Mass Kotki czyli electro-punk po polsku
Dziewczyny, mimo fajnych podkładów, zabawnych i zaanagażowanych tekstów, mają niestety dość kiepskie głosy. Nie to żeby na przykład taka Peaches albo Miss Kittin wokalnie powalały, ale przynajmniej nie są ... wnerwiające
Mimo wszystko polecam, bo polskich twórców wspierać trzeba (no matter what
), a poza tym jedna z pań jest Łodzianką, więc można powiedzieć, że przeze mnie patriotyzm lokalny przemawia...
P.S. Witam wszystkich serdecznie... coś dawno mnie tu nie było