Autor Wątek: Frenzy, czyli jak się wpieniamy  (Przeczytany 12224 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline trojek84

Frenzy, czyli jak się wpieniamy
« Odpowiedź #45 dnia: Grudzień 07, 2006, 02:00:46 pm »
JJ ale to jakis kretynizm, az sie zaglebie w RB bo poprostu mi sie wierzyc nie chce ze GW tak diametralnie zmienilo te zasade ze sie nia wogole grac nie da... moze ktos mi powiedzic jak to jest w oryginale w RB? bo juz sie gubie, a pomysl deklarowania szarzy i palenia jej o 0" (bo fast stoi w BtB do khornikow na przyklad) to cos... cos co przerasta cokolwiek co wymyslono w Polskim WFB ostatnimi czasy :) Panowie jak sie okaze ze ktos cos porabal i w jakims raporcie jakis angol przeczyta ze "Khorniki moje spalily szarze i sie ruszyly o 0"  " to staniemy sie posmiewiskiem...


No i JJ, z tego co piszesz wynika ze jezeli przedmiotowe Khorniki stoja tak, ze widza np. oddzial skinkow tylko tak na styk, a miedzy najblizszym skinkiem a khornikiem jest np. 13,99" to musza deklarowac szarze, nawet jesli wheel zajmie im 7" i kazdy wie ze ta szarza nie dojdzie :/
am, tak samo jak ty,
Miasto moje a w nim:
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam, kolorowe sny
Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny,
I warszawskie kolorowe dni

JJ

  • Gość
Frenzy, czyli jak się wpieniamy
« Odpowiedź #46 dnia: Grudzień 07, 2006, 02:15:48 pm »
Cytat: "nazgob"
Tak prawde mowiąc to po zgłebieniu sie w RB zasady frenzy są dosyc jasne i proste:

Po zadeklarowaniu szarz nie frezowanych i ustaleniu reakcji na nie ( z czego wynika ze oddzialy frenzy nie moga deklarowac) patrzymy na obecne ustawienie terenów i jednostek i patrzymy czy w tym momencie oddział z feenzy ma zasięg szarży ( z czego wynika ze z uwzglednieniem terenu)


Nie napiszę z czego takie wynikanie wynika.
Może inaczej - nic takiego nie wynika, bo i czego miałoby wynikać?
Natomist z faktu, że ...the Frenzied unit must declare a charge... Ja bym się podjął jakis wniosek wysnuć.  

@ Trojek - Pisz na Berdyczów.  :(
Może ci odpiszą, że nie mam racji. :(

Offline nazgob

Frenzy, czyli jak się wpieniamy
« Odpowiedź #47 dnia: Grudzień 07, 2006, 02:44:12 pm »
@JJ wynikanie wynika ze zrozumienia angielskiej wersji RB

A co do charge reach;

WWW
XXXXXX
XXXXXX
  G

W - wrog,
G-gigant
X - trudny teren o szerokosci 3,3"

Skoro uwazacie ze ccharge reach oznacza tylko zasieg, bez uwzglednienia terenu to Wróg musi testowac Terror jak gigant na niego zadeklaruje szarże ( ...then test as soon as the Terror-causing unit is determined to be within charge reach..
No chyba ze w polssce "charge reach" ma dwie rozne definicje  ;) x2

Offline nazgob

Frenzy, czyli jak się wpieniamy
« Odpowiedź #48 dnia: Grudzień 07, 2006, 02:48:28 pm »
Trudny teren X ma szerokosc 6,3".  :)

Offline trojek84

Frenzy, czyli jak się wpieniamy
« Odpowiedź #49 dnia: Grudzień 07, 2006, 03:28:53 pm »
ja specem nie jestem, ale z mojego slowniak wynika ze

reach - zasieg, w sensie mozliwe siegniecie czegosc, dosiegniecie, a nawet dobiegniecie, dotarcie, czyli fizyczna mozliwosc "dorwania" czegos albo kogos.

natomiast

range - odnosi sie do zasiegu, moglbym powiedziec metrycznego, np. range of my car - 230 km, czylu moj samochod na jednym baku robi 230 km

Jezeli wiec mowa jest o charge reach to moim skromnym zdaniem usposledzonego anglisty, zaorane pole, las czy cokolwiek inngeo wylaczaja deklarowanie szarzy.

