Autor Wątek: Męski tyłek kontra majty  (Przeczytany 221420 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Miranda

Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #75 dnia: Styczeń 08, 2007, 05:27:32 pm »
Cytat: "Szyszka"
witaj w gronie pedofilskich seksualnych frustratów :P

Heh, przyłączam się ;)

Cytat: "Szyszka"
fetysz zakonny i Azumaria mne prześladowały po nocach

To coś jak ja z Trinity Blood - fabuła w miarę, kreska ładna, bisze całkiem całkiem, ale jak przychodziło do sprawy Kościoła (nastoletni papież, kobieta-kardynał w wielkiej czapie) po prostu śmiech na sali :) Ale warto było.

Dzieki za pomoc w rozszyfrowaniu kolesia z Bleacha :D (ale obejrzę chyba dopiero po maturze... Tyle odcinków, a tu jeszcze Kenshin w kolejce...)

Kyo z Fruits Basket miodzio ;) FB prędzej nadrobię, bo mniej odcinków. Na razie się dorwałam do Saiyuki...
Cytat: "mangowiczka"
A z Saiyuki to ja lubię Gojo-kocham jego kłutnie z małpiatkiem

Otóż to :)
I am not plain, or average or - God forbid - vanilla. I am peanut butter rocky road with multicolored sprinkles, hot fudge and a cherry on top!

Offline mangowiczka

Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #76 dnia: Styczeń 08, 2007, 05:44:39 pm »
Kyuu Trinity Blood-kocham tą serię ^^
A takie pseudo religijne serie są jakieś takie no śmieszne-sama nie wiem czemu ^^''
url=http://www.usersigs.com][/url]

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #77 dnia: Styczeń 08, 2007, 08:01:51 pm »
moje pedofilskie seksualne frustratki!

Jeśli chodzi o krzyże (tudzież inne religijne tenteges) i bisze, to ten pan zdecydowanie prowadzi w rankingu :)



Właśnie wróciłam od dentystki (mój chłop też był, co było bardziej męczące niż jakbym kanałówkę przechodziła). Rzucam sie w bisze maści wszelakiej - idę polować na 4chanowy imageboard. dzisiejszy cel - okulary. Najlepiej w parze z kosmyczkiem.
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline Miranda

Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #78 dnia: Styczeń 08, 2007, 08:03:46 pm »
Cytat: "mangowiczka"
Kyuu Trinity Blood-kocham tą serię ^^
A takie pseudo religijne serie są jakieś takie no śmieszne-sama nie wiem czemu ^^''


Pseudo-mitologiczne też :) Żeby zarzucić przykładem: Matantei Loki Ragnarok - nordyccy bogowie z bliżej nieznanych przyczyn (bo jeszcze nie skończyłam oglądać ;) ) wrzuceni do współczesnej Japonii pod postacią "zwykłych" nastolatków. Niby nic, ale (jak słusznie zauważył Abi-san w temacie "Skąd ten kadr") jak widzę gromowładnego-Thora-nastoletniego-chłopaczka-z-drewnianym-mieczykiem to nie da się nie uśmiechnąć ironicznie ;)

Cytat: "Szyszka"
Jeśli chodzi o krzyże (tudzież inne religijne tenteges) i bisze, to ten pan zdecydowanie prowadzi w rankingu

Ech, Wolfwood ;] Póki nie znajdę innego bisza to się zgadzam. Jak na razie posiada najbardziej oryginalną broń jaką widziałam... Chyba że ktoś ma inne propozycje? ;)
I am not plain, or average or - God forbid - vanilla. I am peanut butter rocky road with multicolored sprinkles, hot fudge and a cherry on top!

Offline steelie

Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #79 dnia: Styczeń 08, 2007, 08:13:24 pm »
:o Taki wspaniały bohater jest biszem? Jak się okaże, że Anderson też należy do tego towarzystwa to wyjeżdżam do Tybetu na medytacje.

Offline mangowiczka

Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #80 dnia: Styczeń 08, 2007, 08:16:30 pm »
Ogółem mangi historyczne są super ^^
Uwielbiam ten gatunek,jak wplecie się w to jeszcze jakieś walki to będzie manga dla mnie xD
A w Tybecie faaajnie jest ^^
url=http://www.usersigs.com][/url]

Offline Miranda

Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #81 dnia: Styczeń 08, 2007, 09:27:30 pm »
Cytat: "steelie"
Jak się okaże, że Anderson też należy do tego towarzystwa to wyjeżdżam do Tybetu na medytacje.


IMHO, Anderson jest daleeeko w tyle za Wolfwoodem ;) Zbyt jednoznaczny jak dla mnie. Poza tym Triguna i Hellsinga oglądałam mniej więcej w tym samym czasie (czyli tak z rok temu) a trigunowych bohaterów pamiętam lepiej niż nawet Alucarda. Tak więc pomimo wszystkich uroków Tybetu nie musisz wyjeżdżać ;)
I am not plain, or average or - God forbid - vanilla. I am peanut butter rocky road with multicolored sprinkles, hot fudge and a cherry on top!

