A ja uważam cykl Harry`ego za powielanie klasycznych wątków.
Nie czyta się tego źle, ale nic z tych książek jakoś nie zostało mi w pamięci - taka kompilacja różnych bajek i opoiwadań dla dzieci.
Nie znalazłem nic nowego, innowacyjnego w tym cyklu.
A jego popularność (według mnie) wynika z super przeprowadzonej akcji marketingowej.
Nie, stokrotnie bardziej odpowiadały mi "Kroniki Narnijskie" C.S Lewisa!
A miłośnikom Harry`ego Pottera polecam pierwszą część "Kronik" pt. "Siostrzeniec czarodzieja".
Pozdrawiam
Aves