Beregondzio, ja to wiem... gdybyś mnie szanował to inaczej przeczytał byś mojego posta. Zdjęcie jest wyreżyserowane, aż za bardzo. Dużo nie brakuje by pomyśleć, że przygotowujesz portfolio, chcąc zagrać w reklamie świeżo wykopanych buraków. Przy tym formacie zdjęcia, portret powinien przejść lekki retusz, za bardzo widać młodzieńcze pryszcze.
Ale dobrze wiedzieć, że Ty swoje kompleksy ukrywasz jakoś w fotografii. A może ta wrażliwość na tym punkcie spowodowana jest czym innym? Jak inaczej wytłumaczyć taki wyskok? (pisząc wprost, bo przyjacielskiej uszczypliwości nie rozumiesz)
edit:
wciąż nie moge oprzeć się wrażeniu, że dałem się podpuścić :P