Bere, nie wtrącaj się między nasze wspólne trollowanie sie z anfanem! Chłopak tak sie ucieszył z walki, że wlazł do tematu, no no.
pewnie by ci się spodobało, anfanie, bo mnie się nie podoba, a ja sie przecież nie znam :P
Szczerze wątpię, bym w chwili obecnaj miała siły na jakieś romanse, nawet tak bardzo nieżyciowe jak w VK. Niedobrze mi od romasów. Bardziej potrzebuję soczystego lania po mordzie, gdzie będzie dużo męskich tyłków, jakaś piłka w tle i zdrowa męska rywalizacja - czyli pewnie wrócę do trzeciego sezonu Majora.
i uśmiechnięte bisze, które tu mają co prawda lat 17, ale niedługo będą w całkiem odpowiednim wieku...