Autor Wątek: Iron Maiden  (Przeczytany 34630 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ferrus

  • Gość
Iron Maiden
« dnia: Maj 11, 2003, 06:58:23 pm »
Chciałbym znać waszą opinię na ten temat - ironi dla jednych genialna kapela dla inych kapela grajaca wszystkie kawalki na jedno kopyto. Osobiście lubie ironów, ale za geniuszy to ich nie uważam (no może prucz Bruce`a ale to dzieki solowym albumom) - ale na grali parę imponujacych kawalków niekoniecznie schemtaycznych ala Afraid,Aces,Como Estais Amigos, The Thin Line Between Love & Hate czy I Have Got The Fire. A wy co myślicie - tak związane z nadchodzącym koncertem  :)

Offline Baldwin

Maiden Iron - legenda czy schematyczne granie???
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 11, 2003, 07:19:33 pm »
Ironom należy sie szacuneczek.Choć ,przyznam szczerze,że nie jestem ich fanem.Do genialnych też bym ich raczej nie zaliczył.

Offline wiśnia

Maiden Iron - legenda czy schematyczne granie???
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 11, 2003, 07:37:12 pm »
lubie ich i zgadzam sie do geniuszy im brakuje. co do grania na jedno kopyto, to chyba musze sie troche z tym zgodzic, poniewaz dosc czecto nawet jesli pierwszy raz slysze ich utwor, to wiem ze to oni
e don't need no education
We don't need no thought control
No dark sarcasm in the classroom
Teachers leave the kids alone

Offline Clayman_

Maiden Iron - legenda czy schematyczne granie???
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 11, 2003, 07:49:50 pm »
do piachu
nie mam dla nich szacunku bo gdy zaczynali wcale nie byli najlepsi z nwobhm a to co robia teraz to parodia,juz w latach 90 byli przezytkiem,
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline Kormak

Maiden Iron - legenda czy schematyczne granie???
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 11, 2003, 09:48:13 pm »
Jedyne co dla mnie fajne z Iron Maiden to książka, którą napisał Bruce Dickinson - "Przygody Lorda Ślizgacza": bardzo zbereźne ale nawet zabawne, nie spodziewałem się tego po nim.

Na marginesie dodam, że fakt przeżywania renesansu popularności takich zespołów jak Iron Maiden czy Manowar to dla mnie koszmar.

Ferrus

  • Gość
Maiden Iron - legenda czy schematyczne granie???
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 11, 2003, 10:33:05 pm »
czy masz jakiś dostęp do ksiązki cholernie chcialbym ja przeczytac
z gory dzieki

Offline Kik

Maiden Iron - legenda czy schematyczne granie???
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 11, 2003, 10:37:33 pm »
mam książkę ale to chyba nic nie zmienia, prawda? ;]

Ferrus

  • Gość
Maiden Iron - legenda czy schematyczne granie???
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 12, 2003, 06:44:35 am »
tzn. wiesz zawsze moglbys mi wyslac poczta, j bym CI odesłał, albo za pienidze nie? Ale chyba nie ma takiego zaufania do ferrusa  :?

Offline Gollum

Maiden Iron - legenda czy schematyczne granie???
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 12, 2003, 08:51:05 am »
Nie słyszałem najnowszych dokonań grupy, ale te, które znam, to praktycznie każda płyta była inna. Mało wysublmowane pierwsze albumy, ostry metal na "Number of the beast", jeszcze ostrzejszy na "Powerslave", a "Seventh son of a seventh son" to niemal symfonik.
Te same zarzuty, że graja na jedno kopyto, słyszeli juz i Deep Purple i inne sławy. Obrona była jedna i skuteczna: po co kombinować, skoro to się ludziom i nam podoba.
To samo z Iron Maiden: niech nie kombinują, ale grają tak, jak to robili dotąd.

Anonymous

  • Gość
Maiden Iron - legenda czy schematyczne granie???
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 12, 2003, 12:45:57 pm »
Ja mam wielki szacunek dla Iron Maiden, trwają już ponad 20 lat przecież, grają dobrze. Jeśli ktoś powie, że muzycy z Oron Maiden nie znają się na tym, co robią, na graniu na gitarach, śpiewaniu i waleniu w bębny, to znaczy, że ten ktoś jest kompletnym laikiem zupełnie nie rozumiejącym, co mówi. Bo umieją grać.
ich utwory - nowsze, starsze, nie ma znaczenia - mają w sobie niesamowitą werwę, moc, jakiś taki power, który poprawia humor i dodaje energii jak się tego słucha. Lubię tego słuchać. I utwory łatwo wpadają w ucho; są to często kawałki harmonicznie nieskomplikowane.
Ja Ironów lubię. nie widze powodów, dla których miałabym ich nie lubić...