Nakazuje tego tagze wykladnia literalna - skoro GW nie mowi o charge range, to definitywnie musi miec cos innego niz charge range na mysli...
am, tak samo jak ty,
Miasto moje a w nim:
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam, kolorowe sny
Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny,
I warszawskie kolorowe dni

JJ

  • Gość
Frenzy, czyli jak się wpieniamy
« Odpowiedź #50 dnia: Grudzień 07, 2006, 03:29:19 pm »
Cytat: "nazgob"
@JJ wynikanie wynika ze zrozumienia angielskiej wersji RB

A co do charge reach;

Terror jak gigant na niego zadeklaruje szarże ( ...then test as soon as the Terror-causing unit is determined to be within charge reach..
No chyba ze w polssce "charge reach" ma dwie rozne definicje  ;) x2


Wiesz co nazgob?

Cieszę się, że rozumiesz angielską wersję RB.
Jakbyś ją jeszcze umieł przeczytać i zacytować, byłoby jeszcze lepiej.
A jabyś widział tam te słowa które tam są - wręcz cudownie.

Podpowiem - charge range.  

Offline Marcin Galoch

Frenzy, czyli jak się wpieniamy
« Odpowiedź #51 dnia: Grudzień 07, 2006, 03:44:13 pm »
JJ, specem od angielskiego nie jestem, ale to rzeczywiście można na 2 sposoby tłumaczyć, to co trojek napisał - zasięg samochodu, wpływają na niego rózne obiektywne czynniki, jak korki (przeszkody terenowe) i końcowy efekt jest od tego zależny.
Zresztą, w 99% do ustalenia czy szarża dochodzi czy nie, w twojej wersji, wystarczyło by spojrzeć na stół. A GW każe mierzyć.
I po pomiarach dopiero deklarować szarże, jak jest już pewność czy dojdzie, czy też nie.
Obawiam się, że to jest nie do wybronienia, co proponujesz, za wątłe podstawy w zasadach, zbyt wiele osób czyta je zupełnie inaczej.
A slowa mają takie znaczenie, jakim się większość populacji posługuje.
Co z tego, że kiedyś kutas był częścią męskiej garderoby(o ile pamiętam), teraz,powszechne znaczenie jest inne i lepiej się z nim publicznie nie obnosić ;)
ttp://www.earthshaker.homepages.pl/download.php

Offline Scimitar

Frenzy, czyli jak się wpieniamy
« Odpowiedź #52 dnia: Grudzień 07, 2006, 04:09:06 pm »
Cytat: "trojek84"
reach - zasieg, w sensie mozliwe siegniecie czegosc, dosiegniecie, a nawet dobiegniecie, dotarcie, czyli fizyczna mozliwosc "dorwania" czegos albo kogos.

Też tak to sobie definiuję.
cimi GG 4417905
Podziwiajcie mroczną gębę prawdziwego Dark Elfa ;)
http://www.kgb.draconis.prv.pl

KAZALI WYCIĄĆ CRISTIANO RONALDO - NO CO ZA KRAJ !! Jutro będzie coś lepszego :D

JJ

  • Gość
Frenzy, czyli jak się wpieniamy
« Odpowiedź #53 dnia: Grudzień 07, 2006, 04:16:39 pm »
@ Marcin.
Nie zamierzam się pienić lingwistycznie.
Sens zdania o Terrorze jest prosty - kiedy szarża dochodzi.
Definicja zasięgu szarży podana na stronie jest jednoznaczna i nie ma tam nic o terenach, plątającycg sie jednostkach czy innych warunkach powodzenia szarży.
Within LOS and charge move
GW każe mierzyć bo nie każdy jest Trojkiem z miarką w oku.

I po pomiarach dopiero deklarować szarże, jak jest już pewność czy dojdzie, czy też nie.


Nic z tego. Nic takiego tam nie ma. To dopiero uniemożliwiłoby stosowanie screena. Całkowicie. I stosowanie sztandarów z dorzutem. I deklarowanie szarży jeśli jest możliwość że jakieś Squigi cię zablokują.

Brzytwa JJa;

Nie należy wymyślać zasad ponad potrzebę.

Dziwne, że bronię przed Tobą RB przeciw dopiskom... :shock:


A jeśli chodzi o znaczenie słów... Co prawda sposób ich stosowania stanowi ich znaczenie, lecz nie przesadzajmy - nie tak od razu. Nie wystarczy nazwać organ "Prawdą", pewne ministerstwo - "Ministerstwem Prawdy", żeby odpowiedało to rzeczywistości.

