Autor Wątek: Włatcy Móch  (Przeczytany 8086 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Znicz D

Włatcy Móch
« dnia: Grudzień 31, 2006, 12:38:54 am »
Nie jestem pewien czy na tym forum był o tym topic….

ERA BOLKA I LOLKA SIĘ SKOŃCZYŁA, NASTALI „WŁATCY MÓCH”… I wielka to szkoda.

Już w te wakacje usłyszałem „Powstaje Polski South Park”. Moja pierwsza reakcja była „na bank to zwalą”. Z drugiej strony w końcu trzeba jakąś szanse Polskim animacją dać, bo jeśli będziemy do sprawy podchodzić „Polacy robią tylko gnioty” to nigdy się nie wybiją a biorąc pod uwagę iż nie było jeszcze Polskich seriali animowanych tego typu, mógł by wypaść nawet ciekawie. By mieć pewność iż nie oceniam książki po okładce obejrzałem sobie trzy odcinki [by nie było że oceniam tylko po jednym] i się myliłem myśląc że to będzie słabe… Jest jeszcze gorzej niż się spodziewałem!

Animacja flaszowa i naprawdę mało przyjemna [na poziomie tych „Kartunów” z For Fun TV”]. „Desaingi” postaci mało wybitne i wyglądają jakby je pięciolatki robiły. Wszystko bardzo uproszczone i o ile w takim „SP” ma to jeszcze ręce i nogi tu jest wręcz żenujące.
Humor także mało ambitny. Ze dwa całkiem inteligentne żarty na odcinek, reszta wyłącznie o sraniu bądź opierające się na tym że jeden dzieciak nabluzgał drugiemu. Mówią że to humor „dla dorosłych” a ja tu nie widzę nic z tej kategorii bo ten rodzaj humoru podchodzi wyłącznie pod toaletowy... Przynajmniej dla mnie „humor dla dorosłych” oznacza żart, który aby zrozumieć trzeba mieć pewien poziom dojrzałości. Tu mamy taki humor że dziecko jak najbardziej załapie a dorosłego zażenuje. Fabuły jako-tako ok. Widać że trochę pomysłów mają ale wiele z nich to coś co już w „South Parku” bądź w jakimś innym serialu widziałem. Jest w nich niby nieco satyry ale jednak za mało i niezbyt dobrze im idzie ukazywanie Polskich realiów.
Postacie mało sympatyczne. Początkowo w miarę fajną postacią wydał mi się Czesiu i wydawało by się że to jedyna rzecz która coś daje temu serialowi ale obrzydł mi po pierwszym odcinku gdyż wszystkie żarty z nim polegają na tym że jego wypowiedzi ograniczają się zwykle do „Czesio musi siusiu”. Głosy postaci momentami brzmią nieźle, momentami drażniąco. Może nie problem tkwi w samych głosach co w ich tonacji i „grze aktorskiej”. Dialogi są często przesycone naprawdę zbędnymi, wulgaryzmami bądź żartami klopowymi, podobnie jak rzekomy "młodzieżowy" slang, który często wydaje się wymuszony.
Co ciekawe najpierw wszędzie reklamowali to jako „Polski South Park” i mówili że się nim inspirowali a gdy serial już wyszedł nagle zaczęli w wywiadach opowiadać iż wcale tego na „South Parku” nie bazowali a także wtrącili że w odróżnieniu od „South Parku” nie będą poruszać polityki, satyr, parodii znanych osób i spraw religijnych gdyż uważają poruszanie takich tematów w komediach za mało ambitne…
Niestety śmiem zaprzeczyć. Podobieństwo z „SP” wali po oczach. Każda z postaci jest lustrzanym odbiciem kogoś z „SP” schemat fabuł jest podobny a także widać że autorzy „Włatców móch” się inspirowali „Klanem na drzewie” (dzieciaki mają tajną bazę w domku na drzewie). Żarty religijne i satyryczne jednak są, ale nie za wiele.
Słowem marna kalka „SP” z tą różnicą że skopiowali to co najsłabsze i pokazali to w sposób żenujący…

Zresztą, co ja będę mówił. Fragmencik :

Kurcze, że Polacy na nic własnego nie umieją wpaść to jeszcze małe piwo, ale aby kalki im w miarę przyzwoicie nie wychodziło, no to, to jest wręcz przykre…

Offline syfon

Włatcy Móch
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 02, 2007, 11:15:31 pm »
Straszna, porażająca, nudna, nieśmieszna, żenująca, wielka śmierdząca kupa.
 guess its time to pay the bill, but you know I never will. I'm hungry still...

Offline graves

Włatcy Móch
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 07, 2007, 09:32:19 am »
Obejrzałem 2 odcinki. Nie jest to takie straszne. Na szczęście twórcy poszli trochę inną drogą niż SP. Postać Czesia - jest całkiem niezła. Odcinek o Anusiaku był fajny :)
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline TC

  • Moderatorzy
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
Włatcy Móch
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 07, 2007, 11:46:46 am »
taa faktycznie nie smieszne, i do tego nie widze w tym serialu żandego sensu, poza tym że Anusiak sie naprawde nazywa   Odbyciak  ;)
RIP Gildio...

