Ja nie rozumiem zachwytów nad Gothic 3.
Pomijając absurdalnie wysokie wymagania sprzętowe - grafika gorsza niż w Oblivionie a chodzi dużo wolniej.
To spodziewałem się czegoś więcej. Zadania to zawsze to samo, Przynieś, Poszukaj, Zabij. Ograniczenia, i to głupie, jak jesteś dobry to się nie nauczysz Walki Dwoma Brońmi. Uczą tego Assasini a jedyny sposób dostania się do nich to wycinka tych dobrych. KICHA. Zupełnie nie użyteczne bloki, dziwne sposoby walki, nie możliwość włączenia "Trybu Śmierci" czemu biję płazem? Zamiast normalnie zabijać? Błędy, setki i tysiące błędów. Gra która ma rzekomo być lepsza od Oblivion'u takie twierdzenie to chyba ktoś nie normalny może przedstawiać. W Obku dziki mi nie latały, postacie nagminnie nie "olewały" mnie - ja z wypełnionym questem wracam a zleceniodawca ani me, ani be, ani kukuryku. O nagminnie zapadajćych się postaciach nie wspominam. Oraz o tym, że im dłużej gramy tym Gothic 3 zwalnie, średnio co 3 godziny musze restartować kompa.
Gothic 3 pozostanie dla mnie największym rozczarowaniem i dziadostwem 2006. Nawet Daggerfall miał mniej błędów.
Zaś fabuła? Cóż, oklepana, brak fajnych zadań z jajem. Wszystko na jedno kopyto. I łażenie, bez sensowne łażenie. Na poczatku było fajnie, później już nie. W Oblivionie opcja Szybkiej Podróży była świetna. W końcu ile razy można się zachwycać okolicą, jeśli po raz setny przemierzasz trasę z A -> B. Tymczasem okolo 70% Gothica spędziłem na podróżach.
I ostatnia WADA. W Oblivionie mogłem sobie stworzyć APETYCZNĄ, sexy samiczkę, której powabne wdzięki oglądałem z Trzeciej osoby. A w Goticu ? Cóż zostałem skazany na du... jakiegoś pacana. Co ja Gej jestem ?
Sumując : napaliłem się na Gothica jak szczerbaty na suchary i dostałem takiego kopaw d.. że aż przykro. Do tej pory nauczony doświadczeniem po Gothicu 2 i Morrowind oczekiwałem czegoś super. Jeśli Oblivion stanął na wysokości zadania, tak Gothic 3 się stoczył strasznie. Oba cykle dażę sentymemtem, i oba miały u mnie znak równości, może z przewdą The Elder Scrolls - za większą ilość modów i dodatków.
Wtórność, miernośc i beznadzieja. Grę ukończyłem na wszystkie sposoby. Czy wrócę? NIE, do Oblivionu wracać będę, do Gothica 3, na pewno nie. Może za dwa lata jak porządnie ją zpaczują.
Na koniec zapowiedziano, że GOTHIC 4 nie będzie. Może to i lepiej, jak by mieli odstawić taką manianę jak w przypadku "trójki"
Rozczarowanie roku 2006 - pierwsze miejsce zasłóżenie zajmuje Gothic 3.