Offline steelie

Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #82 dnia: Styczeń 08, 2007, 09:34:48 pm »
Cytat: "Miranda"
IMHO, Anderson jest daleeeko w tyle za Wolfwoodem ;) Zbyt jednoznaczny jak dla mnie. Poza tym Triguna i Hellsinga oglądałam mniej więcej w tym samym czasie (czyli tak z rok temu) a trigunowych bohaterów pamiętam lepiej niż nawet Alucarda. Tak więc pomimo wszystkich uroków Tybetu nie musisz wyjeżdżać ;)

Ja nie lubię Andersona za jego jednoznaczność, niejednoznaczność czy skomplikowaną psychikę. Lubię go, bo jest wspaniałym świrem walczącym w bardzo efektowny sposób. Poza tym uwielbiam, gdy wykrzykuje "AMEN!" :)

Offline flowingwater

Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #83 dnia: Styczeń 08, 2007, 09:40:36 pm »
:lol: a myślałam,że tylko ja jestem zboczona,  bo całkiem podobał mi się ten bisz
 http://static.flickr.com/27/48974250_f8e146a57f_o.jpg

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #84 dnia: Styczeń 08, 2007, 10:18:10 pm »
Well, Anderson raczej jest GAR niż BISh, więc nie ma się co bać, steelie. Generalnie Wolfwood biszowatość swą zawdziecza romantycznej postawie wobec Vasha i Millie (lub sierocińca w mandze), więc załapuje się na bisza.

Ja termin bishounen traktuję jako "piękny chłopak", gdzie "piękny" oznacza "posiada wszystkie te cechy, dzięki którym szyszka tańczy po pokoju z radości".

EDIT:

Flo, jak zobaczyłam bisza, to mówiąc metaforycznie "obtańcowałam pół pokoju i wlazłam na kanapę"... boski! kto to?
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Shino

  • Gość
Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #85 dnia: Styczeń 08, 2007, 10:25:43 pm »
niestety racji tu nie masz... terminu chlopak raczej nie uzywa sie w tym samym znaczeniu co chlopiec gdyz to drugie wskazuje na mlody wiek

美 - bi rzeczywiscie piekno

初年 - doslownie pierwszo roczniak (shou do nie jest jeden ale jest uzywane jako zaznaczenie czegos pierwszego w sensie poczatkowego tak jak wloasnie  chocby shougakko czyli szkola podstawowa)

razem daje bishounena

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #86 dnia: Styczeń 08, 2007, 10:49:43 pm »
:)

wyraźnie zaznaczyłam, że JA używam. doskonale sobie zdaję sprawę, że moje "tłumaczenie" z oryginałem nie za bardzo sie lubi, więc wolałam wyjaśnić, co i jak, właśnie po to, by ortodoksi mnie nie spalili na stosie złożonym z "krzaczków" <wink-wink i ozorek>

Między innymi dlatego tez staram sie pisać "bisz", bo to krócej niż "przystojniak", a o wiele ładniej niż "ciacho" czy "mięsko". Lubię brzmienie tego słowa.

niemniej jednak jestem przytłoczona Twoją wiedzą :) <chowa się pod podnóżek i macha białą flagą>... wow.
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Shino

  • Gość
Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #87 dnia: Styczeń 08, 2007, 11:02:52 pm »
Cytat: "Szyszka"
:)

wyraźnie zaznaczyłam, że JA używam. doskonale sobie zdaję sprawę, że moje "tłumaczenie" z oryginałem nie za bardzo sie lubi, więc wolałam wyjaśnić, co i jak, właśnie po to, by ortodoksi mnie nie spalili na stosie złożonym z "krzaczków" <wink-wink i ozorek>

火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火火
to late.. burn the infidels ;)  
swoja droga zawsze mnie bawily krzaczki wygladajace jak ich normalne odpowiedniki... tu mamy przyklad ogniska jako ognia ;)  (a moja wiedza jest na prawde mala...)

edit - ten z linka flowingwater to AFAIR glowny bohater trinity blood;] (father nighroad albo nightcostam... imie abel albo kain.. w kazdym razie jakies takie biblijne)...

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #88 dnia: Styczeń 08, 2007, 11:39:56 pm »
muaaa!

<jako że drzewnym tworem jest spala sie momentalnie>

nie dostałam sie tam, gdzie grzeczne szyszki ida po smierci. tam, gdzie niegrzeczne też.

W ramach odkupienia win staję się upiorem i nie wrócę do życia, zanim w tym temacie nie pojawi się 100 zdjęć bishounenów :P

Licznik: 17...
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline Miranda

Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #89 dnia: Styczeń 09, 2007, 06:54:50 am »
Cytat: "Shino"
ten z linka flowingwater to AFAIR glowny bohater trinity blood;] (father nighroad albo nightcostam... imie abel albo kain.. w kazdym razie jakies takie biblijne)...

Abel Nightroad :) Charakterek ma prawie jak Vash z Triguna; też by chciał uratować każde życie (ludzkie, wampirze już nie tak łatwo). No i kilku biszów oprócz Abla też by się w Trinity Blood znalazło... :)
I am not plain, or average or - God forbid - vanilla. I am peanut butter rocky road with multicolored sprinkles, hot fudge and a cherry on top!

 

anything