Autor Wątek: Collar of Zorga i Squigi  (Przeczytany 11246 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Shino

  • Gość
Collar of Zorga i Squigi
« Odpowiedź #60 dnia: Grudzień 30, 2006, 07:30:39 pm »
widac to zbieg okolicznosci do podobienstwa atakow squig herdow ;)

a tak serio to jak w koncu jest z kawaleria demoniczna? dziala na nia collar of zorga? w koncu fakt ze sa cav. jest opisany nawet w ich zasadach... a profil maja jeden

Offline trojek84

Collar of Zorga i Squigi
« Odpowiedź #61 dnia: Grudzień 30, 2006, 09:19:22 pm »
Cytat: "Marcin Galoch"
Bartku, na wszystkie te argumenty wcześniej już odpowiedziałem.


Nie odpowiedziales na nawet jeden argument. Zbywales je, omijales, olewales, nie odpowiedziales. W szczegolnosci  na ten ze miales mi napisac ze squgi to steed tak jak ja Ci ze warhorse to steed.
am, tak samo jak ty,
Miasto moje a w nim:
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam, kolorowe sny
Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny,
I warszawskie kolorowe dni

Offline Marcin Galoch

Collar of Zorga i Squigi
« Odpowiedź #62 dnia: Grudzień 31, 2006, 06:40:31 am »
Odpowiedziałem na wszystkie tylko nie czytasz ze zrozumieniem.
Specjalnie dla Ciebie:
Squig to steed ponieważ jedzie na nim goblin.
ttp://www.earthshaker.homepages.pl/download.php

Offline Tigerius

Collar of Zorga i Squigi
« Odpowiedź #63 dnia: Grudzień 31, 2006, 11:45:08 am »
Cytat: "Marcin Galoch"
Odpowiedziałem na wszystkie tylko nie czytasz ze zrozumieniem.
Specjalnie dla Ciebie:
Squig to steed ponieważ jedzie na nim goblin.


Trojku, zostaje Ci spiłowanie goblinów ze squigów :lol:
...kółko super wyjebanych pod niebiosa snobów(patrz Bastion)..."
Witam, jestem Rafał, mam 20 lat. W moim przypadku wyjebanie pod niebiosa ogranicza się do pokoju na 1-szym piętrze, a snobem jestem, bo mam oba fallouty oryginalne z CDA

Offline trojek84

Collar of Zorga i Squigi
« Odpowiedź #64 dnia: Grudzień 31, 2006, 12:09:25 pm »
Cytat: "Marcin Galoch"
Odpowiedziałem na wszystkie tylko nie czytasz ze zrozumieniem.
Specjalnie dla Ciebie:
Squig to steed ponieważ jedzie na nim goblin.


1. A teraz mi pokaz gdzie jest napisane ze steed to cos co ma jezdzca (w sensie kazde cos co ma jezdzca).
2. Mam konwersje squiga, zjada night goblina i nie ma go na grzbiecie, albo Twoje hoppery z Ozarowa (uzyles zwyklych cave squigow) - beda steedami? Moze w tym wypadku CoZ daje trafianie na 6 tylko tym modelom ktore maja jezdzcow?
3. Czy kolesie niosacy na tarczy krola krasi to tez sa steedy? A moze steedem bedzie jego tarcza? Czy pump wagon jest steedem snotlingow?

specjalnie ponumerowalem pytania, zebysmy nie unikali nawzajem niewygodnych pytan, prosze rob to samo to nie ebdziemy sobie zarzucac ze ktos nie odpisuje na wszystko.
am, tak samo jak ty,
Miasto moje a w nim:
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam, kolorowe sny
Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny,
I warszawskie kolorowe dni

Offline Marcin Galoch

Collar of Zorga i Squigi
« Odpowiedź #65 dnia: Grudzień 31, 2006, 12:22:44 pm »
Och Trojku, użyj strony z internetu i sprawdź znaczenie słowa steed, a potem zadawaj pytania. Steed to zwierze, tak samo jak potwór. Moje proxy czy twoje konwersje o niczym tu nie świadczą.
ttp://www.earthshaker.homepages.pl/download.php

