Moderacja- skargi, zastrzeżenia, sugestie

[gość1]

Widzę, że istnieje potrzeba takiego topicu, więc oto powstaje. Zasada jest prosta: piszemy tylko rzeczy związane z moderacją for: Teamspeak-GGK, PC, Konsole. Każdy post nie związany ze sposobem moderacji lub problem powiązanym z powyższymi forami będzie kasowany.

Obowiązuje pewna wolność wypowiedzi, ale unikamy wulgaryzmów i wycieczek osobistych (zbyt mocnych przynajmniej). Posty, które będą składały się z wyrazów niecenzuralnych będą kasowane, a użytkownik nagradzany ostem.

Tyle ode mnie. Mam nadzieję, że ten topic będzie rzadko używany.

[Ryba]

Otóż ja. Chciałbym złożyć skargę na moderatora Norsefir. Chodzi o notoryczne nazywanie mnie spamerem i urządzanie własnych wycieczek osobistych do mnie. Zwracanie uwagi na byle co, przyczepianie się do najmniejszych błędów, i nie dawanie spokoju. Zaczęło się bardzo niewinnie, ale skończyło niemiło. Jednakże, dziwne jest to, ze on widzi tylko moje błędy, a innych nie. A błędy innych są czasami gorsze od moich. Fakt, Norsefir jest nazywany popularnie Morsem, wszyscy tak go nazywają (i ja czasami), to dlaczego "jedzie" tylko po mnie? To jest niesprawiedliwe. Myślę, ze sprawa zostanie szybko rozpatrzona, i od moderatora zostaną wyciągnięte stosowne konsekwencje. Materiał dowodowy zawarty jest w dziale GGK. Jeszcze jedno:
Dostałem ostrzeżenie, ponieważ pisałem Dziwności bez komentarza, Do Coen´a nie mam pretensji, ponieważ czynił swoja powinność. Ale dlaczego Norsefir mógł pisać Dziwności bez swojego komentarza, i nikt go nie upomniał?
Licze na szybkie rozwiązanie sprawy.
Ryba.

[Hang Man]

Ja pitolę, nie mam już siły... Oprócz Norsa wiele innych osób zwracało ci uwagę, że spamujesz: shino, steelie, wilk, dread, saladyn, ja... (cytuję z pamięci, w razie jakichś nieścisłości uniżenie przepraszam.)
Stajesz się już po prostu nudny z tym... Ja już mam tego serdecznie dosyć i w ogóle dałem sobie spokój ze zwracaniem ci uwagi, gdyż nie jest to moja działka. Jednak Nors, z racji tego, że jest modem, ma taki nieszczęsny obowiązek. Nie w mojej kwestii leży moralna ocena, czy na osta zasłużyłeś, jednak IMHO dostałeś go za "całokształt". Teraz przyjmij to jak facet, i nie histeryzuj, tym bardziej, że nic ci się chyba nie stało, nie?

Moim skromnym zdaniem nie ma o czym tutaj rozmawiać. Obaj zwaśnieni powinni zakopać topór bojowy i pójść razem na piwo (ew. na soczek w wypadku Ryby ), zamiast wzajemnie obrzucać się błotem.  

[***]

Czyli winisz mnie za to, że dostałeś ostrzeżenie od Coena? No dobrze, widać ktoś musi mieć status tego Złego. Mogę jedynie napisać jak to wygląda z mojej strony, bo co innego mogę zrobić. W punktach, bo było już na te tematy wiele razy:

1. Odnośnie przekręcania mojego nicka- nie życzę sobie tego i już. Z tego, co pamiętam, to ty powiedziałeś, że nie masz do mnie żadnego szacunku i będziesz mnie nazywał, tak jak będzie Ci się podobało. Widać uwaga od Wilka Stepowego na niewiele się zdała, bo chyba nadal nie rozumiesz sprawy... To że inni tak robią (Coen), nie jest żadnym usprawiedliwieniem i również na to Wilk zwracał Ci uwagę.
2. Wycieczek osobistych nigdy nie robiłem, więc ma to chyba jedynie formę podbarwienia tego, co napisałeś.
3. "Przyczepianie się do najmniejszych błędów, i nie dawanie spokoju"- to też wydaje się dodane, bo nie odzywam się do Ciebie od dobrego miesiąca. A w dyskusji nie muszę się z Tobą zgadzać we wszystkim co piszesz, mam również prawo wskazywać błędy w Twoich twierdzeniach.

