P ).
:lol:  Moim zdaniem ten zbiorek był źle skomponowany,to znaczy,na początku są lepsze opowiastki,a im dalej to słabiej( aż do cegieł). Gdyby jako ostatni komiks zamieszczono "żarcie dla świń" to Piekielne wizje miałyby o wiele lepszy odbiór...  
 
Gałek stanął na wysokości zadania(jako scenarzysta) i należy mu sie szacunek, gdyż nikt inny nie wpadł na podobny pomysł (o realizacji nie wspominając) :roll:
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline jax

Piekielne Wizje
« Odpowiedź #47 dnia: Maj 21, 2003, 06:55:58 am »
pomysł - ok
wykonanie (robota Gałka) - słabiutka
ttp://basketcom.republika.pl
Strona o Legii (koszykówka) i komiksie.

Offline Maciej

Piekielne Wizje
« Odpowiedź #48 dnia: Maj 21, 2003, 11:24:16 am »
Cytat: "graves"
Cytat: "2dope"
problem w tym ze nasladuja rysownikow amerykanskich, ktorzy sa zbyt dobrze znani; trzeba nasladowac takiego rysownika, o ktorym w Polsce malo/zero ludzi wie  o!


Najlepiej kiepsko rysującego  :D . Wtedy ich nikt nie posądzi  :D


Racja! Majka Drinkberga w naszym kraju mało kto znał(ja oczywiscie też nie) ,więc Gosieniecki naśladował ile wlezie,aż dopracował się swojego stylu :wink: . Teraz nikt go nie posądzi o kopiowanie Dringberga... bo to było dawno i nieprawda, a sandman pojawił się u nas niedawno... :?:


Hej 2dope! Ty się nieźle orientujesz w tym co jest na zachodzie "trendy", podpowiedz, kogo możnabyłoby ponaśladować ( jakiegos nieznanego ale w miarę dobrze rysującego) :)
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline wilk

Piekielne Wizje
« Odpowiedź #49 dnia: Maj 22, 2003, 01:34:32 pm »
Cytat: "hajduk"
Inspiracja to czerpanie z czegos (komiks, muzyka, film itd) a nie NASLADOWANIE, a w przypadku p. Ostrowskiego to nasladowanie nie mignoli (pamietam, nasladowal kiedys hellboya) ale Mckeevera (sorry jesli zrobilem blad w nazwisku). Nie mozna zrzynki nazywac inspirowaniem sie i w ten sposob tego nobilitowac bo  ten sposob nobilitujemy kazdy plagiat czy podrobke!


Cytat: "Maciej"
sorka Wilku,ale ewidentne zżynki Krzysztofa były juz wielokrotnie maglowane,głównie na zinowym polu. Mariusz Zawadzki wyłapał ich swego czasu trochę i zamieszczał obrazki porównawcze w KGB, Katastrofie, i chyba w Ziniolu.
Nie oznacza to,że nie lubię Ostrowskiego.Czekam na album i zapewne kupię. Ale praca KO w piekielnych wizjach słabiutka była( jak na KO)

To mi daliscie do myslenia z tym Ostrowskim  :?
Pewnie macie racje, ale ja i tak bardzo lubie jego rysunki. :) No i trudno mi jednak uwierzyc, ze wszystko co rysuje to plagiat czy nasladownictwo. No nie mowcie ze tak jest... :)

Offline Maciej

Piekielne Wizje
« Odpowiedź #50 dnia: Maj 23, 2003, 09:24:06 am »
Ja nic takiego nie napisałem, też go lubię.
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline Błendny Komboj

Piekielne Wizje
« Odpowiedź #51 dnia: Maj 24, 2003, 01:13:23 am »
1. Eryk Pasztet
2. Bestia pośpiechu
3. Anais
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline wojto

Piekielne Wizje
« Odpowiedź #52 dnia: Maj 24, 2003, 01:25:15 pm »
Rozpoczynajac od "Anais" i "Dania dla swin" album zapowiadal sie swietnie. Niestety... im glebiej w las, tym gorzej. A szkoda, bo moglo byc lepiej. Pomysl wydania opowiadan Mastertona byl znakomity, no i wydanie jest calkiem niezle. Ale tylko w kilku opowiadaniach podobaly mi sie rysunki, reszta to troche ponizej pewnego poziomu... No i sam nie wiem jak oceniac scenariusze, bo opowiadan Mastertona nie czytalem. Jednak niektore wydaly mi sie calkowicie nieciekawe. Ogolnie rzecz biorac, zawiodlem sie ( i nie wazne czy ten komiks bylby zrobiony przez Polakow, Wegrow, Anglikow czy Amerykanow tak samo bym sie zawiodl).

