Autor Wątek: Męski tyłek kontra majty  (Przeczytany 225809 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Deedlith_Anthy

Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #765 dnia: Marzec 15, 2008, 09:29:20 am »
Nie wiem, co to za koleś, ale podoba mi się*  :D
To może i ja coś cute dam:
 


*obrazek, oczywiście
"Wiele można powiedzieć o nieskończonym miłosierdziu Boga, ale jak przyjdzie co do czego,
to przytomny aptekarz jest więcej wart."

Offline Miranda

Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #766 dnia: Marzec 15, 2008, 11:55:35 am »
Cytat: "Deedlith_Anthy"
Nie wiem, co to za koleś

 :!: Samurai Champloo oglądać marsz! ;)

A koleś to Jin. Tutaj w wersji 'normalnej':
I am not plain, or average or - God forbid - vanilla. I am peanut butter rocky road with multicolored sprinkles, hot fudge and a cherry on top!

Offline Deedlith_Anthy

Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #767 dnia: Marzec 15, 2008, 12:41:44 pm »
Aaaacha, to Samurai Champloo! Nawet podejrzewałam, że może on  być z tej serii, ale nie byłam pewna :)
"Wiele można powiedzieć o nieskończonym miłosierdziu Boga, ale jak przyjdzie co do czego,
to przytomny aptekarz jest więcej wart."

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #768 dnia: Marzec 15, 2008, 09:27:08 pm »
ech, śliczny Jin :) saved!

Deedlith, hm, akurat między Subaru i sakurazuką COŚ jest. miłością to bym tego nie nazwała, raczej jakąś chorą grą i dziwnym uzależnieniem. Jeśli wyłączy sie z tego element miłości (czyli nie wciska się na prawo i lewo że oni są jak kochające się aniołeczki, tylko Seishiro jest mroczno-lubieżny i dlatego nie mozę, bo mu mroczność nie pozwala) sama sytuacja jest ciekawa. Chłopak o wielkiej wrażliwości, który do sewgo świata nie wpuszcza nikogo poza siostrą, bo jest po prostu dobrym dzieckiem spotyka człowieka, który jest wsparciem, pomocą, chodzącym zaufaniem i rzetelnością. Wpuszcza go do tego świata, obejmuje całą ufnością, a facet robi mu krzywdę.

W takiej sytuacji masz trzy wyjścia - zwariować, zobojętnieć na świat albo mimo wszystko wierzyć, że ten człowiek jest coś wart. Ponieważ Subaru jest dzieciakiem, który "wierzy mimo wszystko, zę świat jest dobry" wybiera opcję trzecią, podczas gdy dla Sakurazuki wszystko nadal jest grą. Tyle, że on się od tej gry uzależnia, do końca ją ciagnąc jak jakiś chory kaprys.

To, co się między nimi dzieje jest chore i na pewno nie jest miłością, tylko jakimś dziwnym hybrydowym tworem... wiesz, panienki z Clampa miały wtedy fazę na nieszczęsliwą miłośc spalającą sie w płomieniu rozpaczy czy jakoś tak (dlatego skazały biednego Soratkę na śmierć już chyba w drugim tomie czy jakoś tak i czuje się, że chciały by się wykręcić, a nie wiedzą za bardzo jak :P). Wybaczam, bo chłopaki ładne - lubię tę kreskę, poza tym X to moja pierwsza manga :D nie przebieram nóżkami jak ich widzę, po prostu zachowuję umiar.

a zue bisze są dobre :) trochę psychopatyczności jest absolutnie wybaczalne. Szczególnie, że zue bisze zazwyczaj mają najlepszych seiyuu :P
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline Deedlith_Anthy

Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #769 dnia: Marzec 15, 2008, 09:38:46 pm »
Mnie do tych panów kompletnie nie ciągnie, "wogle" z anime X polubiłam tak szczególniej panią Karen Kasumi. Była ciekawą postacią.
No a z biszy to Kamui Shiro. Ciekawa postać, może nie powalająco ciekawa, ale jednak.
No i IMO był ładniejszy od Fuumy :)
"Wiele można powiedzieć o nieskończonym miłosierdziu Boga, ale jak przyjdzie co do czego,
to przytomny aptekarz jest więcej wart."