Offline trojek84

Collar of Zorga i Squigi
« Odpowiedź #66 dnia: Grudzień 31, 2006, 01:12:35 pm »
Cytat: "Marcin Galoch"
Och Trojku, użyj strony z internetu i sprawdź znaczenie słowa steed, a potem zadawaj pytania. Steed to zwierze, tak samo jak potwór. Moje proxy czy twoje konwersje o niczym tu nie świadczą.


http://portalwiedzy.onet.pl/tlumacz.html?tekst=steed&tr=ang-auto

steed - rumak, elf steed - elfi rumak (nie elfi zwierz), chaos steed - rumak chaosu (nie zwierz chaosu). Zadaje pytania bo w przeciwniestwie do Ciebie znam znaczenie tego slowa. Cos angielski u Ciebie kuleje, chyba po 20 latach przyszla pora na nowy slownik.

A swoja droga znaczenie slowa steed jest tu malo istotne, nie chodzi o to co to jest, ale w jakim kontekscie uzywa sie tego w zasadach. Popelniasz blad w rozumowaniu Marcinie. To ze niektre potwory (zwierze?) to steed, a squig to potwor (zwierz?), wcale, absolutnie wcale nie oznacza ze kazdy squig to steed.

Wiec przestan znowu zmieniac temat i udziel mi odpowiedzi na 3 pytania, nie odbijajac pileczki w druga strone. Poprostu 3 odpowiedzi na 3 pytania, uzyj do tego calgo intelektu to moze dzisiaj skonczymy dyskusje.
am, tak samo jak ty,
Miasto moje a w nim:
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam, kolorowe sny
Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny,
I warszawskie kolorowe dni

Barbarossa

  • Gość
Collar of Zorga i Squigi
« Odpowiedź #67 dnia: Grudzień 31, 2006, 01:33:45 pm »
Tu jest definicja słowa steed. Nie oznacza ono bynajmniej wszystkiego, co ma jeźdźca.

http://www.hyperdictionary.com/search.aspx?define=steed

Po naszemu rumak http://www.angool.com/search/index.php?query=steed=

Squig nie wygląda na rumaka.

Chociaż jestem pewien, że w słowniku Zumały i Ćlaputka (nie pamiętam nazwisk) z 86 roku Marcin znajdzie definicję słowa "steed" jako "zastępstwo" i stworzy niebanalną konstrukcję teoretyczną, żeby jakoś podeprzeć swoje stanowisko.

A tak serio uważam, że na potrzeby warhammera steed to coś, co ma jeźdźca i jest mniej więcej wielkości konia, zgodnie z definicją kawalerii.

Shino

  • Gość
Collar of Zorga i Squigi
« Odpowiedź #68 dnia: Grudzień 31, 2006, 01:38:49 pm »
dobra koniec tego bo znowu moje pytanie o kawe demoniczna rozplynie sie w morzu posto marcin galoch <-> trojek

jak cos ma steeda jest uwazane za mounted (tak regula z rb)
jak cos jest mounted to ma +1 za sile z dwuraka
squig jest tak samo steedem dla goblinka jak krasnal dla lorda tarczownika
tenze lord ma +2 do s mimo, ze jest "mounted" na tarczy
tako wiec collar na niego nie dziala bo w sumie steedow nie ma...
na squigi tez nie

jak jest z demoniczna kawaleria?

Barbarossa

  • Gość
Collar of Zorga i Squigi
« Odpowiedź #69 dnia: Grudzień 31, 2006, 01:45:26 pm »
Jak już pisałem - w wypadku demonicznej kawalerii i terradonów nie da się stwierdzić, które ataki należą potencjalnie do steeda. Można najwyżej coś uznać - np. że połowa ataków to steedy, a połowa jeźdźcy, nieparzyste się rozlosowuje. Wychodzi jednak zasada, której w RB nie ma - i szczerze powiedziawszy nie wiem, co z tym zrobić. Można napisać uściślenie, żeby było rozsądnie, w którym znajdzie się definicja steeda oraz powyższy sposób dzielenia ataków. Można uznać, że w wypadku stworów o jednym profilu ataki steeda po prostu nie istnieją, bo nie da się ich wyodrębnić.

Offline trojek84

Collar of Zorga i Squigi
« Odpowiedź #70 dnia: Grudzień 31, 2006, 01:46:49 pm »
Cytat: "Shino"
jak jest z demoniczna kawaleria?


O jaka chodzi? O demonetki?
am, tak samo jak ty,
Miasto moje a w nim:
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam, kolorowe sny
Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny,
I warszawskie kolorowe dni

szafa@poznań

  • Gość
Collar of Zorga i Squigi
« Odpowiedź #71 dnia: Grudzień 31, 2006, 01:56:58 pm »
Cytat: "Barbarossa"
Jak już pisałem - w wypadku demonicznej kawalerii  (...)


moja propozycja dot. demonicznej kawalerii:

Bloodcrushers, 4 ataki, jezdziec to bloodletter posiadajacy na piechote 2 ataki: 2 pozostałe ataki uznajemy za ataki mounta i rafiaja na 6+

Plagueriders: k6+2 ataki, jezdzcem jest plagberer (1 ataki), pozostale k6+1 uznajemy za ataki plagbista.

changebringers: 2 ataki, flamer na dysku, jeden atak uznajemy za atak dysku - trafia na 6+.

pleasureseekers: 4 ataki. 2 demonetki, 2 cyckowęża trafiajace na 6+.

Shino

  • Gość
Collar of Zorga i Squigi
« Odpowiedź #72 dnia: Grudzień 31, 2006, 01:59:05 pm »
changebringerow, plaguebearerow itd.

Barbarossa

  • Gość
Collar of Zorga i Squigi
« Odpowiedź #73 dnia: Grudzień 31, 2006, 02:25:12 pm »
Cytat: "szafa@poznań"
Cytat: "Barbarossa"
Jak już pisałem - w wypadku demonicznej kawalerii  (...)


moja propozycja dot. demonicznej kawalerii:

Bloodcrushers, 4 ataki, jezdziec to bloodletter posiadajacy na piechote 2 ataki: 2 pozostałe ataki uznajemy za ataki mounta i rafiaja na 6+

Plagueriders: k6+2 ataki, jezdzcem jest plagberer (1 ataki), pozostale k6+1 uznajemy za ataki plagbista.

changebringers: 2 ataki, flamer na dysku, jeden atak uznajemy za atak dysku - trafia na 6+.

pleasureseekers: 4 ataki. 2 demonetki, 2 cyckowęża trafiajace na 6+.


Bardzo dobre uściślenie, równie dobre co każde inne, jestem za. Zostają jeszcze terradony, squigi i krasnale noszące króla na tarczy :)

szafa@poznań

  • Gość
Collar of Zorga i Squigi
« Odpowiedź #74 dnia: Grudzień 31, 2006, 02:34:02 pm »
squigi i terki sie nie łapią, bo to nie kawaleria. Słowo steed utożsamiam ze wszystkim co ma w zasadach cokolwiek związane z kawaleria, latajaca kawaleria, monster etc.

Squigi, terradony, tarczownicy króla to zwykłe oddziały, a idea że coś na nich jezdzi to tzw. "fluffowe pierdzenie" :P wiec imho na nich nie działa collar. Tylko tyle.

Wiem wiem, steed to nie monut, zasaday kawaleri nie maja nic do rzeczy, zakrzyknie mi zaraz zwolennik collara. Doskonale o tym wiem. Czytalem troszke ten topik, znam argument obu stron.

Przy obecnym stanie army booka, rulebooka i errat nie ma ideanego rozwiązania ktore byłoby "nieobalalne" i zgodne z zasadami. Dlatego wlasnie potrzeba nam rozwiazania ktore bedzie proste, sensowne i powszechne.

Dlatego IMHO: kawaleria demonów  tak jak powyzej, squigi, terki k król odporny na collara.

Przy okazji tych atakow demonów uznajemy tez ze tak działa na nich beast cowers zabraniajacy ataków wierzchowcom - tak samp nie atakuja wg podziału ktory zaproponowałem.

 

anything