Offline Błendny Komboj

Piekielne Wizje
« Odpowiedź #53 dnia: Maj 26, 2003, 02:55:55 pm »
Jak sądzicie, na ile można oceniać szanse ukazania się "Piekielnych wizji" na Zachodzie? Biorąc pod uwagę, że sam Masterton patronował temu projektowi, nie jest to chyba niemożliwe?
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline Macias

Piekielne Wizje
« Odpowiedź #54 dnia: Maj 26, 2003, 03:05:05 pm »
szanse moza i sa,ale nie jestem pewien,czy jest to dobry pomysl.jak juz napisano w tym poscie wiele razy, komixy ze zbiorku prezentuja sredni poziom.jak dla mnie one sie po prostu nie bardzo nadaja,jako "wizytowki" polskich tworcow.co innego status 7,gudrun,gail,ewentualnie jakies bzdury pokroju phantasmaty.

Offline Błendny Komboj

Piekielne Wizje
« Odpowiedź #55 dnia: Maj 26, 2003, 03:15:58 pm »
Jedne prezentują średni poziom, inne trochę lepszy. Fakt, że część rysowników zmarnowała szansę, ale to ich problem. Poza tym samo nazwisko Mastertona może być niezłą reklamą dla tego komiksu na Zachodzie (o ile jest on tam równie popularny co w Polsce - można w to wątpić, skoro nikt go nie ekranizuje  :) ).
Lord of the Rings" is a piece of crap.

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Piekielne Wizje
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwiec 17, 2003, 10:31:21 am »
Mi sie ten album podoba, a glosowalem na 'Danie dla Swin'. Przychylam sie takze do glosu, ze lepiej by to miec w HC, bo to raczej ekskluzywna antologia niz album do jednorazowego przeczytania.

Szkoda ze okladka odstrasza wielkim napisem UWAGA SEKS! Moze we wczesnych latach 90 bylaby to zacheta, ale teraz juz chyba nie bardzo.

Widac na tym przykladzie, ze proza Mastertona swietnie nadaje sie do adaptacji, duza to zasluga scenarzysty na pewno. Nawet kiepskie graficznie prace sie tu bronia, wlasnie ze wzgledu na scenariusz.

Szkoda, ze reklamowany na okladce (jako pierwszy z rysownikow) Adler nie wzial udzialu w przedsiewzieicu (poza okladka). Chyba z 10 minut szukalem jego pracy w albumie.  :x
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline mykupyku

Piekielne Wizje
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwiec 17, 2003, 10:42:01 am »
Cytat: "xionc"

Szkoda, ze reklamowany na okladce (jako pierwszy z rysownikow) Adler nie wzial udzialu w przedsiewzieicu (poza okladka). Chyba z 10 minut szukalem jego pracy w albumie.  :x



ponoć niektórzy rysownicy nie wytrzymali przyjemności współpracy z "profesjonalistą" Gałkiem
opyright by mykupyku

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Piekielne Wizje
« Odpowiedź #58 dnia: Czerwiec 17, 2003, 10:55:45 am »
No, niektorzy jednak wytrzymali.  :D Patrzac na prace Truscinskiego, mozna chyba stwierdzic, ze scenarzysta byl dosc elastyczny... Ale nie wiem jak to wygladalo od kuchni.

A scenariusze sa naprawde niezle. Efekt koncowy bardzo dobry, tylko wydawca chyba nie powinien tego nazwiska umieszczac na okladce.
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline sqty

Piekielne Wizje
« Odpowiedź #59 dnia: Czerwiec 18, 2003, 09:56:41 am »
Truscinski w tym albumie zaniza swoją formę.Mocno odgiął swój (fantastyczny,niepowtarzalny,oryginalny KIEDYŚ)styl w kierunku jakiegoś artystycznego akademizmu.Miejscami nawet  te uklady postaci są jakieś nienaturalne,dziwne proporcje jak na niego.Myślę,że ASP mocno skrzywiło pana TRUSTA,to nie są już takie fajerwerki jakie znam hocby z KOMIKS FORUM czy SUPER BOOM.Dla mnie to byl kiedyś najlepszy mlody polski rysownik,wielkie nadzieje z nim wiązałem,a teraz?Powiem szczerze:kiedy zobaczyłem 1 raz to opowiadanie wg MASTERTONA w AQQ(hyba)pomyślalem sobie:ale ktoś nędznie podrabia Truścińskiego!Załamałem się kiedy zobaczyłem ,że to TRUŚCIEL...Przykro mi to pisać,mam nadzieję,że jeszcze nas czymś TRUST zaskoczy.


O reszcie rysowników w tym albumie nie chce mi się wypowiadać, coby więcej języka nie strzępić.To nie jest żadna czołówka polskich komiksiarzy..........żenada
lt;<<<<<<<<<<St@y R3b3l>>>>>>>>>>>>