Offline dejwut

Włatcy Móch
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 07, 2007, 12:35:07 pm »
dla mnie okrótna schiza, czyli cos co lubie. dobry serial tylko nie moge trafic :/
 czego się śmiejecie?
Sami z siebie się śmiejecie!
 - Nikolai Gogol
-----------------------------
bakejpan.com

Offline Kormak

Włatcy Móch
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 07, 2007, 01:49:39 pm »
Fatalne. Koszmar. Kto za to zapłacił? Żenujący poziom animacji i dowcipów, ten sam syf co "Kartony" na 4FunTV. Kolejny przykład zupełnego zidiocenia nie tylko widzów, ale i twórców telewizyjnych.

Offline TC

  • Moderatorzy
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
Włatcy Móch
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 07, 2007, 02:45:37 pm »
do tego jeszcze ten dubbing jest wnerwiający, nawet dobrych aktorów dobrać nie mogli.... :/
RIP Gildio...

Offline Baldwin

Włatcy Móch
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 07, 2007, 02:59:32 pm »
Rzeczywiście straszny szajs. Aż wstyd to oglądać.

Offline dejwut

Włatcy Móch
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 07, 2007, 03:52:06 pm »
nie znacie sie... (albo nie uzywacie srodkow psychoaktywnych przy oglądaniu:P)
 czego się śmiejecie?
Sami z siebie się śmiejecie!
 - Nikolai Gogol
-----------------------------
bakejpan.com

Offline Drache

Włatcy Móch
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 07, 2007, 04:06:39 pm »
Obejrzałem dwa odcinki i uznałem, że nie ma po co siadać przed telewizorem. Do South Park to się nie umywa w żadnym razie, a do Kartonów... Lepiej przemilczę. :>
arpe Diem.
Wszelkie błędy ortograficzne popełnione świadomie i z premedytacją.

Predator sanguis, terra terroris. Torpor ferrerus, tremor infernus. Timor invictus, extinctor fortis, es angelus!
E Nomine - Schwarze Sonne

Offline Znicz D

Włatcy Móch
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 07, 2007, 04:25:37 pm »
Cytuj
Na szczęście twórcy poszli trochę inną drogą niż SP.


  Co dokładnie masz na myśli? Na moje oko to poszli tą samą drogą co „SP” tylko skupili się na tym co najmniej istotnie [żarty toaletowe i wulgaryzmy] a na drugi plan zrzucili to co czyniło „SP” tym czym jest [satyrę i obśmiewanie świętości]… I to był błąd.  
 
Cytat: "dejwut"
(albo nie uzywacie srodkow psychoaktywnych przy oglądaniu:P)


To jest myśl…  :roll:

Offline Vidoqu

Włatcy Móch
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 07, 2007, 09:06:07 pm »
Humor opiera się głównie na przekleństwach i robieniu kupy... Niezbyt wysokich lotów komedia. Oglądałem dwa odcinki, o Wujku-Manekinie i Czerwonce. W ciągu 40 minut rozśmieszył mnie jedynie tekst "chce umrzeć" wypowiedziany w niezłym stylu. :) Reszta raczej słaba, animacja okropna, dubbing czasem nie do słuchania.

Offline Seifu

Włatcy Móch
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 07, 2007, 09:10:09 pm »
Kartony moze sie wam wydaja kiepskie, bo nie dla was sa przeznaczone. To sie oglada tylko po spaleniu pol gieta ziela (i wtedy sa najlepsze - siano dla mozgu jak W11, tyle ze smieszniejsze). Wlatcow nie widzialem, niezbyt mnie zachecaja kawaleczki na U-Tube, a i okreslenie "polski SP" odrzuca.
ere's a story of a kid - extremely alergic to fur
A story of what he did - he went where the animals were
Go to the zoo - a dumb thing to do
Turned out a lethal lesson
Logic overthrown by passion

Offline Kormak

Włatcy Móch
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 07, 2007, 09:20:46 pm »
Cytat: "dejwut"
nie znacie sie... (albo nie uzywacie srodkow psychoaktywnych przy oglądaniu:P)


Cytat: "Seifu"
To sie oglada tylko po spaleniu pol gieta ziela (i wtedy sa najlepsze - siano dla mozgu jak W11, tyle ze smieszniejsze)


Jeśli podobają się wam "Kartony" i "Włatcy Móch", to najwyższy czas odstawić środki psychoaktywne i zioło.

Ostatni dzwonek!

Offline Seifu

Włatcy Móch
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 07, 2007, 10:14:54 pm »
Tylko Kartony.
ere's a story of a kid - extremely alergic to fur
A story of what he did - he went where the animals were
Go to the zoo - a dumb thing to do
Turned out a lethal lesson
Logic overthrown by passion

 

anything