Autor Wątek: Iron Maiden  (Przeczytany 34634 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kormak

Nowa plyta Ironow - krecimy sie w kólko czy mzoe do przodu ?
« Odpowiedź #45 dnia: Wrzesień 11, 2003, 12:52:08 pm »
King Crimson w trzeciej lidze? Dobre.

Gollum, nie wiem czy piosenek w stylu "ona cię kocha  yeah yeah yeah" i "lucy w skaju z diamentami, pól truskawkowych i żółtych łodzi podwodnych" nie dzielą lata świetlne? Albo "helter skelter", które nawet na dzisiejsze standardy jest kawałkiem bardzo hałaśliwym :D Beatlesi cały czas szukali, wprowadzali nowe instrumentarium itd itd.

A Ironi zamknęci w swoim getcie grają ciągle to samo dla innych członków tego samego getta.

Offline Dinki

Nowa plyta Ironow - krecimy sie w kólko czy mzoe do przodu ?
« Odpowiedź #46 dnia: Wrzesień 11, 2003, 02:43:29 pm »
A ja myślałem że ten nowy album to jakaś reedycja  z lat 80' lub odrzucone kawałki z poprzedniej płyty, Brave new world.

Offline Gollum

Nowa plyta Ironow - krecimy sie w kólko czy mzoe do przodu ?
« Odpowiedź #47 dnia: Wrzesień 12, 2003, 08:10:17 am »
Cytat: "Kormak"
Beatlesi cały czas szukali, wprowadzali nowe instrumentarium itd itd.

A Ironi zamknęci w swoim getcie grają ciągle to samo dla innych członków tego samego getta.

Bo Betlesi tylko szukali, a Ironi znaleźli i już szukać nie muszą.

Offline Earendil Nailoufin

Nowa plyta Ironow - krecimy sie w kólko czy mzoe do przodu ?
« Odpowiedź #48 dnia: Wrzesień 14, 2003, 07:39:22 pm »
Wg. mnie Ironi grają dalej muze na poziomie i nawet mów kumpel który jest całkowitym maniakiem Ironów twierdzi że nowa płyta jest zajebista. Nic tylku słuchać eksperta  :wink:
url=http://sschindrylyn.cjb.net]FORUM SSCHINDRYLYN.CJB.NET - Podmrok, Drowy itd.[/url]

Offline Clayman_

Nowa plyta Ironow - krecimy sie w kólko czy mzoe do przodu ?
« Odpowiedź #49 dnia: Wrzesień 15, 2003, 12:05:30 am »
maniak ironow twierdzacy ze ich plyta jest zajebista?niespotykana rzecz!!!!
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline surmik

Nowa plyta Ironow - krecimy sie w kólko czy mzoe do przodu ?
« Odpowiedź #50 dnia: Wrzesień 15, 2003, 06:31:31 am »
No i jaki obiektywizm!!!
Pozdrowienia,
Marek

Ferrus

  • Gość
Nowa plyta Ironow - krecimy sie w kólko czy mzoe do przodu ?
« Odpowiedź #51 dnia: Wrzesień 15, 2003, 10:02:07 am »
z Ironami to wogole jest porabane, wydawanie nowych albumow powinni ograniczyc chyba do 3 piosenek na plycie bo mniej wiecej tyle jest w maire dobrych, albo niech chociaz robia je bez okladek zebym nie musial nikogo w koszulce ed the great ogladac :P Nowe albumy nic nie wnosza, trzymaja w miare ok poziom, lecz mnie to nie zachwyca,ale ...

Wczoraj ogladalem na MTV kawalek koncertu i jak zwykle potrafili dac niezlego czadu praktycznie w kazdym kawalku, w koncu spiewa tam jeden zn njalepszych wokalistow  wogole (chodzi mi o umiejetnosci,a nie barwe glosu) i dochodzi tu jeszcze stary dobry heavy metal, czyli ironi pokroju 3-4 pierwszych plyt : aces high, fear of the dark te tytuly mowia za siebie oraz perelki z niektorych albumow lekko beznadziejnych np: Como Esta...Estais (jak to sie pisze :wink: ) czy Afraid To Shoot Strangers. Tak ze trudno sie jakos jednoznacznie z mojej strony opowiedziec do ich tworczosci. Koniec wywodu.

