wiem może nie każdy ma do tego możliwości i sprzęt ale próbowałem z kuzynem mieszać piasek z farbą i malować pistoletem (takim specjalistycznym)
troszki było ciężko trzeba było cały czas trzepać pistoletem żeby piasek nie opadał na dół
efwkt świetny bez wikolu potem dry brush i pikne trawka (statyczna oczywiście) ...ale no zawsze jekieś ale piasek się zaczął powoli wykruszać (od pocierania movement treyami)
osobiście do domu kupiłem wyładzinę w sklepie ,,leroy merlin" w ,,komforcie"
nie mieli ładnego koloru, nie przyklejałem jej na nic poprostu nie chciałem zagracać pokoju, a tak to ją zwijam i chowam pod lużko gra się przyjemnie i łatwo podstawki suną po powierzchni a nie trą po piasku pozatym o wiele taniej szybcie i wygodniej
co do mat ... ludu byłem sobie w czechach a tam modelarski no nie mogłem sie oprzeć a tu battle mat taki jak GW za 10 zeta (w przeliczeniu)
static duża folia 3 zeta itp
. troszki tego nakupowałem ale nad matą sie zastanawiałem... i nie kupiłem ...
pozdrawiam