Autor Wątek: strzelanie  (Przeczytany 18820 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline trojek84

strzelanie
« Odpowiedź #75 dnia: Styczeń 01, 2007, 12:56:17 pm »
Cytat: "Marcin Galoch"

Rulebook str 18
"Jednostka może zadeklarować szarże, o ile przynajmniej jeden model tej jednostki widzi przynajmniej jeden model wrogiego oddziału"
Rulebook str 26
"W przypadku strzelania każdy ze strzelających modeli musi widzieć cel (nie używa się pola widzenia całej jednostki)"


Marcinku to chodzi nie o widzenie oddzialu strzelajacego, ale widzenie oddzialu ostrzeliwanego. To naprawde jest na tej samej zasadzie. Wez obelisk/FellBaty/Ratling:

...(FB)(FB)(FB)(FB)|obelisk|.......10"........
(FB).........................23".......................ratling

Zakladam oczywiscie ze czterech gornych FB nie widac. FB moga szarzowac i dojda do ratlinga, chociaz ten co je widzi ma do niego 23", natomiast ratling nie moze strzelac... to jest nieuczciwe (ocena subiektywna) i niezgodne z zasadami (ocena obiektywna)

Cytat: "Marcin Galoch"
Rzeczywiście jest to dokładnie to samo, doszukiwanie się tu jakiejś różnicy to nadużycie semantyczne.


Semantyk zajmuje sie czyms nieco innym pewnie chodzilo Ci o gramatyke.

Cytat: "Marcin Galoch"
Dla mnie EOT, jak zwykle w takich tematach, z braku argumentów jedzie się osobiście, zapominając, że to zwykła dyskusja o zasadach jednej gry.
Nie pozostaje mi nic innego jak przyznać się do błędu, przeprosić innych dyskutantów za stracony czas i cieszyć się z nowych możliwości, jakie otwierają się przed strzelającymi jednostkami.
Jedno tylko pytanie na koniec.
W nowej rzeczywistości przez cel (strzelania) rozumiemy cały oddział, a nie tylko modele w LoS ?


Tak masz to rozumiec, tak sie gra od lat (juz w VI edycji tak bylo), to jest ogolnie uznana luka w RB i nie gramy. A brak argumentow wynika z tego ze to jest tak oczywiste, ze mozna to opisac w paru prostych zdaniach, Ty jestes w pelni odporny na argumenty logiczne i jezykowe, stad ludziom w koncu zaczynaja puszczac nerwy. Twoja definicja jest z gruntu zla, bo jak pisal Barb i kilka innych slownikow, jawny - ujawniony, a nie widoczny. Blad robisz Marcinie (nie pierwszy w tej dyskusji).


Cytat: "Marcin Galoch"
Jak rozumieć wtedy zdanie:
"Wyznacz model wroga który obierasz za cel (pamiętaj, że cel musi znajdować się w polu widzenia)"


Rozumiec jako: Wyznacz model wroga który obierasz za cel (pamiętaj, że cel musi znajdować się w polu widzenia)
am, tak samo jak ty,
Miasto moje a w nim:
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam, kolorowe sny
Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny,
I warszawskie kolorowe dni

Barbarossa

  • Gość
strzelanie
« Odpowiedź #76 dnia: Styczeń 01, 2007, 01:21:26 pm »
Cytat: "Marcin Galoch"
Cytat: "Jankiel"
Declared znaczy w tym kontekście "wskazany" lub "określony".
Wskazany/określony przez kogo lub co ?


Marcinie, ty sobie jaja robisz? Gracz deklaruje, do którego celu chce strzelać. Dlatego cel jest określany przymiotnikiem "wskazany". Przez gracza, który deklaruje strzelanie. Ile ty grasz w battla? tydzień?

Co do reszty Twojej koncepcji, to w całym rulebooku nie znajdziesz ani słowa o deklarowaniu strzelania do pojedynczego modelu z regimentu. W istocie byłoby to idiotyczne, bo oznaczałoby, że zranić możesz tylko ten wskazany model - w całym dziale o strzelaniu konsekwentnie używa się słowa "target", przy opisie zranienia też, i nie ma podanej żadnej zasady, że strzały magicznie skaczą z "targetowanego modelu" na inne w jego regimencie. Dlatego musi to być cała jednostka, o czym doskonale wiesz i   nawet w RB jako przykład "wyznaczonego celu" podany jest regiment orków.

Ze strzelania możesz zabijać modele, których strzelający nie widzą lub do których nie mają zasięgu, o ile mieli zasięg+widzieli ich kolegów.

Ze strzelaniem jest tak samo, jak z szarżami latającymi.

Więcej nie marnuję klawiatury na dyskusje w tym temacie, bo mi udowodnisz, że ziemia jest płaska a ryby żyją na drzewach, byleby mieć rację.

Offline Marcin Galoch

strzelanie
« Odpowiedź #77 dnia: Styczeń 01, 2007, 01:38:11 pm »
Zbyszku, przyznałem Ci 100% racji i nie zamierzam już dyskutować.
Oczekujesz czegoś więcej ? Bałwochwalczych pokłonów ? Czy spontanicznej samokrytyki ?