Offline Rex de Tenebris

Re: Maiden Iron - legenda czy schematyczne granie???
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 12, 2003, 02:22:48 pm »
Cytat: "Ferrus"
Osobiście lubie ironów, ale za geniuszy to ich nie uważam (no może prucz Bruce`a ale to dzieki solowym albumom


Apropo solowych projektów, to lubie, gdy się ludzie bawią muzyką, ale bez przesadyzmu. Z jego solowych płyt to u mnie nr.1 Tatooed Milionere. A np Skunkees (nie pamiętam jak to się pisało) odrzuca mnie.

Cytat: "wiśnia"
lubie ich i zgadzam sie do geniuszy im brakuje. co do grania na jedno kopyto, to chyba musze sie troche z tym zgodzic, poniewaz dosc czecto nawet jesli pierwszy raz slysze ich utwor, to wiem ze to oni


Szczerze mówiąc to ja ich kocham, że grają wszystko "na jedno kopyta" (oczywiście nie przesadzając). Dzięki temu zachowuja swój styl i nie zmieniają się tak bardzo jak chociażby Metallica i Megadeath.

Cytat: "Gollum"
Nie słyszałem najnowszych dokonań grupy, ale te, które znam, to praktycznie każda płyta była inna. Mało wysublmowane pierwsze albumy, ostry metal na "Number of the beast", jeszcze ostrzejszy na "Powerslave", a "Seventh son of a seventh son" to niemal symfonik.
Te same zarzuty, że graja na jedno kopyto, słyszeli juz i Deep Purple i inne sławy. Obrona była jedna i skuteczna: po co kombinować, skoro to się ludziom i nam podoba.
To samo z Iron Maiden: niech nie kombinują, ale grają tak, jak to robili dotąd.


Zgadzam się z powyszszym stwierdzeniem oprucz jednego faktu. poruwnania Powerslave'a do Seventh son of a seventh son. Płyty te są jak dla mnie zupełnie odmienne. A i trzeba dodać, że Seventh son of a seventh son wogóle by nie ujrzało światła dziennego gdyby nie Dickinson. Jęśli by było komu przypisać tą płytę, to napewno jemu. A przy Powerslave'a pracował cały zespół. Jeśli mnie pamięc nie zawiodła.

Offline Gollum

Re: Maiden Iron - legenda czy schematyczne granie???
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 13, 2003, 08:19:09 am »
Cytat: "Rex de Tenebris"
Cytat: "Ferrus"

Zgadzam się z powyszszym stwierdzeniem oprucz jednego faktu. poruwnania Powerslave'a do Seventh son of a seventh son. Płyty te są jak dla mnie zupełnie odmienne. [/b]

I dla mnie są odmienne. Tak też napisałem. "Powerslave" to ostry metal (zwłaszcza wspaniały Flight of Icarus), gdy "Seventh son of a seventh son" jest balladowo-symfoniczne. Owszem, dobre, ale w kilku momentach widać, że utwory są za mocno rozdęte.

Offline Rex de Tenebris

Maiden Iron - legenda czy schematyczne granie???
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 13, 2003, 09:04:38 am »
Ups, chyba polski jest dla mnie za trudny! :D Sorry Gollum.

Offline Waltari

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 571
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • 27. MFKiG 1-2.10.2016
    • blog
Maiden Iron - legenda czy schematyczne granie???
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 13, 2003, 11:22:06 am »
Nie znam sie za bardzo na Iron Maiden, ale pare razy slyszalem koncertowke "Live After Death" (nie wiem czy tytul dobrze pamietam - takie dwuplytowe wydawnictwo). No i wrazenia pozostaly w mej glowie bardzo pozytywne.

Offline rorkboy

Maiden Iron - legenda czy schematyczne granie???
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 27, 2003, 05:42:01 pm »
fir of de dark czyli braciszku prosze nie wlaczaj juz tych strasznych kaset bo znowu zrobie psipsi w kolderke ; na powaznie iron maiden jak i caly metal jest grozny jak karton odtluszczonego mleka ; to straszna napuszona popowa muzyka ktorej wykonawcy i ich image balansuja na granicy sadomasochistycznego kiczu ; jest to ostre i mocne jak reklama margaryny ( kurde przed chwila robilem zakupy skad te spozywcze skojarzenia , przepraszam )
ttp://pocztowki.blox.pl

 

anything