Dziś na stoisku Naszej Księgarni na Targach Książki w Krakowie przeglądałem zbiorcze "Fistaszki". Całkiem ładnie wydane, choć nie mam porównania z wersją amerykańską. Nie kupiłem, bo pani mi zaoferowała rabacik 4zł (45 zamiast 49zł "okładkowych"). A to lekkie nieporozumienie:) Mimo żem Krakus to się wyjątkowo nie targowałem bo nieśliśmy już z dziewczyną kilka siatek książek i folderów i portfel był i tak pusty. Podobnie zresztą postąpiła żywo zainteresowana Fistaszkami pani w słusznym wieku, chciała ewidentnie je zakupić, ale jak usłyszała ze rabat znikomy też dała sobie spokój.
Powinszować PR-u Naszej Księgarni (Na stoiskach innych wydawnictw były promocje 15-25 procent a moim faworytem było wydawnictwo In-Rock (50% na niektóre swoje - wcale nie stare - tytuły).
Zresztą komiksów już dawno na targach się nie opłaca kupować. Egmont nie szaleje z rabatami, NK tak jak napisałem, P-ski w ogóle w tym roku chyba nei ma, nie mówiąc o wydawnictwach stricte komiksowych. Z tych widziałem tylko kilka komiksów POSTU na stoisku Instytutu Francuskiego.