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #770 dnia: Marzec 15, 2008, 10:26:08 pm »
był :P
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline Deedlith_Anthy

Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #771 dnia: Marzec 16, 2008, 08:35:45 am »
No to sie ciesze, że ktoś sie zgadza ze mną. Znam mase fanek Fumy, które uważają, że on jest ładniejszy. No i mają jakieś masochistyczne zapędy, bo marzą o facecie, który może je ukatrupić w każdej chwili :p
"Wiele można powiedzieć o nieskończonym miłosierdziu Boga, ale jak przyjdzie co do czego,
to przytomny aptekarz jest więcej wart."

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #772 dnia: Marzec 16, 2008, 08:46:05 am »
tkaktuj mnie jak śmiecia, o tak, traktuj!

ja rozumiem, że zuo może być pociagające w jakiś sposób. Odrobina pikanterii nie zaszkodzi, chłopak mi się podoba, ale i tak najbardziej z Xa lubię Soratę. Poza tym on mówi kansaibenem, co samo w sobie daje +10 do seksapilu.

Hinty yaoi mnie bawią na zasadzie przewrotnego poczucia humoru, ale latanie wszędzie i wciskanie kitów, że Vash z Nicholasem czy Sasuke/everyone jest lekką przesadą. Jak dotąd trafiłam tylko raz na jedno "prawie że" w które mogę spokojnie uwierzyć bez jakiegoś niezdrowego podniecania się i wciskania na siłę faktów. Jest to wersja na tyle prawdopodobna, że aż zachwyca. Poza tym zawsze mówię, że nie mam nic przeciwko miłości jako takiej, niezależnie od płci, ale kretyńskim "yaoi-yaoi-kawaii" jestem stanowczo przeciwna.

i niech te lepkie łapy zostawią w spokoju biednego Snape'a :P

za to hinty są po prostu śmieszne. cóż, mam dziwne poczucie humoru :P
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline richie

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 1
  • Contract? (◕ ‿‿ ◕)
Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #773 dnia: Marzec 16, 2008, 05:04:36 pm »
Cytat: "Szyszka"
za to hinty są po prostu śmieszne


Takie jak np. te? :D
Czy kopiowanie jest grzechem? W Biblii mamy przykład Jezusa, który kopiował chleb i ryby. Protestujących nie stwierdzono.
https://pl.wikisource.org/wiki/Zapowied%C5%BA_%C5%9Bwiata_post-copyright

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #774 dnia: Marzec 16, 2008, 06:43:13 pm »
richie, perełko, to już nie są hinty, tylko żałosna nadintepretcja przez nawiedzone yaoistki. Hint to zamierzona dwuznaczność z przymrużeniem oka, cos w rodzaju męsko-męskiego odpowiednika glimps of pantsu. moze być, ale nie musi - facet śmiertelnie poważnym głosem wypowiadający w stronę młodego biszyka "nie matrw sie, ja cię ochronię" powoduje u mnie atak śmiechu. Albo ta scena w Midori no Hibi kiedy facet z midori-hand łapie zraniony palec jakiegoś biszyka i wkłada go sobie do buzi - mówiłam, mam dziwne poczucie humoru.
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline richie

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 1
  • Contract? (◕ ‿‿ ◕)
Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #775 dnia: Marzec 16, 2008, 08:48:58 pm »
Ależ obywatelko Szyszławo, nie chcesz mi chyba wmówić że ten klip jest li super poważnym dziełem napalonej yaoistki n/t everlasting pairingu LxL?? Obejrzałaś go całego chociaż? Ach, ta subtelność godna uderzenia po głowie młotem do wbijania mostowych pali! :D W każdym razie mnie podczas oglądania kiszki skręca ze śmiechu przeokrutnie :)
EDIT: aha, tak sobie pomyślałem że może kluczowa w odbiorze jest warstwa muzyczna. Czyli kto to śpiewa, o czym, tudzież jak bardzo adekwatny do "związku" obydwu panów których widzimy na ekranie jest relacja obu pań które to śpiewają.
Czy kopiowanie jest grzechem? W Biblii mamy przykład Jezusa, który kopiował chleb i ryby. Protestujących nie stwierdzono.
https://pl.wikisource.org/wiki/Zapowied%C5%BA_%C5%9Bwiata_post-copyright

