Gildia Komiksu (www.komiks.gildia.pl) > Komiksy polskie
Pytania o komiksy polskich autorów, cytaty i inne takie...
N.N.:
--- Cytat: "krynio" ---no i nie moze zabraknac "remember, remember, the fifth of november" 8)
--- Koniec cytatu ---
Mam pytanie: z jakiego polskiego komiksu pochodzi ten cytat?
gunman:
hm, taka sprawa... proszę wszystkich o wczucie się w klimat noir i skupienie, bo to może byc trudne... ale nie zatrudnia sie prywatnego detektywa do łatwych spraw, czyż nie?
jakis milion lat temu, czyli na początku lat '90tych, wpadł mi w ręce numer pisma kolorowego- i na papierze kredowym, co wtedy nie było szczególnie częste- gdzie na końcowych stronach był komiks w odcinkach, równiez kolorowy.
nazwy pisma zupełnie nie pomnę- był poczatek lat '90 raczej bliżej 1990 niż '95, w kazdym razie nie był to periodyk w zaden sposób tematycznie związany z komiksem.
komiks mimo koloru był detektywistyczną historią w stylu noir, rysowaną w stylu realistcznym, i- o ile mnie pamięć nie myli- dosyć sprawnie, ale lata minęły, gust się zmienił, głowy nie dam.
nie wiem nawet czy był to produkt polski czy przedruk, ale, ze czytałem po polsku- tu leci.
zaczynało się dość nietypowo od sceny, w której policyjny detektyw i jego żona we wspólnym mieszkaniu szykują się na proszona kolację- on wbity w garniak, żona- o ile pamiętam z efektowną burzą rudych włosów- w wieczorowej sukni z odkrytymi plecami, czyli pełny lans.
niestety, dzwoni telefon i detektyw zostaje wezwany do zabójstwa w rezydencji znanej gwiazdy filmowej. służba nie drużba- obowiązkowy prochowiec i kapelusz lądują na swoich miejscach.
żona, co zrozumiałe, jest wściekła i rzuca butelką w zamykające się za mężem drzwi.
detektyw jedzie samochodem i tu dymek myślowy sie pojawia:
"policjant chyba nie powinien sę żenic".
dociera pod bramę rezydencji, witają go kumple gliniarze i słyszymy, pardon, czytamy, opis zbrodni- w rezydencji całą słuzbę, (chyba z 6 osób) zastrzelono z 45ki, natomiast dziewczynę- ową gwiazdę- zamordowano nożem, wg. słów jednego z funkcjonariuszy "wyjątkowo brutalnie".
następnie ma miejsce wymiana zdań między policjantami, z których jeden jest charakterystycznym przysadzistym grubasem, co do przebiegu zbrodni- jeden twierdzi, ze musiał tego dokonac zawodowiec, z czym grubas sie nie zgadza- i tu kolejne zdanie, które pamiętam chyba dość dokładnie:
"45ka powali każdego, niezależnie w czyich jest rękach".
następnie mamy jeszcze jakieś ujęcie z miejsca zbrodni z zakrwawioną i obowiązkowo rozneglizowaną ofiarą, i to tyle co pamiętam.
odcinki kolejne, jeżeli jakies były, ominęły mnie, niestety.
ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?
Anonimowy Grzybiarz:
O której leci zapp?
Mysza_:
, a nastepnie to: http://tv.wp.pl/
generalnie to już na prawdę jest męczące.
Zgadzam sie, to już jest męczące. Grzybiarz - jeden post "o niczym" lub pytanie o coś co sam możesz sprawdzić - i masz drugie ostrzeżenie. Znudziło mi się tłumaczenie w kółko tego samego. Czas działać :evil:
graves
Titos2k:
a czy to jest prawnie dozwolone? :roll:
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej