Biocosmosis/Emnisi

[Mysza_]

Nawiązująć do cytowanego tekstu -Bizfana czy -Myszfana bo teksty o tej samej tematyce pojawiaja się też pod tym pseudonimem i to w dość sporej ilości zwłaszcza na komks polter , to rzeczywiście nie jest to najwyższych lotów ale poniekąd mnie to nie dziwi, ale teksty Filipa Myszkowskiego z wywiadu na gildii z całym szacunkiem dla jego twórczości typu:

Właśnie o te teksty mi chodzi. Są podobnych lotów. Zwłaszcza że napewno jesteś idolem wielu młodych osób. To tylko tyle mam nadzieję że za bardzo nie przunudzałem.

 jezusiemaryjo ja nie gryze  
   rozumiem żale za to czy za tamto ale wylewanie ich w złośliwych głupkowatych  postach nic nie da.
  zawsze jestem gotów porozmawiać na wszelkiego rodzaju konwentach z "bizfanami" i innym  ludzmi tego typu ale wtedy jakoś tak ich nie ma.
 tym bardziej,że sam jestem przysłowiowym "bizfanem".
 
  mysle,że tu chodzi o bardziej osobiste jazdy a podłoże komiksowe jest tylko świetnym punktem zaczepnym  do dopieprzenia personalnego.

 -Generalnie będzie to sieka w kolorze, trzeci album tłuc ze znaną ekipą, na około 100 stron. Krew się leje, bryzgają flaki, latają kończyny. Tank rozwala czaszki pięściami, Profesor pije wódkę jak świnia, Eryk ma zaburzenia osobowości i jest dziesięcioletnim maniakalnym zabójca-kanibalem, a Emilia sieka swoim mieczem wszystko, co się jej nawinie pod ostrze. Ilość trupów spowoduje, że będzie to najkrwawszy polski komiks.

 zgadza sie  będzie srogo.

 wywiad jaki udzieliłem dla belowradars był luźny niczym stolec po studniówce i tylko łoś potraktuje jego ton powaznie

[Clesto]

Sorry za te przelkenstwa Niedokładnie przeczytalem regulamin.

[Binareus]

Po odstaniu swojego na poczcie w końcu dorwałem się do tego komiksu i po rozpakowaniu paki szok, ale pozytywny na szczęście, album ślicznie wydany w HC, kolory, które skrytykowałem w druku wyszły lepiej niż wyglądają na kompie, fabuła niezła. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to proporcje twarzy bohaterów są momentami trochę dziwne, ale w końcu to komiks, a nie podręcznik anatomii   Mam nadzieje, że nakład się dobrze sprzeda i nie skończy się na jednym albumie

wywiad jaki udzieliłem dla belowradars był luźny niczym stolec po studniówce i tylko łoś potraktuje jego ton powaznie

Mogłeś na początku wywiadu to powiedzieć, bo widzę, że nie wszyscy skumali i traktują go śmiertelnie poważnie   a wogóle to tak jakby śmiertelnie poważnie traktować wiele produkcji Biza, gdzie trup ściele się gęsto, bryzgają flaki i latają kończyny, ale to sam Bisley to on może, a Ty się nie waż, bo będe Cię dręczył głupawymi komentarzami na polterze do końca życia  

[Azirafal]

Hmmm... o ile zgadzam się, że entuzjazm Clesto jest ogromny i niesamowicie gorliwy (u nas też się rozpisuje o Biocosmosis gdzie się da ), tak bardzo że aż budzi wątpliwość    , to z drugiej strony muszę również przyznać, że to po prostu kawał dobrego komiksu. Zresztą nie będę strzępił języka po próżnicy, skoro na dniach na Alei pojawi się moja recka tego albumu i jest ona bardzo pozytywna.

[Clesto]

Co do opini Azirafala to nie rozpisuje sie o biocosmosis gdzie sie da, tylko tam gdzie ktos ten watek poruszy.
Ja tez dostrzegam bledy w tym komiksie jak wspomniane, czasem dziwne proporcje twarzy . Ale patrze na ogol a moj zachwyt wynika z tego ze bardzo bym chcial aby polska miala wlasne komiksy mainstreamowe bo to wokol nich wszystko sie kreci. A ten (to nie tylko moje zdanie ) komiks do tego pradu nalezy.
A co do myszkowskiego to nie przypominam sobie jego jakichs powaznych wypowiedzi, nie "luznych niczym stolec po studniuwce"
jesli sie myle prosze o naprowadzenie na takie teksty. Chetnie przeczytam. Ale to juz inny temat a to przeciez forum na temat Biocosmosis wiec mam pomysl, moze Myszkowski napisal by co sadzi o tym komiksie jako rysownik i fan komiksu zwlaszcza jako rysownik.

[tyler_durden]

och, jak okrutnie się obszedł z Biocosmosis mister Żulczyk:-)

http://www.relaz.pl/ksiazka-art.php?id=1336

[Robert Zaręba]

A mi się ten tekst podoba.
Facet przyznaje, że:

w poniższym tekście wytłuszczam tylko laickie podstawy mojej wątłej wiedzy.

No i ma całkowitą rację (co prawda nic nie wytłuszcza, a co najwyżej wyłuszcza, ale co tam).
Myślę, ze większym problemem autorów komiksu byłoby, gdyby Żulczyk ten komiks pochwalił.

