trawa

Autor Wątek: Terminator 3  (Przeczytany 19683 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline darksphere

Terminator 3
« Odpowiedź #45 dnia: Październik 22, 2003, 04:13:35 pm »
Cytat: "Khorne"
ale t3 i tak 100x bardziej podobal mi sie od matrixa raktywacji  :roll:


no może 10 razy ,a może i to nie....

Offline dawidos

Terminator 3
« Odpowiedź #46 dnia: Październik 24, 2003, 03:37:48 pm »
Dokładnie tak samo myślę jak Darksphere. Terminator rulez !!! All trylogy.

Pozdrawiam
ood job - Obi Wan Kenobi - Atak Klonów

Offline Oski86

Terminator 3
« Odpowiedź #47 dnia: Październik 26, 2003, 02:18:25 am »
Bardzo fajny film, jednak pomimo słabszych efektów dwójka i tak bije go na głowę pod względem fabuły i klimatu. Sam Connor też mi się nie podoba. Taki laluś. Charakter WOGULE się nie zgadza z dwójką!
Można powiedzieć ,że główny heros (mówie o Johnie nie o Arnim) troszkę mnie zawiódł. Ale film jakoś trzyma poziom...
e are all gonna die anyway...

Offline darksphere

Terminator 3
« Odpowiedź #48 dnia: Październik 26, 2003, 11:23:46 am »
... nie chciałbym żeby główny bohater był tak samo "twardy" jak T1001. Postać Sama Connora została chyba wybrana specjalnie, aby pokazać (nam współczesnym) dalsze losy ludzi (włączając ich psychikę) i co w efekcie możemy osiągnąc. Fabuła? Tak, za bardzo wydumana........

Offline Oski86

Terminator 3
« Odpowiedź #49 dnia: Październik 26, 2003, 06:22:46 pm »
Nie mówie ,że John Connor  ma przdstawiać kolesia obwieszonego bronią i z nożem w zębach  :wink:, ale lalusiem też być nie powinien.W końcu w dwójce był zawadiackim nastolatkiem, a tu ? Tutaj wygląda jak żul z pod mostu i tak też się zachowuje.Trzeba by to jakoś wypośrodkować  a nie wpadać ze skrajności w skrajność....:roll:
e are all gonna die anyway...

Offline dune

Terminator 3
« Odpowiedź #50 dnia: Listopad 30, 2003, 02:35:37 pm »
Cytat: "wilk"
No to ja sie wylamuje  :twisted:

 Jedyne plusy jakie dostrzeglem to duza doza humoru, .

Wczoraj pożyczyłem T3 i trzeba sobie powiedzieć, że chyba wyrosłem już z takich filmów.
T3 obejrzeć trzeba ale nie jest to jakiś super przebój ( byłby nim np. 10 lat temu...), najlepsze w nim jest to, że autorzy często "puszczają do widza oko" i to ratuje ten film przed drwiącym uśmieszkiem. Scena z Arnoldem wyciągającym okulary z kurtki jakiegoś wsiowego Czipendelsa ( gwiazdki! ) jest super. Oczywiście obrazy świata ogarniętego wojną z maszynami są na najwyższym poziomie - dla mnie, miłośnika k. postapokaliptycznych końcowe sceny tzn. schron, wojna atomowa wynagradzają niektóre, nieciekawe sceny.

Offline Freudstein

Terminator 3
« Odpowiedź #51 dnia: Kwiecień 11, 2005, 09:01:53 pm »
Może nie jestem jakimś tam wielbicielem filmów akcji czy akcji- sf, ale wypowiedzieć się nie zaszkodzi.

Z całej trylogii moim zdaniem zdecydowanie najlepsza jest "dwójka" (bardzo mi się podobała), potem "jedynka" (trochę grozy, też świetna) i na końcu...

... "trójka". Ale czy jest beznadziejna?

Film kosztował 140 mln dolarów, ale nie widać tego na ekranie. Efekty nie są kiepskie, ale za tyle pieniędzy oczekiwałem czegoś lepszego. Arnold wogóle nie jest sobą, a zakończenie rozczarowuje.  Dla fanów pewnie to było "coś", jak dla mnie, to chyba zmarnowałem 7,99 na ten przeciętny film akcji.

FREUDSTEIN
THERE'S NO FIRE IN HELL, IT'S ONLY A MIRROR WALL ROOM... I TRIED TO MEET THE ONE WHO LOOKED LIKE THE OTHER... I ASKED HER NAME... ANNAISSE".

Offline Alix

Terminator 3
« Odpowiedź #52 dnia: Kwiecień 21, 2005, 08:33:05 am »
Myslicie ze moze powstac 4 czesc..?
adeszla era Kaczogrodu.

