Autor Wątek: Stan wojenny według Jacka Frąsia  (Przeczytany 12037 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

J.K. Gordon III

  • Gość
Stan wojenny według Jacka Frąsia
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 11, 2006, 05:10:49 pm »
Niespodziewanie wyłonił się poważny kandydat do tytułu "Komiks Grudnia".
Czy "Stan" nie był wcześniej gdzieś publikowany? Bo ja doznałem takiego jakiegoś dziwnego deja vu podczas lektury

a propos komiksowej działalności Przekroju - w tym tygodnia ma być dołączony kalendarz z grafikami Raczej Raczkowskiego

pozdrawiam

Offline Belzebiusz

Stan wojenny według Jacka Frąsia
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 11, 2006, 08:22:11 pm »
akurat jeśli chodzi o "komiks grudnia" będzie miał baaardzo powaznych kontrkandydatów (wymienić chociażby Blankets, Ghost World, Sambre, Perse2 itd itp)  :)
Nie chce mi się pisać...

Offline Julek_

Stan wojenny według Jacka Frąsia
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 11, 2006, 09:35:24 pm »
Przychylam posta.
Grudzień będzie miesiącem obfitym w dobre komiksy, nie inaczej! Lektury na święta zapowiadają się przednie.

Jeśli Frąś nawet <przegra> w gildiowym głosowaniu, to będzie chyba najwyżej sklasyfikowanym polskim dziełkiem.

Naprawdę świetna sprawa. Nigdy nie lubiłem kreski Frąsia, ale tutaj naprawde chłopak cieszy moje oko.

Offline Blacksad

Stan wojenny według Jacka Frąsia
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 11, 2006, 10:36:16 pm »
Cytat: "xDrugiejSzansy"
Naprawdę świetna sprawa. Nigdy nie lubiłem kreski Frąsia, ale tutaj naprawde chłopak cieszy moje oko.


I ten klimat, nastrój! Jazda z rodzicami cudem zdobytą taksówką z jakiejś rodzinnej imprezy, wygaszone światła, patrole co krok, koksowniki i skoty pośród zasp. Po raz pierwszy od kilku miesięcy miałem retrospekcyjne ciarki. A jeszcze absolutnie rozwalające zdanie: "No a tu mam jeszcze grzywkę"...
Chrzań się, Smirnov

Offline Robweiller

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 640
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pan Pirat
    • Kolorowe Zeszyty
Stan wojenny według Jacka Frąsia
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 16, 2006, 11:10:17 am »
Cytat: "Czopek Piotrek"
Tak się zastanawiałem... czy nie uważacie, że komiks wywierałby jeszcze większe wrażenie, gdyby kończył się stronę wcześniej? Bo ja tak sobie pomyślałem.


Ja uważam, że powinien się zaczynać stronę później. Ta scena z nauczycielem w klasie była zupełnie niepotrzebna i nijak miała się do reszty historii. Wyglądało to na rozpoczęty wątek, który następnie został porzucony przez autora.

No chyba, że chodziło o to, że chłopak nie przyszedł na rozpoczęcie roku szkolnego, bo przepytywał tych ludzi obecnych później w historii. Chociaż wydawało mi się, że miało to miejsce jakieś dwadzieścia parę lat po głównej osi fabularnej (te dawno utracone grzywki itp.). Sam nie wiem.

Ale to szczegół. Komiks Frąsia robi naprawdę duże wrażenie, zwłaszcza ta zróżnicowana technika rysunki kolorki adekwatne do sytuacji - szarość ulicy, niebieski chłód szpitala... Miodzio.

Offline Maciej

Stan wojenny według Jacka Frąsia
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 16, 2006, 11:20:18 am »
Ojciec bohatera został postrzelony 31 sierpnia w Lubinie.
Dzień później było rozpoczęcie roku szkolnego.
url=http://www.forum.gildia.pl/login.php?logout=true&sid=d50706ce8e8e80cb43136eb5a41e6082]super strona z gołymi babami!!![/url]

Offline Robweiller

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 640
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pan Pirat
    • Kolorowe Zeszyty
Stan wojenny według Jacka Frąsia
« Odpowiedź #36 dnia: Grudzień 16, 2006, 11:27:31 am »
No dobra, to zmienia postać rzeczy.

Mnie się cały czas wydawało, że akcja toczy się w grudniu, mimo, że na ulicy nie było ani grama śniegu a w ostatnim kadrze jest wybitnie jesiennie.

No cóż, siła autoperswazji.  :?

Offline Robweiller

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 640
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pan Pirat
    • Kolorowe Zeszyty
Stan wojenny według Jacka Frąsia
« Odpowiedź #37 dnia: Grudzień 21, 2006, 03:44:57 pm »

Offline Witz Worx

Stan wojenny według Jacka Frąsia
« Odpowiedź #38 dnia: Grudzień 22, 2006, 09:42:33 am »
Cytuj
Szkoda tylko, że nie zasłużył na ładniejsze i solidniejsze wydanie. Konia z rzędem temu, kto potrafił oderwać cienki zeszycik od egzemplarza pisma bez rozerwania ich obu. Mnie się nie udało.


Też żałuję, ze nie udało się go wydac w twardej oprawie i na kredzie, tak, tak, "Przekrój" znowu zawiódł:)
A tak na marginesie to zasłuzyłem na konia z rzędem, mój egzemplarz sam ładnie odszedł od przytrzymującego kleju.
Powazniej, myslę, ze ten komiks doczeka się jeszcze niejednego wydania a Jacek narysuje dla nas jeszcze niejedną fajną opowieść.
Pomimo licznych wyróznień, Frąs , zawsze wydawał mi się być w cieniu innych, byc może bardziej "przebojowych" polskich twórców. Mam wrazenie, że nadchodzi czas, kiedy wreszcie czytelnicy zaczna doceniac jego talent.

Offline Robweiller

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 640
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pan Pirat
    • Kolorowe Zeszyty
Stan wojenny według Jacka Frąsia
« Odpowiedź #39 dnia: Grudzień 22, 2006, 09:55:42 am »
Cytat: "Witz Worx"

A tak na marginesie to zasłuzyłem na konia z rzędem, mój egzemplarz sam ładnie odszedł od przytrzymującego kleju.


No popatrz, to tak jak mi.

Milimetr na sekundę, oto droga do sukcesu.

Offline Witz Worx

Stan wojenny według Jacka Frąsia
« Odpowiedź #40 dnia: Grudzień 22, 2006, 10:34:17 am »
Cytat: "Robweiller"
Cytat: "Witz Worx"

A tak na marginesie to zasłuzyłem na konia z rzędem, mój egzemplarz sam ładnie odszedł od przytrzymującego kleju.


No popatrz, to tak jak mi.

Milimetr na sekundę, oto droga do sukcesu.


:))
U mnie to była taka kropka o średnicy góra czterech milimetrów, ale komiks odpadł zawczasu, już kiedy płaciłem za niego w kasie. Zdziwiłem się bardzo bo po lekturze niektórych postów,  szykowałem się na ostrą szarpaninę. W arsenale srodków był nawet garnek z wrzątkiem  do odzielenia komiksu od czasopisma nad parą....

 

anything