Leży u mnie toto na dysku i zalicza się do bardzo ostatnio szerokiej kategorii pt. "ściągam ale nie oglądam a jak już skończę ściągać i wypalę to w ogóle o tym zapomnę"
Buuu... to bardzo niedobrze, bo seria jest cokolwiek obiecująca.
Wchodzi gładziutko jak masełko... tylko ostatni zsubowany odcinek (siódmy) był cokolwiek, yyyy, tego tam
Miejmy nadzieję że to był wypadek przy pracy.