Bartusiu ! Zerknij na tych łuczników poniżej i zobacz jak szybko się uczę ;)

Ł1..............Obelisk. Ł2
................................... ..Ł3

Ł2 i Ł3 to jeden oddział.
Widzą się Ł1 i Ł3
Ł1 może strzelać do Ł3, natomiast Ł3 do Ł1 nie.
Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem i jest to sprawiedliwe (subiektywnie) i zgodne z zasadami (obiektywnie) ?
Zasięgi są oczywiście z tych problemotwórczych.
ttp://www.earthshaker.homepages.pl/download.php

Barbarossa

  • Gość
strzelanie
« Odpowiedź #78 dnia: Styczeń 01, 2007, 05:31:50 pm »
Cytat: "Marcin Galoch"

Ł1 może strzelać do Ł3, natomiast Ł3 do Ł1 nie.

Przyznam, że nie rozumiem. Oba się widzą... dlaczego Ł3 nie może strzelać do Ł1?

Offline grzech76

strzelanie
« Odpowiedź #79 dnia: Styczeń 01, 2007, 05:52:24 pm »
domyślam się, że dlatego, iż zasięg jest tylko do Ł2. A skoro Ł2 nie widzi Ł1 a Ł3 jest poza zasięgiem, to do Ł1 strzelić nie można, natomiast Ł1 widzi Ł3 i ma zasięg do Ł2 to strzelić może.

Barbarossa

  • Gość
strzelanie
« Odpowiedź #80 dnia: Styczeń 01, 2007, 06:24:06 pm »
A to w takim razie zgadza się. Tak samo jak oddział łuczników, który stoi w lesie na 3" (jeden model z lasu wystaje) może być wystrzelany do nogi przez inny oddział łuczników, natomiast sam może oddać tylko jeden strzał.

Offline klimatyczny powergamer

strzelanie
« Odpowiedź #81 dnia: Styczeń 01, 2007, 06:36:15 pm »
łuczników mogę zrozumieć... strzały lecą po paraboli... ale hellblaster bądź ratling to już drobne nagięcie...
iję póki padnę... potem piję na leżąco...

Offline duke

strzelanie
« Odpowiedź #82 dnia: Styczeń 01, 2007, 06:41:35 pm »
Kiedyś kłóciłem sie z kims ze to niemozliwe zeby mierzyc zasięg do czegos czego sie nie widzi.Brałem to na "logike".Teraz wiem że to ma sens.Po prostu na logike to powinno sie mierzyc zasieg do  "tyłu oddziału".Tylko ze tu pojawia sie problem.Bo jak sie strzele juz do tego tyłu i zada sie np 10 woundów to gdzie tu logika kiedy musimy zdjąć modele których nie widzimy.Paradoksalnie to strzelanie "trojka i barba" ułatwia sprawe i nie powoduje dalszych niuansów.

pzdr Duke
url=http://profile.xfire.com/catzua][/url]

Offline Kensiorek

strzelanie
« Odpowiedź #83 dnia: Styczeń 01, 2007, 08:04:28 pm »
mialem to samo tylko z czarem na DMP zasieg do ostatniego skrimerka ktorego bylo widac wynosil kolo 30-32 cali .  

Marcin sie czepia bo ma nadzieje ze jednak piszacy RB takiej glupoty by nie przepuscili jeszcze tli sie w nim plonna nadzieja ze to tylko polhammer i powergamerska interpretacja zlej LS  :lol: a tu taka niespodzianka
a sprawą powina zajać sie LS ;)

Offline trojek84

strzelanie
« Odpowiedź #84 dnia: Styczeń 01, 2007, 09:32:35 pm »
Cytat: "Marcin Galoch"
Bartusiu ! Zerknij na tych łuczników poniżej i zobacz jak szybko się uczę ;)

Ł1..............Obelisk. Ł2
................................... ..Ł3

Ł2 i Ł3 to jeden oddział.
Widzą się Ł1 i Ł3
Ł1 może strzelać do Ł3, natomiast Ł3 do Ł1 nie.
Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem i jest to sprawiedliwe (subiektywnie) i zgodne z zasadami (obiektywnie) ?
Zasięgi są oczywiście z tych problemotwórczych.


Ja tego wogole nie qmam... Ł3 i Ł2 to dwa modele jednego oddzialu... Ł3 widzi Ł1 a Ł2 nie... to czemu Ł3 nie moze strzelic jezeli mialby zasieg (to wnioskuje z tego ze sa zasiegi)? Moze cos mi sie myli, ale lucznikow rozpatrujemy chyba indywidualnie...
am, tak samo jak ty,
Miasto moje a w nim:
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam, kolorowe sny
Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny,
I warszawskie kolorowe dni

Offline Bachmat

strzelanie
« Odpowiedź #85 dnia: Styczeń 01, 2007, 09:45:22 pm »
Cytat: "trojek84"
Cytat: "Marcin Galoch"
Bartusiu ! Zerknij na tych łuczników poniżej i zobacz jak szybko się uczę ;)

Ł1..............Obelisk. Ł2
................................... ..Ł3

Ł2 i Ł3 to jeden oddział.
Widzą się Ł1 i Ł3
Ł1 może strzelać do Ł3, natomiast Ł3 do Ł1 nie.
Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem i jest to sprawiedliwe (subiektywnie) i zgodne z zasadami (obiektywnie) ?
Zasięgi są oczywiście z tych problemotwórczych.


