Jestem rozwalony i ukrzyzowany. U Brytyjczykow to mnie nawet specjalnie nie dziwi, ale u krajanow...
Najwiecej glosow na 'borata'. Takie g***o.
Probowalem toto obejrzec. Musialem wylaczyc po 20 minutach. Nie bylem w stanie zniesc tego natezenia brutalnego, wulgarnego chamstwa. Wierze, ze tworca fILMU uzyskal pare ciekawych obserwacji socjologicznych, ale, w moim, a mam - slaba - nadzieje, ze nie tylko w moim, odczuciu, nie usprawiedliwia to barbarzynskiego grubianstwa i prymitywizmu.
Jesli ktos nie rozumie moich obiekcji, to wspolczuje. Nie bardzo.
To jesc rynsztok. Na poziomie 'Nie', czy 'Faktu'.
Co ja gadam! N i z e j.
P.S. Nijak sie to nie ma do poprzedzajacych postow. Sprawdzilem tylko ankiete; nie biore w niej udzialu, bo nie mam mozliwosci skorzystania z polskiego kina.