Jankiel

  • Gość
Frenzy, czyli jak się wpieniamy
« Odpowiedź #54 dnia: Grudzień 07, 2006, 04:42:13 pm »
Cytuj
Jezeli wiec mowa jest o charge reach to moim skromnym zdaniem usposledzonego anglisty, zaorane pole, las czy cokolwiek inngeo wylaczaja deklarowanie szarzy.

Moim zdaniem tak to właśnie wygląda.
Cytuj
A jabyś widział tam te słowa które tam są - wręcz cudownie.

Podpowiem - charge range.

"Reach", mój drogi. Sprawdź.

JJ

  • Gość
Frenzy, czyli jak się wpieniamy
« Odpowiedź #55 dnia: Grudzień 07, 2006, 04:50:12 pm »
Cytat: "Trocki"

Podpowiem - charge range.

"Reach", mój drogi. Sprawdź.[/quote]


Mój Drogi. ;)  ;)
Sprawdź to co "cytuje" nazgob o Terrorze.
Poprzednia strona - 51 nie 52 gdzie jest o frenzy.
Po prostu szlag mnie trafia jak ktoś pisze, że rozumie, a nie umie przepisać.

Never mind.....

Jankiel

  • Gość
Frenzy, czyli jak się wpieniamy
« Odpowiedź #56 dnia: Grudzień 07, 2006, 04:51:54 pm »
Nie piszę więcej. Łeb mnie boli, nie rozumiem tekstu.

JJ

  • Gość
Frenzy, czyli jak się wpieniamy
« Odpowiedź #57 dnia: Grudzień 07, 2006, 04:55:29 pm »
Cytat: "Trocki"
Nie piszę więcej. Łeb mnie boli, nie rozumiem tekstu.


No problem.

Co prawda Trojek and company mogą mieć rację (któż to wie co Alessio miał na myśli, jeśli w ogóle) - ale nic dobrego z tego by nie wynikło.
Więc czepiam się nie tyle lingwistycznie, co z myślą o prostocie zasad.

Offline Scimitar

Frenzy, czyli jak się wpieniamy
« Odpowiedź #58 dnia: Grudzień 07, 2006, 05:00:02 pm »
Niech Alessio napisze czy powie co miał na myśli ;) Ja wiem jak powinny szarże z frenzy wyglądać, tylko kłopot ubrać to w słowa. Problem taki sam jak z definicją proximity.
cimi GG 4417905
Podziwiajcie mroczną gębę prawdziwego Dark Elfa ;)
http://www.kgb.draconis.prv.pl

KAZALI WYCIĄĆ CRISTIANO RONALDO - NO CO ZA KRAJ !! Jutro będzie coś lepszego :D

Barbarossa

  • Gość
Frenzy, czyli jak się wpieniamy
« Odpowiedź #59 dnia: Grudzień 07, 2006, 05:05:53 pm »
Cytat: "JJ"
Cytat: "trojek84"
To teraz po woli mi prosze wyjasnic bo juz sie zgubilem:

1. zaslonilem sobie szarze oddzialem wilkow (tak na 3mm)- nie musze w tym wypadku deklarowac szarzy, prawda?

2. plotek co wspomnial Marcin - czyli ja musze deklarowac szarze, a raczej szarzowac, nawet jak widze ze miedzy nami jest na oko 10 cali i zaorane pole po drodze??!!


1. Musisz.
2. Musisz.

Moim zdaniem. W oparciu o RB.
Fluffowo też się da uzasadnić, ale po co?

Masz LOS?
Mierzysz zasięg.
Masz zasięg?
Deklarujesz szarżę.
A że wertepy, chaszcze, błota, squigi pod nogi się wplączą?
To spalisz, sfrenzowany głuptasie. ;)

Takie są zasady szarż z frenzy.
Moim zdaniem.


To bardzo TWOIM zdaniem. Ja się odcinam od takich bredni. Dla mnie zasięg szarży to zasięg szarży z uwzględnieniem walających się po drodze jezior. Freenzy to szał bitewny, ale nie głupota i nie sądzę, żeby np. rycerze khorna w płytówach rzucali się pływać za każdym razem, kiedy na drugim brzegu zamajaczy im coś, co można poszatkować.

Obecne uściślenia STARAJĄ się nie zaburzać zasad, które funkcjonowały poprzednio. Punkt czwarty umożliwia (ale też i wymusza) deklarację szarży jednostki z frenzy, jeśli oddział który ją screenował - te wilki z przykładu Trojka - również szarżowały.

Natomiast na pewno nie wymusza deklarowania szarż przez własne jednostki, które się nie zamierzają ruszyć.