Ja tego wogole nie qmam... Ł3 i Ł2 to dwa modele jednego oddzialu... Ł3 widzi Ł1 a Ł2 nie... to czemu Ł3 nie moze strzelic jezeli mialby zasieg (to wnioskuje z tego ze sa zasiegi)? Moze cos mi sie myli, ale lucznikow rozpatrujemy chyba indywidualnie...


Jeżeli miałby zasięg to jasne, że może. Rzecz w tym, że go nie ma! Ł1 strzela do Ł2 widząc Ł3, bo do niego zasięg jest. Ł3 tylko widzi - zasięg miałby Ł2, ale nie ma LOS-u. Mam nadzieję, ze udało się wyjaśnić :)
Nieporuszony niczym góra, niepowstrzymany niczym ogień, spokojny niczym las, zwinny niczym wiatr. Na niebie i na ziemi tylko mnie należy się podziw."

- Motto na sztandarze Takeda Shingen

Offline trojek84

strzelanie
« Odpowiedź #86 dnia: Styczeń 01, 2007, 10:45:50 pm »
I o to Marcinowi chodzilo??!! Byloby to samo jakby Ł3 siedzial >2" w lesie a Ł2 ponizej 2" w lesie, nawet jakby Ł1 stał 5" od regimentu... wielkie mi odkrycie!
am, tak samo jak ty,
Miasto moje a w nim:
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam, kolorowe sny
Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny,
I warszawskie kolorowe dni

Offline Bigpasiak

strzelanie
« Odpowiedź #87 dnia: Styczeń 01, 2007, 10:47:09 pm »
i to z kolei sprawiedliwe trojku nie jest. dlaczego jesli koles moze strzelic do oddzialu majac ten sam zasieg co oddzial do niego to juz oddzial nie moze? bo jesli L1 widzi chocby buty L3 to strzela gdyz zasieg jest do tego za obeliskiem a nawet jesli L3 widzi w calosci L1 to oddzial strzelac juz nie moze bo zasieg ma jedynie ten za obeliskiem czyli L2... sprawiedliwosc? nawet sobie nie zartuj trojku. nie ma jej tu za grosz! wiem ze tak to napisali ale bez zartow nawet Ty musisz dostrzegac bezsens takiej spraweidliwosci... i naprawde nie wiem gdzie sie tak gralo jak piszecie bo na ilu turniejach nie bylem i w ilu miastach zawsze sie strzelalo jak pisze Marcin... ale skoro to zasady to trudno... i nie bede marudzil ze to glupie... bo to jest glupie...  :!:
o prostu musialem to miec...

Cytat: "JJ"
Cytat: "Romano"
Czy mozna grac elementalami ajesli tak to w jakich armiach??


Poddaje sie.

Co to są Elementale w WFB?

Offline trojek84

strzelanie
« Odpowiedź #88 dnia: Styczeń 01, 2007, 11:44:41 pm »
Cytat: "Bigpasiak"
i to z kolei sprawiedliwe trojku nie jest. dlaczego jesli koles moze strzelic do oddzialu majac ten sam zasieg co oddzial do niego to juz oddzial nie moze?


A sprawiedliwe jest to ze driady maja ward 5+ a zaden oddzial core w mojej armii nie? To glupie.

Wyobraz sobie identyczna sytuacje, ale zamiast obeliska masz Ł2 siedzacego >2" w las a Ł3 <3" w las. Ł1 dalej moze strzelac do "Ł3 i Ł2"* natomiast do niego moze tylko jeden z nich.

To gra figurkowa, wiec takich kwiatkow nie da sie uniknac.

*cudzyslow poniewaz to jest tylko jeden oddzial i rozdzielanie go na modele mija sie z celem
am, tak samo jak ty,
Miasto moje a w nim:
Najpiękniejszy mój świat
Najpiękniejsze dni
Zostawiłem tam, kolorowe sny
Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny,
I warszawskie kolorowe dni

Offline Marcin Galoch

strzelanie
« Odpowiedź #89 dnia: Styczeń 02, 2007, 08:53:19 am »
Cytat: "trojek84"
A sprawiedliwe jest to ze driady maja ward 5+ a zaden oddzial core w mojej armii nie? To glupie.

Wyobraz sobie identyczna sytuacje, ale zamiast obeliska masz Ł2 siedzacego >2" w las a Ł3 <3" w las. Ł1 dalej moze strzelac do "Ł3 i Ł2"* natomiast do niego moze tylko jeden z nich.

To gra figurkowa, wiec takich kwiatkow nie da sie uniknac.

ad1 - masz savage ale zdaje się to ostry odjazd od meritum sprawy
ad2 - nie rozumiem tego kwiatka który opisałeś, mógłbyś to rozrysować i opisać ?
ttp://www.earthshaker.homepages.pl/download.php