[Raf Fariszta]

A mi się ten tekst podoba.
Facet przyznaje, że:

w poniższym tekście wytłuszczam tylko laickie podstawy mojej wątłej wiedzy.

No i ma całkowitą rację (co prawda nic nie wytłuszcza, a co najwyżej wyłuszcza, ale co tam).
Myślę, ze większym problemem autorów komiksu byłoby, gdyby Żulczyk ten komiks pochwalił.

Tak - sam tekst zgrabnie napisany. Co do oceny oceny powstrzymam sie, bom komiksu nie czytał.
Pochwala od redaktora Żulczyka? Zdarzyło się to komuś z naszych rodzimych tworców?
Juz widzę oczyma wyobraźni taką scenę:kłótnia komiksowych twórców:
To twój komiks jest beznadziejny - pochwalił go red. Żulczyk!.

[Robert Zaręba]

?

???

może troszkę więcej treści w postach poproszę... gil

[Robert Zaręba]

może troszkę więcej treści w postach poproszę... gil

tyler_durdena zdziwiła moja wypowiedź, a mnie zdziwiło, że go zdziwiła. Z tym, że ja trochę się rozgadałem (stąd moje dwa dodatkowe znaki zapytania).

[Binareus]

A mi się ten tekst podoba.
Facet przyznaje, że:

w poniższym tekście wytłuszczam tylko laickie podstawy mojej wątłej wiedzy.

No i ma całkowitą rację (co prawda nic nie wytłuszcza, a co najwyżej wyłuszcza, ale co tam).
Myślę, ze większym problemem autorów komiksu byłoby, gdyby Żulczyk ten komiks pochwalił.

święte słowa    
Trza człowieka zrozumieć, niektórzy muszą mieć wyłożone wszystko czarno na białym  
Gdyby mister Żulczyk    był moją wyrocznią to moja kolekcja komiksów srogo by sie przerzedziła

[empro]

Żulczyk to po prostu kretyn jest
nie ma co więcej gadać  

pisze, tylko po to, żeby pisać zupełnie inaczej niż wszyscy, jak się komuśpodoba, to jemu nie, dziwię się tylko, że nigdy o ewidentnie złym komiksie nie napisze, że mu się podoba, żeby okoniem znów stanąć,
generalnie chyba żaden komiks sięmu nie podoba, w ogóle nic mu się nie podoba,
po co więcz czyta ? po co więc pisze o tym ? po co się męczy ?
niech se da spokój, bo po co to wszystko ??

[Clesto]

Rzeczywiście ta recenzja jest baaaardzo subiektywna(jak większość pana Żulczyka). Ale faktem jest, że troche mało informacji o świecie Boicosmosis. Na stronie domowej są projekty broni, pojazdów, postaci,etc.
ale w sumie nic wiecej o nich nie wiemy. A fajnie by było wiedzieć cos więcej o tym świecie.
Ps Ale teks o komiksie cytat<<<Komiks wydaje się gargantuicznym, koślawym bełkotem z fatalnymi rysunkami>>> to mnie powalił, uważa że rysunki w tym komiksie są fatalne, a o rysunkach w nowym żbiku pisze cytat <<< Żeby nie było, zaangażowanie Śledzińskiego na stanowisko rysownika było dobrym ruchem i podtrzymaniem tradycji, że Żbika rysują zawsze potencjalne przyszłe legendy polskiego komiksu. Ja osobiście wierzę, że przed autorem "Osiedla swoboda" jest jeszcze zrobienie paru naprawdę świetnych rzeczy. >>>
Sam lubie Śledzia zwłaszcza jego pierwsze odcinki OS w produkcie,
ale pisanie o nim że jest świetny a o rysunkach w biocosmosis, że są fatalne. To naprawdę niemogę pojąć skąd ten ostry osąd.

[Azirafal]

Tak - sam tekst zgrabnie napisany. Co do oceny oceny powstrzymam sie, bom komiksu nie czytał.

Bo ja wiem? Jakoś nawet niespecjalnie kojarzę Żulczyka. Ale jeśli on taki wielki recenzent, a przy nim ja jestem jedynie amatorem-hobbystą spoglądającym w głębię jego tekstów niczym w niezrozumiałą otchłań, to:

"Rozumiesz konflikt - chodzi o tytułową Diunę, planetę, na której znajdują się niewyczerpane źródła najcenniejszego surowca we wszechświecie książki Herberta, pozwalający na w/w zaginanie narkotyk."

Czy w tym zdaniu nie powinno być "pozwalającego na w/w zaginanie narkotyku"? :P (i wogóle to zdanie jakieś nieskładne trochę jest, imho)

P.S. Tak, lubię się czepiać. Nie, nie proszę się o krucjatę wykrywania błędów u mnie  Tak tylko dywaguję sobie...

[Robert Zaręba]

Diunę, planetę, na której znajdują się niewyczerpane źródła najcenniejszego surowca we wszechświecie książki Herberta, pozwalający na w/w zaginanie narkotyk

Jeśli już, to nie książki, ale cyklu książek, do których Żulczyk powinien napisać kontynuację pt.: "Diuna, Mekka ćpunów".