A co Jacku powiesz na szarze do lasu ?? Na maszyne ?? Szarzujemy na piechote czy lotem ??
To sie ustawiaj tak w lesie zebys po wyjsciu przed maszyne dalej byl w lesia...
Co do maszyn - rownie bezsensowne bylo to ze dojezdzalo sie do maszyny a nie do zalogi (np. 18" byl na czubku lufy armatniej) i walczylo, jak jest to teraz. Ja w tym nic glupiego nie widze, wrecz przeciwnie, skoro moge dojsc do skirmishu II szarza ktora w chwili deklaracji nie miala zasiegu, tylko dlatego ze I szarza "przybliza" wroga wciagnieciem w kombat, to tymbardziej moge cos takiego zrobic... jak dla mnie to nie gowno JJ, ale to moze dlatego ze nie gram krasiami...
I blagam o nie polHammeryzowanie tego bo to zasada rownie dobra jak poprzednia, tylko inna. Jedyne co wymaga uscislenia to zwrot "przed maszyne" czy oznacza to ze teraz wszystkie maszyny maja miec podstawki? jezeli tak i beda to podstawki 40mm to na co ja mam wsadzac doom divera??!! a jezeli nie, to gdzie jest miejsce w ktore powinna sie wystawiac zaloga? To ma znaczenie przy armacie, jak stanie przed lufa, to moze ruszyc sie nawet o pare cali, a jak przed kolami... to trzeba cofac lufe
Dalej nie mam pewnosci co do tego jak sie bedzie zaloga wystawiac:
....................
..................VVVVVV
..................VVVVVV
...
jezeli VVVV to obelisk, a
to obsluga od armaty
to po prostej
zmusi zaloge do wystawienia sie pod jakims porabanym katem... trzeba koniecznie to jakos uscislic: ja proponuje linie prosta miedzy szarzujacym a maszyna, a nastepnie zaloge wystawiamy prostopadle do tej lini, z srodkiem na tej lini... czy cos takiego...