trawa

Autor Wątek: WH40k i Unique  (Przeczytany 4903 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline shirO_

WH40k i Unique
« dnia: Maj 12, 2003, 12:23:00 pm »
witam. wlasnie dostalem deck do wh40k i po przeczytaniu instrukcji mam pytanie.. czy karty Unique sa jak w nnych karciankach tylko jedna na talie (mam 3 karandrasow :P ) czy tez nie... w instrukcji nie ma na ten temat zandej wzmianki (albo ja nie znalazlem) pozdry
LOOD RUNS, ANGER RISES, DEATH WAKES, WAR CALLS!

Offline Lagar

WH40k i Unique
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 12, 2003, 04:19:22 pm »
No to slabo szukales :}. Mozesz miec kilka kart unikalnych (dokladnie 4)ale nie moga wystepowac one w tym samym sektorze podczas bitwy. Natomiast jesli jednak do takiej sytuacji dojdzie to jeden z tych unikatow wedroje do comand hand`a. Z koleji jezeli karta unikalna infiltruje podczas bitwy sektor w ktorym juz znajduje sie takowa to ta infiltrujaca wylatuje z gry. Proste nie :}
ódlcie się do swoich bogów, choć nawet oni wam nie pomogą

Offline shirO_

WH40k i Unique
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 12, 2003, 04:30:14 pm »
prosciutkie :] krotko mowiac dziala to tak ze char ma wplyw na cale pole bitwy ale nigdy podwojny w jednym miejsciu... prosciutkie :D pozdry :D
LOOD RUNS, ANGER RISES, DEATH WAKES, WAR CALLS!

Offline shirO_

WH40k i Unique
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 12, 2003, 04:31:54 pm »
jeszcze nigdy nie gralem ale spytac mozna... to co jesli np w 3 sektorach ma karandrasa i w jednym z nich mi go ubija? zdejmuje wszystkie 3 karty czy tylka ta?
LOOD RUNS, ANGER RISES, DEATH WAKES, WAR CALLS!

Offline miskinson

WH40k i Unique
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 15, 2003, 11:20:36 am »
a co to ma wspólnego , nie nie zdejmujesz
on't eat yellow snow

Offline shirO_

WH40k i Unique
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 15, 2003, 10:06:47 pm »
to ze char jest tylko jeden na logike.... klonowanko ?;]
LOOD RUNS, ANGER RISES, DEATH WAKES, WAR CALLS!

Offline Lagar

WH40k i Unique
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 22, 2003, 09:57:20 pm »
no zawsze moze miec sobowtora. Jak Sadam :}
ódlcie się do swoich bogów, choć nawet oni wam nie pomogą