Offline Rex de Tenebris

Nowa plyta Ironow - krecimy sie w kólko czy mzoe do przodu ?
« Odpowiedź #52 dnia: Wrzesień 15, 2003, 02:52:08 pm »
Apropo 3 numerów na płytę, to powiem tak. Tak robi tylko Vader, a i oni dozucaja na plyty mase coverów i innych smieci. Zapytacie czemu to robią. odpowiedz jest prosta. Bo tak chca wytwórnie. Żadna wytwórnia nie zgodzi sie na trzy kawałkowa plyte, dlatego często płyty sa dopychane, a do tego zazwyczaj zespoły maja określony czas na wydanie płyty i zdarza sie czasami tak, że na dwa dni przed studiemk, lub nawet w trakcie nagrywania wymyslaja kawałki, których po nagraniu nawet nie pamiętają.

A co do Como Estta Amigos, to powiem tak, ze w orginale wokal Blaze'a powala w tym numerze. Jest to jeden z tych numerow nie do podronienia.

Ale to oczywiście tylko moje zdanie.

Offline tyciu

Nowa plyta Ironow - krecimy sie w kólko czy mzoe do przodu ?
« Odpowiedź #53 dnia: Wrzesień 16, 2003, 02:13:35 pm »
kogo jak kogo ale mnie nowa plyta rozlozyla totalnie  

a co do tej dyskusji o tym ze graja tak samo caly czas to wydaje mi sie to smieszne.. a po cholere maja grac inaczej ? zespol pracuje nad swoim brzmieniem przez wiele lat i na cholere ma to zniszcyc ? no chyba ze dla jakis peiknych chlopcow ktorzy rap pod gitary..

a przy okazji jest jeszcze jakies pare tysiecy zespolow ktrozym mozna zarzucic to co niektorzy z was zarzucaja ironom.. dlaczego ?
dlatego ze ironi na utrzymaniu sowjego stylu wyszli naklepiej .. oczywiscie mogli zrobic to co MetalYca i spieprzyc swoja legende ale wydaje mi sie ze to nie jest najlepszy ruch.. slayer tez probowal i co ? dostal zjeby ( choc nie wielkie bo i tez bardzo muzy swej nie zmienil )..
hy can we not be sober.....

Offline q.dla.ty

Nowa plyta Ironow - krecimy sie w kólko czy mzoe do przodu ?
« Odpowiedź #54 dnia: Wrzesień 20, 2003, 01:12:29 am »
Cytuj
dochodzi tu jeszcze stary dobry heavy metal, czyli ironi pokroju 3-4 pierwszych plyt : aces high, fear of the dark te tytuly mowia za siebie oraz perelki z niektorych albumow lekko beznadziejnych np: Como Esta...Estais (jak to sie pisze :wink: ) czy Afraid To Shoot Strangers. Tak ze trudno sie jakos jednoznacznie z mojej strony opowiedziec do ich tworczosci. Koniec wywodu.


takie małe sprostowanie Fear Of The Dark nie pochodzi ani z pierwszych czterech płyt ani nawet z następnych czterech , pochodzi on z 9 tej płyty o tytule Fear Of The Dark czyli z tej samej z której Afraid To Shoot Strangers

mnie osobiście najbardziej sie podobają ich dokonania właśnie do Fear Of The Dark (może dlatego, że od niej zaczynałem swoją z nimi podróż) no i może jeszcze X-Factor ale z nastepnych to już tylko pojedyńcze kawałki są revelacyjne, a reszta taka sobie. I tak samo jest z najnowszą ich płytą
W ogóle chłopaki zaczeli garć jakoś "słabiej", nie ma w tym takiego pałera jak kiedyś, a może to ja sie zmieniłem.