Offline Maladie

Terminator 3
« Odpowiedź #53 dnia: Kwiecień 21, 2005, 10:14:46 am »
Oczywiście,że powstanie! Negocjują to jeszcze z Arniem, bo chce on żeby całość zdjęć nakręcona była w Kaliforni. Budżet musi się wzbogacić. Co bądź Arnie nieźle główkuje. Ale oni jakoś go ugładzą i jeszcze będzie czwóreczka...

I rozlało się wokół nich kipiące morze Chaosu, krew i kamień płynęły, zlewając się i przybierając nowe, niespotykane formy lecz oni stali nieugięci niczym skała i zmusili je by się cofnęło!

Offline Łamignat

.....
« Odpowiedź #54 dnia: Luty 07, 2006, 08:38:47 am »
hm.....
Obejrzałem T3 w kinie i powiem szczerze, że miałem troszkę mieszane uczucia.
Rzadko się zdarza, że film z efektami na który idę do kina nie odpowiada  mi zbytnio ale to chyba spowodowane jest tym , że troszkę wyrosłem z tego właśnie filmu.
Zaślepiony widmami części 1 i 2 które były naprawde wspaniałe poszedłem obejrzeć 3 i już raczej się nią nie zachwyciłem.
Wg mnie naciągana ze średnimi efektami.

Offline Mr.Stench

Terminator 3
« Odpowiedź #55 dnia: Styczeń 29, 2007, 03:19:59 pm »
Arnie troche smiesznei wyglądał jako maszynka dio zabijania. Wydaje mi sie że po koncówce 3 częśći przyjdzie czas  na nowego Terminatora.
ome....Hell Awaits

Offline Flaurus

Terminator 3
« Odpowiedź #56 dnia: Styczeń 31, 2007, 09:37:48 pm »
Cytat: "Mr.Stench"
Arnie troche smiesznei wyglądał jako maszynka dio zabijania. Wydaje mi sie że po koncówce 3 częśći przyjdzie czas  na nowego Terminatora.


Troszke??? hehehe jak siedziałem w kinie to myślałem że pomyliłem sale. Ta część ma tyle wad że szkoda gadać. Po pierwsze te głupie scenki gdzie Arnie parodiuje Terminatora chyba bo jak można to odebrać? motyw z okularami wypas :lol:

Po drugie baba Terminator to chyba nie mogło sie udać. Laska fajna ale co z tego? skoro sceny bijatyki śmieszne. Z łapy jej jakieś pociski lecą szkoda że nie bomby atomowe :roll:

John Connor czysty menel i fajtłapa.  Szkoda gadać nagana dla reżysera.
Plus dla Pani Connor że nie zechciała brać w tym udziału.

Efekty jak na taki budżet nie powalają. T2 to była rewolucja kinowa. Geniusz w kazdym aspekcie. No prawie każdym bo fabuła jest zdeczka walnięta i sie nie trzyma sensu.
Swoją droga gra Arniego była lepsza w 1 gdzie wyglądał na czystego morderce, psychola pamiętam bo byłem na tym w kinie mając chyba 9 lat to byłem wydygany nieźle. W 2 wygląda już przyjaźniej. To troche in minus. 3 niestety nie miała szans. Terminator to powazny temat jak sie robi z tego komedie to niestety bije sie głową w mur...
asady można łamać, tak jak... ludzi

Offline Jimmy

Terminator 3
« Odpowiedź #57 dnia: Styczeń 31, 2007, 10:20:35 pm »
Cytat: "Flaurus"
W 2 wygląda już przyjaźniej. To troche in minus.

Eee... a czy czasem scenariusz nie zakładał, że to będzie postać pozytywna, "przyjazna" i uczłowieczająca się? :shock:

Offline Flaurus

Terminator 3
« Odpowiedź #58 dnia: Styczeń 31, 2007, 10:34:25 pm »
Cytat: "jimmy"
Cytat: "Flaurus"
W 2 wygląda już przyjaźniej. To troche in minus.

Eee... a czy czasem scenariusz nie zakładał, że to będzie postać pozytywna, "przyjazna" i uczłowieczająca się? :shock:


Dobrze ale Terminatory wychodziły taśmowo więc powinien robić podobne miny co w 1. To że go potem John uczył to inna kwestia. W 1 wyglądał tak strasznie ze sie bałem jak na niego patrzałem a w 2 juz zbyt jakos ludzko wyglądał nie jak maszyna.
asady można łamać, tak jak... ludzi

Offline Jimmy

Terminator 3
« Odpowiedź #59 dnia: Styczeń 31, 2007, 10:41:41 pm »
1) To był inny model (co wyjaśnia Sarze w którymś momencie).
2) Byłeś starszy :D