Eurowizja

[Waltari]

Czyli co, zeby spiewac, trzeba koniecznie uczyc sie spiewu, oddychania przepona i roznych takich? Trzeba miec technike? Nie zgadzam sie. Spiew to spiew - wszystko jedno, czy robi to Wisniewski, zespol ludowy z Podlasia, czy czlonkowie jakiegos plemienia afrykanskiego. Inna sprawa - jak sie spiewa.
A Tarasiuk? Nakrecili jej koszmarnego klipa, ktory polecial kilka razy w TV, napisali piosenke i... cisza. Nie kwestionuje jej umiejetnosci, ale do zrobienia kariery to one nie wystarcza. I Wisniewski dobrze o tym wie.

[Waltari]

Eurowizja to śmieszny konkurs. Strasznie beznadziejniasty.

Jaki by nie byl, juz ruszyly polskie przedbiegi do jego kolejnego wydania. Mowi sie tu i owdzie, ze tym razem Polske ma reprezentowac Blue Cafe. Nie slyszalem tej ich nowej piosenki jeszcze, wiec nie wiem, co o niej sadzic. A to lista wszystkich, ktorzy chca w przyszlym roku wygrac Eurowizje:

Blue Cafe - Love Song
Golden Life - Labyrinth of Life
Goya - All My Senses
Indigo - Mogę dziś
Alicja Janosz - Still Alive
Krzysztof Kiljańczyk - Stay
Katarzyna Klich - Let Me Introduce
Kowalski - Sen Kowalskiego
Łzy - Julia
Małgorzata Ostrowska - Nie uwierzę
Offside - Dreaming About You
Planeta - Easy Money
Janusz Radek - Pocztówka z Avignonu
Marcin Rozynek - Nick of Time
Sistars - Freedom

Kto Waszym zdaniem ma szanse?

[Gollum]

Ja bym postawił na Blue Cafe, ale panienka ma zbyt oryginalny głos i nasza reprezentacja może skończyć marnie.
To może w takim razie Radek? Głos świetny, a`la zapomniany już Stanisław Wenglorz.

[Waltari]

Ja sie zastanawim, co na tej liscie robi Golden Life. To mogl byc bardzo dobry zespol. Pierwsza plyte mieli swietna. Potem eksperymentowali, powiewali jak choragiewka, grajac to co akurat modne, ale zawsze byly na ich plytach jakies ciekawe kawalki. A ostatnie plyta - chyba dosc nikle zainteresowanie. Ratowanie sie przy pomocy Eurowizji to juz totalny upadek.

[Anonymous]

W ramach braku pomysłu na wieczór obejrzałem. I jestem załamany. Obserwacja pierwsza - wygrywa ubiór, a nie utwór. Obserwacja druga - nie pamiętam żadnej piosenki, poza piszczalkami u Serbów (podkreślam: piszczałkami). Obserwacja trzecia - k*** kto s*** nagłośnienie! Obserwacja czwarta - czy naprawdę Europejczycy nie mają gustu i wybierają do startu w takich programach nijakich artystów.
A jak wasze obserwacje, tych co oglądali.
ps. Blue Cafe wypadło nędznie i plastikowo jak cała reszta.

[Piter]

Coz, nie ogladalem ale z Twojej wypowiedzi widze ze wiele nie stracilem. Pare poprzednich Eurowizji jeszcze kibicowalem "naszym" ale teraz mam to juz szczerze mowiac w dupie. Nie wiem nawet kto wygral, ale zapewne nie Blue Cafe. Z tego co wiem nie zagrali tego wielkiego hitu o milosci, przez co pewnie chcieli udowodnic ze potrafia zafandzolic co innego. W sumie to moze tamtym hiciorem cos by zawojowali ale kto ich tam wie.
Jak dla mnie kazdy ten festiwal jest taki sam i nie warto spedzac z nim wieczoru - nic nowego i tak tam sie nie pokarze. Muzyka tam sie nigdy nie liczyla, a raczej show ktorego zespol dostarcza. Jak sie ladnie prezentuje i skocznie zaspiewa to mozna liczyc na sukces.

Ale coz, Eurowizja nie ma w koncu promowac ambitnej muzyki czyz nie ?

[Corum]

timof - Wszyscy wypadli nedznie i plastikowo.
Ale wiadomo nie od dzis, ze takie rzeczy na Eurowizji sie podobaja.
Zalosne, jak zawsze.

[Kmicic]

Porażka... strata czasu na oglądanie wogóle całej Eurowizji. Komercyjne badziewie, zero muzyki (no ze trzy wyjątki były). Ale Tatiana wyjątkowo ładnie wyglądała (do tej pory mi się nie podobała:)).

[Bioły]

Dno dno dno, strata czasu   Nic ciekawego ..... Europa spada na psy  

[Zibi]

Jak dla mnie, to co zwykle - syf i tyle. Coraz bardziej przychylam sie do opinii osob, ktore twierdza, ze Eurowizja to beznadziejny "konkurs"

[Giovanii]

Oglądałem z kumplami po pijaki. największe wrażenie zrobił na mnie Grek który pomimo iz wyszedł śpiewac na scene przed duuuużą publicznością był ubrany gorzej niż ja jak płot malowałem. Totalny oberwnaniec w podartych jensach, za małym tiszecie i białej marnynarce:).
ps ja maluje płot bez marynarki:)

[Raven]

Hmm... A ja uważam ,że ta edycja Eurowizji w porównaniu do eurowizji zeszłorocznej czy tej sprzed 2 czy nawet 3 lat wypadła lepiej. I pani z Ukrainy zasłużenie ów konkurs wygrała(nawet jeśli ludzie głosowali na nią z powodu tego skórzanego, sexownego, obcisłego, niewiele zakrywającego kostiumu :rotfl: )
No cóż,ale ogólnie rzecz biorąc to Eurowizja to konkurs taniego rock'n'rolla i Popu, więc raczej nie uświadczymy tam niczego interesującego. Pozostaje nam tylko w przyszłym roku w polskich eliminacjach zagłosować na Vader'a i pokazać Europie co jest naszą dumą narodową!!

[eska crew]

To mój pierwszy post na tym forum a więc serdecznie witam !

Eurowizja to już od kilku lat festiwal kiczu i sztuczności. W tym roku starujący przeszli samych siebie. Jak można tak śpiewać (lub nie potrafić śpiewać) i pokazywać się niemalże całej Europie. Przecież to obciach.

[Gollum]

Wiedziałem co będzie, wiec nie oglądałem (żona z córką to i owszem). zajrzałem tylko trzy razy. rafiłem na Maltę, Holandię i Polskę. I mi wystarczyło. Kto ich w ogole puścił?!?!?
Tatiana tylko wyglądała jak należy. To co wydobywało się z jej gardła było żałosne. A byłem na ich koncercie, to wiem, ze potrafi.

[Raven]

Jeszcze się nikt nie pluje?? Sądzicie, ze ponowne zwycięstwo Wiśniewskiego przyniesie nam chwałę w Europie? I czy mieliscie kogoś na kogo stawialiście w tegorocznym konkursie? :>