Wracając do Dickinsona, dzisiaj w walkmanie nosiłem jego solową płytkę "Accident Of Birth" i to jest kierunek w jakim imo powinni byli Maideni pójść, mimo, że ta płytka ma już kilka ładnych latek to nadal bije z niej niesamowita świerzość.

Patrząc z perspektywy czasu wcale nie żałuję że Dickinson odszedł na tych parę lat z IM bo nagrał sporo revelacyjnych piosenek, które nie powstałyby (albo by wyglądały zupełnie inaczej), gdyby wyszły z Maidenów  

tak więc reasumując:
ja sie cieszę, że Maideni nadal grają tak jak grają, bo perełki sie trafiają, cieszę sie, że nie zmienili drastycznie klimatu (patrz np. Paradise Lost), bo mam pewność, że coś z ich nowych płyt da sie wyłowić.
i niech sobie tak grają do upadłego jeśli im sprawia to radość (a mam wrażenie, że wielu innym ludziom też skoro ich płyty kupują)
może nie jest już New Wave Of British Heavy Metal, a raczej Classic Wave ale lepsze stare dobre granie niż próba dopasowania sie do nowych gustów (vide St.Anger)
he stars themselves once lived and died at our command...

Offline Rex de Tenebris

Nowa plyta Ironow - krecimy sie w kólko czy mzoe do przodu ?
« Odpowiedź #55 dnia: Wrzesień 20, 2003, 08:43:03 am »
Cytat: "q.dla.ty"
Wracając do Dickinsona, dzisiaj w walkmanie nosiłem jego solową płytkę "Accident Of Birth" i to jest kierunek w jakim imo powinni byli Maideni pójść, mimo, że ta płytka ma już kilka ładnych latek to nadal bije z niej niesamowita świerzość.


Accidenth Of Birth - genialna kompilacja. Zarazem nowoczesna i przestarzała. bije na głowę tatooed Milionare, o innych nie wspominając. I zgodzę się, że gdyby tak grali Ironi, to bym się z wrażenia posrał na ich koncercie. Ale cóż. Szkoda, że Dickinson, jusz nie koncertuje z Arianem S.

Offline Clayman_

Nowa plyta Ironow - krecimy sie w kólko czy mzoe do przodu ?
« Odpowiedź #56 dnia: Wrzesień 20, 2003, 09:59:06 am »
Cytat: "q.dla.ty"
ale lepsze stare dobre granie niż próba dopasowania sie do nowych gustów (vide St.Anger)

a w czym lepsze mialoby byc dopasowywanie sie do starych gustow od dopasowywania sie do nowych?
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Ferrus

  • Gość
Nowa plyta Ironow - krecimy sie w kólko czy mzoe do przodu ?
« Odpowiedź #57 dnia: Wrzesień 20, 2003, 03:10:23 pm »
Cytuj
takie małe sprostowanie Fear Of The Dark nie pochodzi ani z pierwszych czterech płyt ani nawet z następnych czterech , pochodzi on z 9 tej płyty o tytule Fear Of The Dark czyli z tej samej z której Afraid To Shoot Strangers


Sorry piosenek z albumami nie kojarze u Ironow wiec wybacz za blad.

Cytuj
Wracając do Dickinsona, dzisiaj w walkmanie nosiłem jego solową płytkę "Accident Of Birth" i to jest kierunek w jakim imo powinni byli Maideni pójść, mimo, że ta płytka ma już kilka ładnych latek to nadal bije z niej niesamowita świerzość.

Patrząc z perspektywy czasu wcale nie żałuję że Dickinson odszedł na tych parę lat z IM bo nagrał sporo revelacyjnych piosenek, które nie powstałyby (albo by wyglądały zupełnie inaczej), gdyby wyszły z Maidenów


Cytuj
Accidenth Of Birth - genialna kompilacja. Zarazem nowoczesna i przestarzała. bije na głowę tatooed Milionare, o innych nie wspominając. I zgodzę się, że gdyby tak grali Ironi, to bym się z wrażenia posrał na ich koncercie. Ale cóż. Szkoda, że Dickinson, jusz nie koncertuje z Arianem S.