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #776 dnia: Marzec 16, 2008, 08:53:55 pm »
mnie też, mnie też, richie, choć nie cierpię DN wręcz genetycznie :P
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline Deedlith_Anthy

Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #777 dnia: Marzec 17, 2008, 08:24:32 am »
Wow! Jeszcze ktoś, kto również ma jakąś urazę do powszechnie kochanego DN!(moja uraza ostatnio jeszcze się powiększyła, bo koleżanka chce sobie kupić na allegro owy Notesik Śmierci. Boże, ta seria jest taka dobra, dojrzała podobn, a takie głupie gadżety z nią robią-jak dla małolatów po prostu. I jeszcze ta cena :roll: )
Hintowanie do śmiechu w komediach jest fajne, ale hintowanie na poważnie...To jest czyste zuo.
I serio, najgorsze jest, że nawet ze śmiesznych hintów w założeniu yaoistki robią dowody na "tró jaoi law".
Co do Xa....Ja też najbardziej lubię Soratę, mimo że dla mnie nie jest ani przystojny szczególnie, ani jakiś ładny. Po prostu normalny, wesoły i sympatyczny chłopak, który ma swój cel i do niego dąży.
Urocza z niego para z Arashi(którą nie bardzo lubie zresztą-ale ja nigdy za archetypem kapłanek japońskich nie przepadałam). Jak Rei Hino w mandze SM mi pasowała, to jest to absolutny wyjątek(choć i tak wolę Usagi i Minako).
"Wiele można powiedzieć o nieskończonym miłosierdziu Boga, ale jak przyjdzie co do czego,
to przytomny aptekarz jest więcej wart."

Offline Szyszka

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 517
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Nyeco Większe Zuo
Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #778 dnia: Marzec 21, 2008, 06:48:45 am »
anime był całkiem fajne przez jeden odcinek. Manga nawet przez pięć, choć zgodnie z moimi przypuszczeniami - przegadana. Jakoś nie pociągają mnie intrygi w stylu "ja wiem, że ty wiesz, że ja wiem, ale nie wiesz, że ja wiem, że ty wiesz, że ja wiem, więc zrobię to to i to".

ale może dlatego, że ja jestem prymitywna czy coś.

Dobra, raz na zawsze, zeby nie było wątpliwości - o hincie i o yaoi.

To jest hint: doskonale hetero facet (wiem, zę nie wygląda, ale to jest coś j-rockowego, więc wybaczamy mu) rzuca taką dwuznaczną uwagę:




uwaga jest skierowana do naszego głównego bohatera, który właśnie sie dowiaduje, że ten fircyk prowadzi śledztwo i w dodatku jest prokuratorem.

podobnież hintem jest to, co się dzieje między głównym biszykiem clannada i Sunoharą - wiemy, że tam nie ma jakiejś erotycznej fascynacji. Obydwa chłopaki wolą panienki. Ale hinty są.

Shounen ai to na przykład to, co się dzieje w mangach Tokyo Babilon czy X: oprócz dwuznaczności wypowiedzi mamy jeszcze dodatkowo macanie.

a yaoi - jest seks. Dosłowny.
mam na avku pikacza
co się nie zatacza
z oponką lata
a w tle męska klata

Offline Deedlith_Anthy

Męski tyłek kontra majty
« Odpowiedź #779 dnia: Marzec 21, 2008, 11:17:38 am »
Mnie też jakoś nie ciągnie do takiej przegadanej serii, a ten hype cały i wogóle..Nie, nie dla mnie.
No to faktycznie jest hint :lol: Takie coś nie jest złe, o ile jest właśnie dla żartów, a nie na poważnie.
Ale jak już mówiłam-szalone yaoistki uznają to za dowód, że Blondyn X Mejn Hirou IZ KANON!
To mnie przeraża najbardziej, wrr.
BTW, ten pan to z którejś części Phoenix Wright pewnie, co? :)
"Wiele można powiedzieć o nieskończonym miłosierdziu Boga, ale jak przyjdzie co do czego,
to przytomny aptekarz jest więcej wart."

 

anything