Hm... czemu ja tu dopiero teraz trafiłam...?
Ja uważam jazz za e... niemalże-jedyny-słuszny gatunek muzyki, jaki istnieje
Czyli tak:
*Chris Botti(ach, te duety ze Stingiem...)
*Louis Armstrong(What a wonderful world... itd.
)
*Kenny G
*Eva Cassidy
*i cała reszta, nie mam pamięci do nazwisk
Najcudowniejsza audycja jazzowa ma miejsce w Trójce w niedziele o 15.00 i jest prowadzona przez Marcina Kydryńskiego-Sjesta naturalnie.
I mogłabym słuchać tej muzyki godzinami, o.
I pozwolę sobie jeszcze mojego jednego kolegę zacytować "Lubie jazz. To taka spokojna, emocjonalna, tajemnicza i zmysłowa muzyka..."