[Ryba]

Heh, ja się nie będę dalej bawił w klocki. Nie mam zamiaru alej z Tobą dyskutować.
Hang, to nie przez ost. To za całokształt. Chce to definitywnie skończyć.

[Qraq]

To sie wyloguj.
ale masz problemy.

[***]

Heh, ja się nie będę dalej bawił w klocki. Nie mam zamiaru alej z Tobą dyskutować.

To po jaką cholerę znowu zaczynasz? To naprawdę wygląda niepoważnie, w momencie, gdy piszesz na mnie skargę, a później zachowujesz się tak, jakbym to ja zaczął. Od ponad miesiąca, w żaden sposób nie odnoszę się do Twojej osoby, dziś też tego nie zrobiłem, więc zupełnie nie rozumiem Twojego zachowania.

[Ryba]

To po jaką cholerę znowu zaczynasz? To naprawdę wygląda niepoważnie, w momencie, gdy piszesz na mnie skargę, a później zachowujesz się tak, jakbym to ja zaczął. Od ponad miesiąca, w żaden sposób nie odnoszę się do Twojej osoby, dziś też tego nie zrobiłem, więc zupełnie nie rozumiem Twojego zachowania.

Jakbyś nie zauważył to ty to zacząłeś. Chodzi o Twoja osobę, i o niesprawiedliwość, która zaszła. Temat jest stary, ale aktualny. Gdybyś nie zaczął , nie byłoby szumu, nie byłoby ostów. Chciałem to rozwiązać pokojowo, ale się nie da. Głownie chodzi o to, dlaczego Ty możesz pisać Dziwności bez komentarza, a ja nie? Czekam na rozwiązanie sprawy.

[Mafi]

Co wolno moderatorze, to Tobie Rybo nie

[***]

Jakbyś nie zauważył to ty to zacząłeś. Chodzi o Twoja osobę, i o niesprawiedliwość, która zaszła. Temat jest stary, ale aktualny. Gdybyś nie zaczął , nie byłoby szumu, nie byłoby ostów. Chciałem to rozwiązać pokojowo, ale się nie da.

Nieważne, kto wtedy zaczął.
Ja skończyłem, dokładnie 1 miesiąc i 2 dni temu (z zapisu rozmowy z Wilkiem). Dziś ty z okazji otrzymania ostrzeżenia od Coena znowu zaczynasz wyjazdy do mnie...

Ostrzeżenie dla ryby. Za pisanie jednolinijkowców w temacie, w którym zwracałem mu na to uwagę kilka razy. Drugi powód to zaczepki moda:

A i jeszcze jedno: Nie kasuj moich postów, jeżeli wnoszą wiele do dyskusji. Jak mowie stare to stare, i powinieneś to uszanować. Jeżeli sam zaczynasz wycieczki osobiste do mnie, to potem nie kasuj odpowiedzi, ok? A jeżeli nie masz racji i nie chcesz tego przyznać, to nie moja wina.
Jezeli kasujesz bo sie boisz, to jesteś tchórzem! EOT z mojej strony. Jak skasujesz tego posta to będziesz tchórzem.

Post skasowany, ost przyznany. Do 26 marca 2007.

Podkreślenia moje.

[Wojtek_Krz]

Sie skompromitowałes Ryba

[Saladyn]

Bardziej i tak już nie mógł.

[kort]

Sorry chłopaki, ale długo mnie nie było i nie potrafię się powstrzymać od skomentowania tego co tu przeczytałem...

Ryba. Pogięło Cię? Jest prosta zasada. Don't like rules? Get out! Tyle...

[Setsuna Mudo]

Jest prosta zasada. Don't like rules? Get out! Tyle...

Niezbyt mądre stwierdzenie, bo co jeśli zasady są złe?? No i Stalin miał podobne zasady tylko że on nie czekał aż ktoś sobie sam pójdzie.
Ja też mam pewne uwagi do Norsefir'a, mianowicie gdy w surwie jest remis to jakoś tak niesprawiedliwie wybiera kto odpada.

[***]

Dobra, do śmiecenia macie wydzielony odpowiedni temat:
(Kto tu zagląda?) Team_Say

Posty pokasowane zgodnie z obietnicą z pierwszego. - C.