Otoż i to  :!:  Wspanialy album, widac ze Bruce ma talent, a dzwiekowo album jest świetny. Mam wszystkie albumy solowe Bruce`a i chodz zdarzaja sie gorsze kompozycje to jednak uwazam ze bija na glowe maiden. Specyficzny Klimat Chemical Wedding czy geniusz Accident wlasnie. Gdyby Bruce koncertowal solowo i byl w Polszy to z checia bym odwiedzil koncert, a Ironi juz kolejny raz i jakos mnie tam nie ciagnie zbytnio

Offline q.dla.ty

Nowa plyta Ironow - krecimy sie w kólko czy mzoe do przodu ?
« Odpowiedź #58 dnia: Wrzesień 20, 2003, 04:02:05 pm »
Cytuj

Sorry piosenek z albumami nie kojarze u Ironow wiec wybacz za blad.

ależ ja sie wcale nie gniewam, nie każdy jest takim fanatykiem :)Maidenów jak ja 8)

Cytuj

Specyficzny Klimat Chemical Wedding czy geniusz Accident wlasnie. Gdyby Bruce koncertowal solowo i byl w Polszy to z checia bym odwiedzil koncert, a Ironi juz kolejny raz i jakos mnie tam nie ciagnie zbytnio


właśnie po Chemical Wedding odbyła sie jego trasa solo i zawitał do Warszawy i zdaje sie że jeszcze do jakiegoś innego miasta w Polsze

koncert niestety odbył sie w Stodole (niezbyt udany klub jeśli chodzi o koncerty) ale i tak było zajebiście

Ale skoro ruce znowu śpiewa z Maidenami to raczej sie szybko nie powtórzy taki koncert (o ile wogóle), a swoją drogą to na koncertach Maidenów mogłoby sie pojawić ze dwa albo trzy kawałki z dorobku Bruca[/quote]
he stars themselves once lived and died at our command...

Offline Rex de Tenebris

Nowa plyta Ironow - krecimy sie w kólko czy mzoe do przodu ?
« Odpowiedź #59 dnia: Wrzesień 20, 2003, 06:03:27 pm »
Cytat: "Ferrus"
Cytuj
Wracając do Dickinsona, dzisiaj w walkmanie nosiłem jego solową płytkę "Accident Of Birth" i to jest kierunek w jakim imo powinni byli Maideni pójść, mimo, że ta płytka ma już kilka ładnych latek to nadal bije z niej niesamowita świerzość.

Patrząc z perspektywy czasu wcale nie żałuję że Dickinson odszedł na tych parę lat z IM bo nagrał sporo revelacyjnych piosenek, które nie powstałyby (albo by wyglądały zupełnie inaczej), gdyby wyszły z Maidenów


Cytuj
Accidenth Of Birth - genialna kompilacja. Zarazem nowoczesna i przestarzała. bije na głowę tatooed Milionare, o innych nie wspominając. I zgodzę się, że gdyby tak grali Ironi, to bym się z wrażenia posrał na ich koncercie. Ale cóż. Szkoda, że Dickinson, jusz nie koncertuje z Arianem S.


Otoż i to  :!:  Wspanialy album, widac ze Bruce ma talent, a dzwiekowo album jest świetny. Mam wszystkie albumy solowe Bruce`a i chodz zdarzaja sie gorsze kompozycje to jednak uwazam ze bija na glowe maiden. Specyficzny Klimat Chemical Wedding czy geniusz Accident wlasnie. Gdyby Bruce koncertowal solowo i byl w Polszy to z checia bym odwiedzil koncert, a Ironi juz kolejny raz i jakos mnie tam nie ciagnie zbytnio


Ale trzeba pamiętac, że AOB muzycznie przedewszystkim jest zasługą Adriana Smith'a. To jego gitara tworzyła muzę. A zrestą w maidenach jest on jedynym gitarzystą z manierą gitarzysty rytmicznego.